reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
Kacperku bardzo sympatyczny z Ciebie chłopiec :-)

ja się mało odzywam, bo mam zapieprz w pracy i nie wyrabiam :sick:
w weekend Piotruśkowi wyrosły 2 dolne dwójki i tym samym ma już 8 zębów: po 4 na dole i górze :tak:

ściskam Was mocno i idę nyny :tak:
 
dziękuję w imieniu synka :tak::tak:

dobrze,że mam te zdjęcia, bo 3 dni, to jest max, jaki można normalnie funkcjonować, jak się wysyła dziecko w świat :confused::confused: nawet stwierdziłam,że każdy co jakiś czas powinien mieć możliwość i zrobić sobie wolne od dziecia, właśnie tak na 2-3 dni, bo wtedy nabiera się dystansu do pewnych spraw, np. zabawa już nie męczy, marudzenie nie jest upierdliwe, tylko tęskni się już za zabawą klockami, wariacjami na podłodze itp. :wściekła/y::wściekła/y: nie wiem czy dobrze się wyraziłam i czy mnie zrozumiecie, ale mniejwięcej tak na to patrzę, bo czasem naprawdę już miałam dość zabawy z małym i jego towarzystwa, może to też i taki wiek, że jak się przyczepi do mnie, to trudno się go pozbyć, tylko mama, mama i nic nie można zrobić :shocked2::shocked2: ale 3 dni to jest max i już nie mogę doczekać się piatku, jak po niego pojadę :tak::tak:

a tak wogóle dziewczęta, to co ta u WAS i Waszych Maleństw słychać?????

Katuś, jak zdrówko i samopoczucie?
Biedronka, Słowiczek, Kkatasia ???
Leyna i Wanda, dały znak, że żyją a reszta, tak zapracowana,że ho ho czy jak......

meldować się
 
Cześć!
Ja dopiero od 2 dni znowu odwiedzam forum i niedługo przeprowadzam sie do Was:-)
A tak na marginesie moja Karolcia ma już 1,5 roku a jeszcze nigdy nie rozstawałyśmy się na dłużej jak 14 może 16 godzin...
Pozdrawiam!
 
witaj Olllga :-)

Jarzembinka ja wiem o co chodzi :tak: to zmęczenie materiału. jak byłam w domu na tzw urlopie z moim dziecięciem a Sz pojechał do Krakowa to była strasznie zmęczona i czasami miałam młodego dość, mimo że kocham go najbardziej pod słońcem i marzył mi sie powrót do pracy :-p czasami trzeba odpocząć nawet i od dziecka, żeby zregenerować siły, bo jesteśmy tylko ludźmi a nie robotami :tak:
 
Witam Olllga :-)

Jarzembinka -
ale masz fajnie :-):-):-) My w weekend 14-16 września oddajemy dzieci do moich rodziców a sami wybieramy się do znajomych na wesele :-) Już się doczekać nie mogę... To będzie nasze pierwsze tak długie rozstanie z Pauliną. Wcześniej też bywały weekendowe, ale albo ja wyjeżdżałam z Pauliną i Paweł od niej odpoczywał, albo ja wyjeżdżałam z Wiktorem i wtedy ja od niej odpoczywałam :-D:-D:-D W każdym bądź razie juz się doczekać nie mogę kolejnego wesela i chwil spędzonych bez potworków :-D:-D:-D
Ale te 3 dni max to masz na myśli tak w tym wieku dzieci, bo przecież na wakacje jak już w szkołach będą to trzeba z domu wypuszczać na dłużej - niech się usamodzielniają :-D:-D:-D
 
po mojemu to te 3 dni właśnie wypoczywasz, a potem zaczyna się już mała tęsknota i poprostu malucha już brakuje ( przynajmniej ja to tak czuję), wiem że jest pod dobrą opieką, że krzywda mu się nie dzieję ale już chcę aby był w domu :tak::tak: oprócz odpoczynku od dziecka, kolejny plus to nadrobiłam porządki domowe - okna, jakieś pranie dywanu, porządki w szafach i w zabawkach, a jak jest mały to jakoś trudno się do tego zabrać, bo raz to się po prostu nie chce a dwa to szkoda czasu, bo lepiej iść na plac zabaw albo inaczej wspólnie spędzić czas :-D:-D więc chata aż błyszczy :rofl2::rofl2:

witaj Olllga na forum Poznanianek :tak::-D:-) w sprawie żłobka już coś działasz???

wanda, mi chyba chodzi o to, że niezależnie w jakim wieku jest dziecko i na jak długo wysyłasz je w świat, to pierwsze 3 dni faktycznie od niego odpoczywasz, a potem pomalutku już do niego tęsknisz, i już chcesz aby było zpowrotem w domu :tak::tak:
 
Jarzembinka - no pewnie tak... w sumie nigdy dłużej niż weekend nie byłam bez dzieci - a marzy mi się chociaż tydzień bez nich, choć na to pewnie trochę jeszcze poczekam i pewnie faktycznie będę tęsknić od razu :-) Nie mniej jednak przydałoby mi się tyle czasu bez dzieci... pewnie pierwsze 3 dni bym odpoczywała, jak napisałaś, a kolejne dni zajęłabym się porządnymi porządkami - pół chaty trzeba wywalić i NIGDY! nie ma na to czasu :szok:

a gdzie reszta poznanianek :confused:

