reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy cieszy was macierzyństwo?

No tak tylko nie wiesz czy starając się o dziecko 10 lat wcześniej mając 21 lat też spotkały by Cię te poronienia. Nie da się takich rzeczy sprawdzić.

Poronienia nie są tylko domena młodych czy starszych kobiet. Wiele jest osób, nawet na tym forum, które zaczynaja przygodę z macierzyństwem w wieku 20 kilku lat i już na koncie maja poronienie lub dwa.
Mnie bardziej chodziło o to, ze według wszelkiej literatury medycznej ma się większe szanse na ciąże w młodym wieku. Optymalnie podobno 25 lat.
Wedlug tych informacji miałam o wiele większe szanse na zajscie w ciąże mając 31 lat niż 36 czy 38. A jednak…
Ludzie zyja dłużej, być może optymalny wiek na ciąże tez się przesunął i nie jest już 25 lat tylko później? Nie wiem, bo jak dla mnie organizm kobiety to nie Volvo i można sobie mówić, sprawdzać i badać a i tak świat zna przypadki zaprzeczające wszelkim badaniom.
 
reklama
Poronienia nie są tylko domena młodych czy starszych kobiet. Wiele jest osób, nawet na tym forum, które zaczynaja przygodę z macierzyństwem w wieku 20 kilku lat i już na koncie maja poronienie lub dwa.
Mnie bardziej chodziło o to, ze według wszelkiej literatury medycznej ma się większe szanse na ciąże w młodym wieku. Optymalnie podobno 25 lat.
Wedlug tych informacji miałam o wiele większe szanse na zajscie w ciąże mając 31 lat niż 36 czy 38. A jednak…
Ludzie zyja dłużej, być może optymalny wiek na ciąże tez się przesunął i nie jest już 25 lat tylko później? Nie wiem, bo jak dla mnie organizm kobiety to nie Volvo i można sobie mówić, sprawdzać i badać a i tak świat zna przypadki zaprzeczające wszelkim badaniom.

Ale ja nie piszę, że się nie zdarzają. Po prostu nie wiesz jaka była Twoja płodność jak miałaś 20 lat bo nie starałaś się wtedy o ciąże. Tak samo ja nie wiem czy gdyby ta obecna ciąża była by moją pierwszą to czy dane by mi było w ogóle zostać mamą bo nie da się tego sprawdzić po prostu
 
Ale wiem ze ta, jak miałam 31 lat, powinna być o niebo lepsza niż ta w wieku 38 lat. A nie była. Tak wiec już na tym etapie widać, ze badania sobie a życie sobie…
 
Ale wiem ze ta, jak miałam 31 lat, powinna być o niebo lepsza niż ta w wieku 38 lat. A nie była. Tak wiec już na tym etapie widać, ze badania sobie a życie sobie…
Przyjmujesz błędne założenie, że statystyka musi się sprawdzić w wybranym losowo przypadku. Nie musi. Jeśli u mnie w firmie 1/2 zarabia 20000 a druga 2000 to średnia wychodzi 11 a tyle nie zarabia nikt. Podobnie mylne jest założenie, że wiek jest jedynym determinantem płodności i efektu ciąży. Przecież jest jeszcze czynnik męski chociażby.
 
Ja ze wzgl na wcześniaka leżałam 7 dni i też mnie nacieli, nie wiem po co. Chyba mieli takie w tym okresie Procedury. Myślę, że bez nacięcia też swobodnie bym urodziła.
Ja drugie dziecko to maluszka rodziłam , ale też musieli mnie naciąć tylko ze względu że mała była obwinieta pępowiną i ciężko by było jej przejść bez mojego uszczerbku 😉 wyszlabym z nią po 2 dniach ale miała mega żółtaczkę i tak na ryzyk nas po 7 dniach puścili.
W pierwszej ciąży kończyliśmy z nagłych przyczyn CC i 4 doby nas trzymali . W obu przypadkach ten sam szpital państwowy uniwersytecki , generalnie spoko i o co się prosiło to się dostawało. Jedynie na pato jak mnie w drugiej ciąży przyjmowali to była szorstka pielęgniarka , a tak to spoko wspominam .
 
