reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy coś widać ?

Ale dziewczyny mówią Wam wprost, że je to boli i tak to odbierają, więc po co to ciągnąć? Ja to rozumiem, bo nawet jeśli trochę za bardzo to biorą do siebie, to mają do tego pełne prawo.
Dlatego że ok szanujemy, że je to boli. Zaznaczyły to, przewijają wątek i jest ok. Ale nie zapominajmy, że oprócz tej grupy jest również grupa innych osób które mają inne podejście do tej kwestii.
 
reklama
Dlatego że ok szanujemy, że je to boli. Zaznaczyły to, przewijają wątek i jest ok. Ale nie zapominajmy, że oprócz tej grupy jest również grupa innych osób które mają inne podejście do tej kwestii.
Ja już powiedziałam to nie jest grupa zamkniętą o sztywnych regułach, a my dołączamy i łamiemy regulamin. Forum jest miejscem gdzie każdy ma prawo wyrażać własne zdanie. Jedni interpretują je tak że ich to zaboli a inni się przychyla do tego zdania. Wchodząc na fora liczymy się z tym że coś może się nam nie spodobać, urazić nasze uczucia itp. możemy to zanaczyć wyrazić nasze zdanie, ale nie jest to argument do tego by na forum ogólnodostępnym zabraniać pisnia czegoś. Bez przesady
 
@Krainka @czarita
Mam pytanie do was... Ile się starałyście o ciążę? (@Krainka ty wiem, że masz już dziecko więc o pierwszą i drugą ile?).
Po jakim czasie od całkowitego odpuszczenia zaszłyście w ciążę?
Wiesz może bym ci odpowiedziała na to pytanie grubym nie wiedziała w jakim celu je zadajesz i jak prowadzisz dyskusje. Więc wybacz, ale nie dam Ci pożywki;) jedynie mogę ci powiedzieć, że tak jestem mama, natomiast jaka drogę przeszłam do tego zostawię dla siebie :) jedynie mogę ci zapewnić, że mimo moich doświadczeń, nadal wierzę że pozytywne nastawienie psychiczne bardzo pomaga :)
 
Czekaj… ale wiesz, że to nie o to chodzi? Chodzi o to, że rzuciłaś tezę, na którą nawet nie chciało Ci się wyszukać dowodów. Zaczęłaś się spierać z dziewczynami, które wytłumaczyły Ci dlaczego takie rady (zwłaszcza nieproszone) są nie na miejscu.
Masz prawo do własnej opinii, masz prawo do jej wygłaszania, ale nie znaczy to, że nie powinnaś brać pod uwagę zdania i odczuć innych osób.
I to nie chodzi nawet o temat tej dyskusji. Tak samo byłoby w przypadku dyskusji nad wyższością koloru zielonego od różowego.


Przeczytałam cały wątek. Ja nie mówię, że dziewczyny były ok. Mówię, że cała dyskusja sięgnęła poziomu dna. A przywołuje Twoje posty, bo chce Ci pokazać, że można było je tak zinterpretować.
Ja bym nic nie napisała gdyby ktoś na mnie tak nie naskoczył można było to w zupełnie inny sposób rozwiązać. Jeśli nawet kogoś uraziłam czego w planie nie miałam i z tego akurat powodu jest mi przykro że ktoś źle odebrał moje słowa ale to wciąż nie dało nikomu prawa do takiej postawy, obrażania czy też przepychanek. Nie dałam dowodów na swoje słowa bo byłam już zmęczona tym gadaniem, a i tak widziałam że bez względu na wszystko to nic nie zmieni najzwyczajniej nie miałam już na to ochoty po tym całym "gównie" jakie się tutaj wydarzyło.
 
Ok , taka rada przez niektóre została odebrana jako nie empatyczna i krzywdząca. Ale jak jedna z koleżanek z przekąsem chwaliła sie, że przy żadnej ciąży nie miała problemu z jej zajściem, że przychodzi jej to zawsze łatwo i bezproblemowo za każdym razem, to jest już ok?. Przecież czytają to też osoby, ktore od lat się starają, przechodzą przez ogrom bólu i frustracji. Czy myślisz że jest im miło czytając coś takiego? Dlaczego tutaj nikt nie zareagował o brak empatii i zrozumienia dla uczuć innych. To są właśnie te podwójne standardy - jedni mogą mieć totalna wolność słowa, a inni są rozliczani z każdej wypowiedzi.
Podkreślę to jeszcze raz, obie strony tej dyskusji mają dużo za uszami. I wiele postów ma poziom poniżej wszelkiej krytyki. Czy na forum dyskusja może sięgać dna, bo panuje tu wolność słowa? No chyba nie powinna i powinniśmy trzymać się jakiś przynajmniej minimalnych standardów.

Co do rad o odstawieniu leczenia - zaznaczyłam wyżej, które posty koleżanki można tak zinterpretować.

Ja już powiedziałam to nie jest grupa zamkniętą o sztywnych regułach, a my dołączamy i łamiemy regulamin. Forum jest miejscem gdzie każdy ma prawo wyrażać własne zdanie. Jedni interpretują je tak że ich to zaboli a inni się przychyla do tego zdania. Wchodząc na fora liczymy się z tym że coś może się nam nie spodobać, urazić nasze uczucia itp. możemy to zanaczyć wyrazić nasze zdanie, ale nie jest to argument do tego by na forum ogólnodostępnym zabraniać pisnia czegoś. Bez przesady
Jeżeli podajemy jakieś argumenty, to powinniśmy potrafić je udowodnić. Inaczej dyskusja nie ma sensu.
W dyskusji powinniśmy też wziąć pod uwagę uczucia i zdanie innych osób, bo tego wymaga kultura.

