reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

bez sensu z tą rodziną :/// nie przejmuj się, powiesz Emilce prawdę jak to wygladało kiedyś, to oni powinni żałować że nie było ich na takiej ważnej uroczystości!! kij im w oko :///

jestem wymęczona.. Seba też, padł z płaczem :( ale w końcu śpi.. byliśmy na mega zakupach, Seba dostał dresik i butki Nike :) i spotkaliśmy Ilonkę z mężem i Filipkiem w tesco :) w dodatku rodzice kupili nam mnóstwo jedzenia i chemicznych produktów, na długi czas mamy spokój z zakupami, uwielbiam ich :)) potem odwiedziny u pradziadków i tak zleciał cały dzień... a jutro w planach factory outlet w Luboniu, restauracja na starym, odwiedziny u pradziadków i może kino jak zdążymy :)) uwielbiam takie dni!
 
reklama
Natuśka widziałam foty - super!! pięknie wyglądaliście, całą rodzinką, ale Emilka to słodziak do zacałowania!! ja chcę córeczkę!!!! i w ogóle jaką Ty masz młodą babcię Ninę :)) pal licho teściów, widać że było fajnie, może lepiej że ich nie było ;)
 
dzien dobry:)

ale tu pusto..... masakra...babeczki odzywajcie sie....ja wiem ze sie nikomu niechce pisac...wszystkim brakuje Kasi,jej wpisow...ale za Wami tez tesknie wiec piszcie....co sie dzieje???

my pospalysmy z mala do prawie 8 a ta juz znowu spi.... wogole to jakos zle sie czuje....glowa mnie ciagle boli...

Natuska kurde co za dziady z tych tesci....wyobrazam sobie jak B musialo byc przykro ze ich nie bylo...ale za to ty nie musialas sie nimi przejmowac....

a u nas kolejna zla wiadomosc:-( dzisiaj rano moj m dostal tel ze jego kolega w nocy zmarl:-( tam ze wsi z Mazur... m przybity podwojnie...

Tygrys super aktywny dzien mialas,tez bym chciala zeby mi ktos zakupy zrobil,jak jestem w domku u dziadkow to babcia wszystko kupuje i nie pozwala mi za nic placic ale tutaj....hmmm...nie ma kto....
 
Wreszcie Was doczytałam gaduły, choć dalej nieswojo mi bez Skrzata9 :-(

MamaGabi rany, czy nieszczęścia muszą chodzić parami? Bardzo mi przykro, współczuje Wam, takich złych wiadomości. A Gabunia jak? Dalej taka dobra dla Mamy?

My na wsi byłyśmy z moją Mamą i rodzeństwem, fajnie zupełna dzicz, tylko czemu pogoda się skaszaniła. Wróciłam wczoraj wieczorem bo Zosia ma szczepienie dzisiaj. Okropny dylemat miałam - wracac czy nie, bo teoretycznie tam też można zaszczepić, no i miałabym Mamę pod ręką, a tu jednak u siebie w domu, umówiłam już się, ale sama bo K. w pracy. Mam nadzieję, że będzie dzielna jak Staś od Lilou. Bez sensu panikuję..
 
Amandae ja tez panikowalam...spokojnie...kazde dziecko inaczej reaguje...moja mala plakala tylko dlatego ze pigula byla bardzo niedelikatna..wyrzywala sie na dziecku za to ze ja nie zdecydowalam sie na skojarzone szczepienia...wstretne babsko...
a Gabusia oki,chce ciagle chodzic,teraz to juz tylko za jeden palec mojej reki sie trzyma i biega wrecz... i juz nic wiecej jej nie interesuje tylko chodzenie/bieganie.
Fajnie ze wypoczelas na wsi... ja tez jade za miesiac:)
 
Brawo, brawo dla dzielnej Dziewczynki! Ja się jeszcze tych reakcji poszczepiennych (właśnie w nieskojarzonych, bo na skojarzone też się nie zdecydowałam to mnie straszy) boję bo mnie tak straszyła, że np. z dzieckiem kontaktu nie ma przez kilka godzin a ja tu sama z nią to chyba zwariuję ze strachu.
 
ale o reakcjach po szczepieniach skojarzonych nikt juz nie mowi???? mojego kolegi synek przez 6 miesiecy mial lewa czesc ciala prawie bezwladna...

Amandae nie boj sie, i ja i ty i kazda z nas byla tymi szczepionkami szczepiona i nic sie nie dzialo...lekarze,pielegniarki poprostu "graja" na emocjach rodzicow...spokojnie....bedzie dobrze...mi tez pediatra mowila ze Gaba moze dostac ataku paczu,czy bardzo wysokiej goraczki...jej nigdy nic nie bylo po szczepieniach...jak ty bedziesz spokojna to i Zosia tez...
 
reklama
natuska super fotki i widać zę imprezka udana - pal licho teściów - niech żałują :tak:
amandae szkoda ze niemówią o powikłaniach po skojarzonych, mój bratanek po skojarzonej na ostrym wylądował bo cały zsiniał i krzyczał okropnie

mamGabi85 przykro mi z powodu śmierci kolegi m :-(
My na początku roku mieliśmy pogrzeb znajomego, żonaty, wybudował dom, dorobił się aut i planowali dziecko :-( życie jest bardzo kruchutkie :-(

wreszcie przestało padać, a ja mam lenia na dziś
 
Do góry