Moja mama urodziła siostrę w wieku 44 lat( różnica między nami jest 28 lat 🤣) więc myślę, że 32 lata to jak młoda bogini jesteś 😘
Moja mama urodziła mnie w wieku 41 lat, po mnie w wieku 46 mojego młodszego brata 😉 a najlepsze jest to że jak mój najstarszy brat brał ślub w wieku 24 lat to ten najmłodszy na jego weselu miał 1,5 roku 😆
 
Moja mama urodziła mnie w wieku 41 lat, po mnie w wieku 46 mojego młodszego brata 😉 a najlepsze jest to że jak mój najstarszy brat brał ślub w wieku 24 lat to ten najmłodszy na jego weselu miał 1,5 roku 😆
No to bratowa miała szwagra i szwagierkę idealnych na wesele🤣 musiała trochę odczekać na kielicha z Wami😀 różnica pokolenia tak jak u nas. Jak widać życie płata figle a te akurat są przyjemne ❤️
 
No to bratowa miała szwagra i szwagierkę idealnych na wesele🤣 musiała trochę odczekać na kielicha z Wami😀 różnica pokolenia tak jak u nas. Jak widać życie płata figle a te akurat są przyjemne ❤️

Różnie się życie układa.

Mój ojciec ma takich sąsiadów u których wnuczka jest ze stycznia, a córkę mają z września :D tego samego roku oczywiście
 
Przyjmujesz błędne założenie, że statystyka musi się sprawdzić w wybranym losowo przypadku. Nie musi. Jeśli u mnie w firmie 1/2 zarabia 20000 a druga 2000 to średnia wychodzi 11 a tyle nie zarabia nikt. Podobnie mylne jest założenie, że wiek jest jedynym determinantem płodności i efektu ciąży. Przecież jest jeszcze czynnik męski chociażby.

Nie przyjmuje żadnych założeń jeśli chodzi o kobieca płodność. Organizm to nie statystyka, będą różne przypadki.
Ale nie zgadzam się z badaniami, które twierdzą, ze najlepszy czas dla kobiety na ciąże jest w okolicach tego 25 roku życia bodajże. Bo dla jednej będzie a dla drugiej nie.
Spolecznie tez się wiele rzeczy pozmieniało i spora liczba kobiet po prostu nie ma odpowiedniej sytuacji na dziecko. Obojętnie czy chodzi o finanse, karierę czy sam fakt posiadania odpowiedniego faceta.
Ale jednak od lat wmawia się nam, kiedy najlepiej to dziecko mieć. I sporo kobiet dowala sobie presję „dziecko ma być przed tym a tamtym rokiem życia”. A co jak będzie rok później? Skakać z mostu trzeba? No nie.
 
reklama
Nie przyjmuje żadnych założeń jeśli chodzi o kobieca płodność. Organizm to nie statystyka, będą różne przypadki.
Ale nie zgadzam się z badaniami, które twierdzą, ze najlepszy czas dla kobiety na ciąże jest w okolicach tego 25 roku życia bodajże. Bo dla jednej będzie a dla drugiej nie.
Spolecznie tez się wiele rzeczy pozmieniało i spora liczba kobiet po prostu nie ma odpowiedniej sytuacji na dziecko. Obojętnie czy chodzi o finanse, karierę czy sam fakt posiadania odpowiedniego faceta.
Ale jednak od lat wmawia się nam, kiedy najlepiej to dziecko mieć. I sporo kobiet dowala sobie presję „dziecko ma być przed tym a tamtym rokiem życia”. A co jak będzie rok później? Skakać z mostu trzeba? No nie.
Tylko tu nikt nie każe robić dziecka w tym wieku. Badanie mówią tylko, że płodność w niższym wieku (20-25l) jest duża lepsza niż płodność (26-40). A kto kiedy sobie będzie robił dzieci to już indywidualna sprawa. Ginekolodzy również podkreślają, że wiek ma wpływ na płodność, samo AMH można zbadać aby sprawdzić jak bardzo płodnym się jest. Jedna 29latka będzie miała niżej niż 1,0 a druga będzie miała powyżej. Także nie ma reguły, ale badania wskazują na to że płodnym sie jest najbardziej w młodszym wieku niż późniejszym.
 
Do góry