hello,
Melduje się po powrocie
Wczoraj o północy zlądowaliśmy w domku, po drodze wjechaliśmy do Skoków na herbatkę. Szkoda, że już koniec urlopu;/ Generalnie super się udało, trafiliśmy na rewelacyjny nocleg, czułam się jak w domu, Pani i jej rodzina przesympatyczna
Śniadanka takie robiła, że nam szczęki poopadały, a nawet dla zbyszka ugotwała zupę mleczną w niedzielę (bo to jedyny dzień kiedy nie było w standardzie, ale zrobiła wyjątek
) Jastrzębia Góra piękna taka dzika
Jednak klif i las na wydmach sprawiają uroczy klimat, plaże wąskie ale dzięki temu mało ludzi
Fokarium też zaliczylismy i piękny wąwóz Lisi Jar
Wypoczęta jestem, ale już się dziś zdążyłam napracować praniem i sprzątaniem, bo chata zarośnięta!
Basia nauczyła się wchodzić po schodach i ma dziurę w dziąśle więc może wyjdzie jej w końcu ząb na roczek! W ogóle mega kumata się zrobiła...wszystko już wie co gdzie i jak
Na-tuska szok z teściami, my obdzwaniamy telefonicznie z roczkiem
Czeka mnie około 20-23 dorosłych i 8 dzieci
Kozaczino mnie czeka prasowanie 5 pralek
wole o tym nie myśleć;/
genralnie jestem w czarnej d... musze balony kupić, zamówić tort, pomyśleć nad menu, zakupy etc. jednym słwem cięzki tydzień:-)