reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy coś widać ?

reklama
i jak zwykle odbijanie piłeczki, gadacie, że jesteśmy pełne jadu, że tylko my obrażamy innych, ale jak „Wy” obrażacie to jest ok? Za użycie określenia hipokryzja jest obraza majestatu, a to było idealne określenie tego co tu się dzieje. Dla tych co to gadają o znaczeniu słowa wrzucam o co chodziło @SmoczyKwiat69, bo chyba nie każdy wie 😉
W punkt to Wy
i jak zwykle odbijanie piłeczki, gadacie, że jesteśmy pełne jadu, że tylko my obrażamy innych, ale jak „Wy” obrażacie to jest ok? Za użycie określenia hipokryzja jest obraza majestatu, a to było idealne określenie tego co tu się dzieje. Dla tych co to gadają o znaczeniu słowa wrzucam o co chodziło @SmoczyKwiat69, bo chyba nie każdy wie 😉
A kto was krytykuje? Mówiąc że macie prawo do swoich racji, ale nie negujcie naszych? Serio? To wy negujcie że odpuszczenie pomaga zajść w ciążę, że lekarz który tak mówi jest zły. No właśnie ciesze się że macie już całość definicji👏👏👏 może w końcu zrozumiecie :)
 
Droga jasani, jak coś mnie śmieszy to się będę śmiać 🤷🏻‍♀️ już serio nie masz się czego czepiać? 😂😂😂🤡🤡🤡
Czepiam się tego, że ktoś wyśmiewa to o czym piszę tylko dlatego, że się z tym nie zgadza. To tak trochę wygląda "w zasadzie nie mam nic mądrego do napisania ale powyśmiewam sobie kogoś".
 
I jeszcze jakim cudem w takim razie dziewczyny z takich wątków jak np. ten https://www.babyboom.pl/forum/temat/bardzo-silna-nerwica-w-ciazy.74160/page-2#post-24958507 zachodzą w ciąże?
Ty tak teraz serioooooo?? Błagam... Żadna ŻADNA Z NAS uważających że wyłącznie myślenia, że opakowanie wtedy bądź maksymalne jego zminimalizowanie daje 100% w zajściu w ciążę ani żadna nie uważa że stres jest jedynym czynnikiem niepowodzenia!!!!!!! Ile razy byli pisane, że jest odsetek par którym to pomogło odsetek to nie każdy!!! Ech... To nie dojdzie nigdy 🤦 nie wierz w to co piszemy ale również nie dawaj tutaj czegoś o czym nikt nie pisał 😮‍💨
 
Cieszę się że co poniektórzy
Ty tak teraz serioooooo?? Błagam... Żadna ŻADNA Z NAS uważających że wyłącznie myślenia, że opakowanie wtedy bądź maksymalne jego zminimalizowanie daje 100% w zajściu w ciążę ani żadna nie uważa że stres jest jedynym czynnikiem niepowodzenia!!!!!!! Ile razy byli pisane, że jest odsetek par którym to pomogło odsetek to nie każdy!!! Ech... To nie dojdzie nigdy 🤦 nie wierz w to co piszemy ale również nie dawaj tutaj czegoś o czym nikt nie pisał 😮‍💨
Jak nie ma argumentów to trzeba na siłę je stworzyć. Nie dziw się 🤷
 
Przeczytałam cały wątek i w sumie postanowiłam sama dokopać się do badań na temat wpływu stresu na płodność. Wiem, że któraś z Was wrzucała jakiś link, ale generalnie to obowiązek udowodnienia tezy ma osoba, która ją stawia. Także nie dziwię się, że dziewczyny proszą o linki do badań naukowych osoby, które się na nie powoływały. Taka mała dygresja na temat zasad, które powinny panować w dyskusji ;)

Ale wracając do meritum. Wg badań naukowych stres może wpływać na płodność. Może to być stres spowodowany różnymi czynnikami, chociaż sama niepłodność jest również czynnikiem powstania silnego stresu.

Teraz z badań:
The relationship between stress and infertility has been debated for years. Women with infertility report elevated levels of anxiety and depression, so it is clear that infertility causes stress. What is less clear, however, is whether or not stress causes infertility. The impact of distress on treatment outcome is difficult to investigate for a number of factors, including inaccurate self-report measures and feelings of increased optimism at treatment onset. However, the most recent research has documented the efficacy of psychological interventions in lowering psychological distress as well as being associated with significant increases in pregnancy rates. A cognitive-behavioral group approach may be the most efficient way to achieve both goals. Given the distress levels reported by many infertile women, it is vital to expand the availability of these programs.
Mayo clinic ma nawet mądrych ludzi
While it's unlikely that stress alone can cause infertility, stress interferes with a woman's ability to get pregnant. Research has shown that women with a history of depression are twice as likely to experience infertility. Anxiety also can prolong the time needed to achieve pregnancy.

Studies on women undergoing in vitro fertilization showed that stress decreases the pregnancy rate.


A o facetach
Male infertility is a widespread condition among couples. In about 50% of cases, couple infertility is attributable to the male partner, mainly due to a failure in spermatogenesis. In recent times, the crucial role that modifiable lifestyle factors play in the development of infertility have generated a growing interest in this field of study, i.e. aging, psychological stress, nutrition, physical activity, caffeine, high scrotal temperature, hot water, mobile telephone use. Several studies have investigated associations between semen quality and the presence of lifestyle stressors i.e. occupational, life events (war, earthquake, etc.) or couple infertility; overall, these studies provide evidence that semen quality is impaired by psychological stress. In this review, we will discuss the impact of quality of life (modifiable lifestyle factors) and psychological stress on male fertility. In addition, the role that increased scrotal temperature along with inappropriate nutritional and physical exercise attitudes exert on male fertility will be presented.
 