A tak w ogóle to byłaś na koncercie Jarzembinka ?? Bo my byliśmy z dzieciakami, ale jakoś po Lady Pank już się zmywaliśmy. Paulina dałaby radę, Wiktor wymiękł :szok:
 
witam OLGĘ:-D
leyna gratulacje z okazji rzutu zebowego u młodego:-)
a teraz Wam wkleję tekst mojej lubej song ostatnio:) ino nie drzeć się proszę na mnie,że zaśmiecam;-);-);-);-);-)
dobra ino napiszę tytuł:) 4 in the morning
a poza tym co u mnie, nie wiem czy Wam mówiłam,ze mnie wyjebali z tego obsranego UP,ale kij im w oko:)szukam se dalej roboty,ale z marnym skutkiem of course:))))))))idę na studia od października,ale kasy póki co nie mam fajnie co????
a wie któraś o co biega???bo mogę se roloży c niby na raty już od 1 sem,ale muszę napisać prośbę do dziekana czy jakoś tak i wie któraś jak to ma niby wyglądać??? bo babka mi w dziekanacie powiedziała,że to ma być po rpostu napisane jak chciałabym to płacić,ale tak bez uzasadnienia???poza tym powiedziała,że dopiero jak się zaczną studia to w październiku mam to dopiero zanieść????
no dobra skoro już piszę to się wyrzygam do końca i może mi coś doradzicie...
no więc co do pracy to zależałoby mi,żeby nie byla w weekendy i była 1-zmianowa, znaczy do 17 max,żebym dzieci w miarę mogła poodbierać ze żłobka i przedszkola,ale jak ino słyszą,że mam 2 dzieci to wiem już,ze ***** z tego:angry::angry: ale do rzeczy,bo mogę se złożyć też na produkcję na operatorkę maszyn,ale to jest na 3 zmiany...i teraz problem jest taki,że mój mąż pracuje na 3 zmiany,więc gdyby się nam zawsze będzie źle,bo przecież jak on by chodził na 14,a ja na 22 to co z dziećmi między 21-23????itd... ale to nie jest największy problem,bo wtedy nie musiałabym Kini do żłobka słać,bo bez sera by to było jakby się ewie w przedszkolu nie spodobało to też nie musiałaby chodzić no nie????
problem leży gdzie indziej,bo jak pisałam już kiedyś tak se średnio alles jest i chciałabym jednozmianową work też dlatego,że gdyby się posypało alles, nie chciaabym być uzależniona od pomocy mojego męża lub jego rodziców rozumiecie o co mi chodzi????czy piermandole bez sera???ja wiem,że głupio brzmi jak mówię,ze chciałabym na produkcję,ale naprawdę bym wolała niż na jakaś biurową pracę,zwłaszcza,że jak alles pójdzie gut to za 3 lata licencjat zrobię i będę chciała już workować jako nauczycielka,a nie gdziekolwiek indziej no nie???
ciekawe czy któraś doczytala do tego miejsca:rofl2::happy2: a moje laski ewa pyskuje jak cholera ocipieć można,ale ostatnio jej kit puściłam,że jak nie będzie spratać w pokoju to jej robale zezrą wszystkie zabawki telewizor i dvd i wszystkie płytki z bajkami i dziecię moje sprząta ze strachu przed bliżej nieokreślonym robactwem:eek::eek: suka ze mnie co???ale ani nagrodu,ani kary nie działają już, potrafi przyjśc i powiedzieć,że ona chce mieć karę i np. bajek nie będzie oglądać,ale sprzatać NIET za to Kiniuśka sporty ekstremalne uprawia, skacze na główkę ze stolika...siara pokazać się gdzieś z tym dzieckiem,.bo jest poobijana na maxa ja nie wiem jak ona to robi normalnie kąpę ją i domyć nie mogę, ja patrzę a to normalnie na nodzie,znaczy na podudziu siniak na siniaku... masakry moje najwspanialsze...kurde jakbym mogła to bym zacałowała,zaściskała,aż bym pewnie poddusiła:))))))))))))))))))))tak je kocham:sick:;-)
a poza tym to zaraz się zsikam,bom se kawkę właśnie wyżłopała:)))i zapalę se od razu:sorry2::baffled:lecę,bo kałuża będzie...
kolorowych snów laseczki...
leyna,a Ty w końcu posyłasz młodego do żłobka czy dalej z nianią zostaje???????? aha jutro mają dzwonić z roboty,bom dziś na rozmowie byla:eek::eek::eek: wiem,że nie zadzwonią,ale i tak wolałabym na produkcje...dobra zmywam się.....kolorowych snów laseczki
co z resztą lasek...katuś i słowiczek?????????????????wo bist du???? a może wo sein Ihr???? nie pamiętam już:sorry2:
 
reklama
Biedronko, młody na razie będzie z nianią, bo jak wyczytałam w Głosie i Wyborczej, w żłobkach brakuje ponad 200 miejsc :szok::wściekła/y: rozważam już teraz zapisanie go do przedszkola, mimo że ma dopiero rok...

na jakie studia chcesz pójść? i czego chcesz uczyć?

co do produkcji na 3 zmiany, jeśli Twój mąż też tak pracuje to może być ciężko :-( a nie myślałaś o pracy w restauracji albo sklepie? teraz szukają chętnych, bo sporo młodych wyjechało do pracy w Anglii i w branżach usługowych są wakaty.

niestety, tak już jest, że jak pracodawcy słyszą, że w domu dwójka małych dzieci, to panikują. ciekawe, czemu facetów o to nie pytają? :wściekła/y:

a czemu wyrzucili Cię z Urzędu Pracy? :szok:

Ewa to niezły wywijas :-D się uśmiałam z tego, że woli karę zamiast sprzątania. ciekawe co będzie, kiedy się zorientuje, ze żadne robactwo jej zabawek nie zeżre ;-)

pozdrawiam serdecznie Poznanianki i życzę miłej soboty :-)
 
Do góry