Ja już kończę, bo to jest kręcenie się w kółko.
 
Wiesz może bym ci odpowiedziała na to pytanie grubym nie wiedziała w jakim celu je zadajesz i jak prowadzisz dyskusje. Więc wybacz, ale nie dam Ci pożywki;) jedynie mogę ci powiedzieć, że tak jestem mama, natomiast jaka drogę przeszłam do tego zostawię dla siebie :) jedynie mogę ci zapewnić, że mimo moich doświadczeń, nadal wierzę że pozytywne nastawienie psychiczne bardzo pomaga :)
nikt nie pisał o pozytywnym nastawieniu ale odpuszczeniu starań i wyłączeniu myślenia o dziecku. To spora różnica.

Ok czyli utwierdziłaś mnie w tym co myślę. Dziękuję. I życzę powodzenia w kolejnych staraniach bo widziałam Cię na kreskach.
 
Ok , taka rada przez niektóre została odebrana jako nie empatyczna i krzywdząca. Ale jak jedna z koleżanek z przekąsem chwaliła sie, że przy żadnej ciąży nie miała problemu z jej zajściem, że przychodzi jej to zawsze łatwo i bezproblemowo za każdym razem, to jest już ok?.

To ja napisałam o moim bezproblemowym zajściu w ciąże w odpowiedzi na atak na mnie pomimo, iż osoba która to pisała kompletnie nie zna mojej historii, a nie z żadnym przekąsem. Widać jak nie czytasz wszystkiego, czyli ten post był już ok?
No i co Cię takiego boli w tym, że napisała, że jak wyłączyła myślenie to się udało i zaszła w ciążę? Zawiścisz jej, zazdrościsz czy co? Bo jeśli irytuje Cię każda kobieta, która zaszła w ciążę i cieszy się tym, to masz duży problem ze sobą i to forum, a raczej takie wątki nie są dla Ciebie. Nie wylewaj swojej frustracji na innych.
Ale spoko, pisz sobie dalej, wpadłam tu tylko napisać, że to właśnie była odpowiedź na tego ohydnego posta 😉 Ale to ja pluję jadem mimo iż nikomu takich rzeczy nie napisałam 😉 Mam nadzieję, że się dobrze bawicie, miałam już nie pisać, ale jak się przeinacza moje wpisy to musiałam zareagować
 
A ja kończąc czytać już te kłótnie kto co napisał, itp., podeślę tylko kilka screenów początku wątku " kto zaczął" być bezczelny i w sposób chamski się odnosić do @Krainka . Ewidentnie widać, że @olka11135 i @MyszkaMiki30 bez powodu zaczęły naskakiwać na Krainke i zaczęły całą tą gó*no burze.

Nikt nie dawał Wam żadnej RADY! Napisała tylko o sobie. Jesteście dorosłe, a zachowujecie się jak dzieci, serio.
Tyle w temacie.
 

Załączniki

  • Screenshot_20240618_102859_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20240618_102859_com.android.chrome.jpg
    212,4 KB · Wyświetleń: 42
  • Screenshot_20240618_102906_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20240618_102906_com.android.chrome.jpg
    208,7 KB · Wyświetleń: 47
  • Screenshot_20240618_102942_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20240618_102942_com.android.chrome.jpg
    219,2 KB · Wyświetleń: 37
  • Screenshot_20240618_102958_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20240618_102958_com.android.chrome.jpg
    181 KB · Wyświetleń: 36
reklama
Podkreślę to jeszcze raz, obie strony tej dyskusji mają dużo za uszami. I wiele postów ma poziom poniżej wszelkiej krytyki. Czy na forum dyskusja może sięgać dna, bo panuje tu wolność słowa? No chyba nie powinna i powinniśmy trzymać się jakiś przynajmniej minimalnych standardów.

Co do rad o odstawieniu leczenia - zaznaczyłam wyżej, które posty koleżanki można tak zinterpretować.


Jeżeli podajemy jakieś argumenty, to powinniśmy potrafić je udowodnić. Inaczej dyskusja nie ma sensu.
W dyskusji powinniśmy też wziąć pod uwagę uczucia i zdanie innych osób, bo tego wymaga kultura.

Ja już kończę, bo to jest kręcenie się w kółko.
To dlaczego tylko tej jednej stronie wytyka się brak empatii? No właśnie..... wiesz ta dyskusja jest prowadzona w taki sposób że od jednej strony wymaga się obrony tezy dowodami ( ale nikt z nas przecież tej tezy Nigdy nie stawiał, tylko mówimy o doświadczeniach, opinii, własnym przekonaniu). Ale nawet jak pojawi się artykuł to jest on z góry uznawany za zły. Bo tylko źródła drugiej strony są wiarygodne. Tylko że problem w tym że druga strona tez nie udowodniła swojego zdania dowodami. Nawet artykułem mówiącym o tym że stres, psychika w żaden sposób nie wpływa na niepłodność. Dlaczego? No właśnie. I po raz kolejny powtórzę. . . podwójne standardy 🤷
 
Do góry