Przeczytałam cały wątek i w sumie postanowiłam sama dokopać się do badań na temat wpływu stresu na płodność. Wiem, że któraś z Was wrzucała jakiś link, ale generalnie to obowiązek udowodnienia tezy ma osoba, która ją stawia. Także nie dziwię się, że dziewczyny proszą o linki do badań naukowych osoby, które się na nie powoływały. Taka mała dygresja na temat zasad, które powinny panować w dyskusji ;)

Ale wracając do meritum. Wg badań naukowych stres może wpływać na płodność. Może to być stres spowodowany różnymi czynnikami, chociaż sama niepłodność jest również czynnikiem powstania silnego stresu.

Teraz z badań:
The relationship between stress and infertility has been debated for years. Women with infertility report elevated levels of anxiety and depression, so it is clear that infertility causes stress. What is less clear, however, is whether or not stress causes infertility. The impact of distress on treatment outcome is difficult to investigate for a number of factors, including inaccurate self-report measures and feelings of increased optimism at treatment onset. However, the most recent research has documented the efficacy of psychological interventions in lowering psychological distress as well as being associated with significant increases in pregnancy rates. A cognitive-behavioral group approach may be the most efficient way to achieve both goals. Given the distress levels reported by many infertile women, it is vital to expand the availability of these programs.
Mayo clinic ma nawet mądrych ludzi
While it's unlikely that stress alone can cause infertility, stress interferes with a woman's ability to get pregnant. Research has shown that women with a history of depression are twice as likely to experience infertility. Anxiety also can prolong the time needed to achieve pregnancy.

Studies on women undergoing in vitro fertilization showed that stress decreases the pregnancy rate.


A o facetach
Male infertility is a widespread condition among couples. In about 50% of cases, couple infertility is attributable to the male partner, mainly due to a failure in spermatogenesis. In recent times, the crucial role that modifiable lifestyle factors play in the development of infertility have generated a growing interest in this field of study, i.e. aging, psychological stress, nutrition, physical activity, caffeine, high scrotal temperature, hot water, mobile telephone use. Several studies have investigated associations between semen quality and the presence of lifestyle stressors i.e. occupational, life events (war, earthquake, etc.) or couple infertility; overall, these studies provide evidence that semen quality is impaired by psychological stress. In this review, we will discuss the impact of quality of life (modifiable lifestyle factors) and psychological stress on male fertility. In addition, the role that increased scrotal temperature along with inappropriate nutritional and physical exercise attitudes exert on male fertility will be presented.
Super dzięki za badania :) My również nie doczkałyśmy się z drugiej strony dowodu na obronę tezy, mówiąceh że stres nie może przyczynić się do niepłodności. Może w końcu coś wrzucą dziewczyny :)
P.s. koleżanka już wrzucała artykuł umieszczony na stronie klinki, na temat wpływu stresu na niepłodność, ale został zanegowany. Koleżanki domagają się dowodu, ale zaraz potem go negują :) spokojnie ten też pewnie będzie niewystarczający :)
 
Super dzięki za badania :) My również nie doczkałyśmy się z drugiej strony dowodu na obronę tezy, mówiąceh że stres nie może przyczynić się do niepłodności. Może w końcu coś wrzucą dziewczyny :)
P.s. koleżanka już wrzucała artykuł umieszczony na stronie klinki, na temat wpływu stresu na niepłodność, ale został zanegowany. Koleżanki domagają się dowodu, ale zaraz potem go negują :) spokojnie ten też pewnie będzie niewystarczający :)
Ale przywołane przeze mnie badania nie udowadniają na 100%, że stres może powodować niepłodność. Co więcej - jest tam napisane, że nie jest prawdopodobne, żeby stres był jedynym czynnikiem niepłodności.
Patrząc z punktu widzenia biologii - gdyby tak było, to nasz gatunek dawno by wymarł - wojny, choroby, głód, ciężka praca wywoływały ogromny stres.
Te badania też jednoznacznie nie pokazują, że „odpuszczenie sobie” sprawi, że zajdzie się w ciążę.
 
reklama
Ale przywołane przeze mnie badania nie udowadniają na 100%, że stres może powodować niepłodność. Co więcej - jest tam napisane, że nie jest prawdopodobne, żeby stres był jedynym czynnikiem niepłodności.
Patrząc z punktu widzenia biologii - gdyby tak było, to nasz gatunek dawno by wymarł - wojny, choroby, głód, ciężka praca wywoływały ogromny stres.
Te badania też jednoznacznie nie pokazują, że „odpuszczenie sobie” sprawi, że zajdzie się w ciążę.
Ale nikt nigdy nie napisał że jest jedynym czynnikiem niepłodności, i każda niepłodność wynika ze stresu 🤦Tylko że może się przyczynić do zablokowania np. owulacji lub zaburzyć działanie układu hormonalnego. Stres wyzwala relacje w organiźmie, które oczywiście przy braku innych problemów natury medycznej, mogą utrudniać zajście w ciążę. I to mówimy od początku.
 
Do góry