Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Tygrynka]

a kiedy jedziecie?
a z tymi orzechami to może nie jedz jak wiesz że tak reagujesz??
Kozulka przytulam mocno!
Skrzat910 Anielkę biedulkę też mocno tulę!

dzień dobry!
my mieliśmy dzisiaj iść na cytadelę ale taka pogoda że chyba zatrzymamy kumpelę u nas no chyba że się jeszcze poprawi...
miłego dnia!

 

[*J*U*L*K*A*]

Tygrynka 31 maja

 

[amandae]

Długo tam Was zatrzymają?:-(

 

[*J*U*L*K*A*]

Długo tam Was zatrzymają?:-(

4 godziny czekania na 10 minut wizyty - nie mówie o dojeździe

 

[amandae]

Współczuję, można się wściec..

 

[*J*U*L*K*A*]

No własnie

 

[PINKA25]

witam

moja młodsza dziecina od wczoraj wieczora marudzi chyba dziąsła mu dokuczają bo sliny okropne idą denerwuje sie jak nie wiem.......

rikpa- spodnie czadowe ja juz je oglądałam jakis czas temu napaliłam sie na nie ale boje sie kupic zebym z rozmiarem trafiła
kozaczino- jeden plus ze zabiegu nie bedzie;-) trzymaj sie dzielnie............ i tak z tego co widze to twarda babka z ciebie.
tygrynka w takim razie duuuuuuużo słonca dla was co by spacer wypalił my planujemy po południu mały wypad jak sie pogoda nie zmieni........
skrzat- ufff to dobrze ze nic sie gorszego nie stało.stracha sie pewnie najdałas co??? ah te dzieci oczy trzeba mieć do okoła głowy..........


wiecie co sie dzieje z Ilonką pisałam do niej na gg ale cisza????????

 

[*J*U*L*K*A*]

Z tego co pamietam Filonka jest u rodziców i jeszcze niewróciła

 

[skrzat910]

Hej!

Ale sobie pospałam:-) Mąż mi zrobił śniadanko i kawusie. Żyć nie umierać. Tylko zastanawiam sie czy to nie jest jakieś podlizywanie bo coś przeskrobał.


Mała już nie pamięta wypadku i wspina sie jak szalona i wali tą główką we wszystko. Za to Mąż najchętniej w klatce z pianki by ją zamknął żeby sie nie uderzyła.

To tyle chyba. Spadam obiad zrobić i po bramke lecimy.

 

[mamaGabi85]

Hej
Kozaczino moze i tak lepiej ze sie samo oczyszcza,nie musisz przezywac stresu zwiazenego ze szpitalem, pewnie ci strasznie zle wiec przytulam i caluje.
Amande wcale nie przeszlo jej, kurcze dzisiaj znowu to samo z Gaba,ciagle pisk, placz, niemozna jej samej na sekunde zostawic bo znowu etap :mAMO,BAW SIE ZE MNA,MAMO MOW DO MNIE MAMO SIEDZ PRZY MNIE"!!!! albo ciagle na rece chce wrrrrr wiec mam nerwa jak stad do Warszawy albo jeszcze dalej...wezcie cosm i poradzcie bo normalnie zwariuje...
ide zrobic Gabie jakis obiadek bede potem