reklama
martitka-26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2009
- Postów
- 643
no ładnie moim faworytem był x-lander xa a dziś z moim stwierdzilismy, że musty transporter, bo 4 kg lżejszy. ale widzę, że jakies negatywne opinie o nim są ;/
Ja wacham sie miedzy Quinny buzz4, transporterem a skate peg perego i tak juz od miesiecy hahah
Ja wacham sie miedzy Quinny buzz4, transporterem a skate peg perego i tak juz od miesiecy hahah
My po długich wahaniach między quinny buzz4, mutsy 4 rider/ transporterem i loolą up , z w końcu kupiliśmy buzza..., nie wiem jeszcze czy to dobry wybór, na pewno nam się podoba i podbija się idealnie, na mutsy (jednym i drugim) prawie sie kladłam żeby podbić, a były puste.. i to mnie zniechęciło. W transporterze duży plus to nowy model z podnóżkiem regulowanym, wcześniej nie miał i to moim zdaniem dyskwalifikowało w przedbiegach, teraz się zastanawiałam bo ma dobrą cenę jak na mutsy, ale jednak podbijanie i ogólna "twardość" nie przypadły nam do gustu.
Skate nie brałam pod uwagę... fajnie wygląda, ale kosza wlaściwie nie ma i spacerówka z gondolki wydaje mi się średnim pomysłem... będzie juz podniszczona po okresie gondolkowym , ale nigdy nie przyglądałam sie temu modelowi, z peg perego jedynie pliko switch oglądałam dokładniej.
Loola up jest przede wszystkim śliczna , ale to kwestia gustu oczywiście, zakochałam się w gondoli windoo , sa jak połówki orzeszka. Niestety maleńkie, a zima w gondolce przed nami. Ma małe kołka ale nie są tak wyczuwalne moim zdaniem jak w parasolkach typowych.
no i buzz, marzenie mojego męża od kiedy zobaczył go w manufakturze ( w Łodzi) i krzykną - mów mi co to za pojazd

ponieważ były świetne ceny na kolorystyke 2009 , stwierdzilismy, że raz kozie śmierć i kupiliśmy. Wsześniej oglądaliśmy ok godziny w "mama i ja"
moje spostrzeżenia
- gondola nie za wielka, ale mieści się w dzisiejszych normach- leciutka, łatwo się wypina i przenosi za rączkę w budce, mięciutka od środka i milutka, fajny materacyk, wszystko można z wewnątrz zdjąć i prać, materac też w pokrowcu na suwak.
- spacerówka- kwestia sporna , ponieważ to kubełek, ja jestem rehabilitantem i uważam , że jest to dobry pomysł, szczególnie, że buzz ma dobrze wyprofilowane siedzisko, podzielone na małe i duże, co zapewnia większą stabilność, a pozycja zgięciowa dziecka jest korzystna, dobrze wpływa na bioderka i odciążenie kręgosłupa ( zróbcie sobie test połóżcie się całkiem płasko na podłodze na plecach i potem połóżcie coś pod nogi żeby były wyżej i zgięte w kolanach, prawda , że wygodniej?)
jeżeli chodzi o spacerówkę , małe siedzisko bardzo miękkie i komfortowe, łatwo zmienia sie kierunek jazdy, świetne szelki
- stelaż- składanie i rozkładanie - bajka , o użytkowaniu bedę mogła więcej powiedzieć w sierpniu;-)
ważne, że dużo pierdółek w komplecie, moskitiery, folie itd.
nie wiem czy buzz jest idealnym wyborem, ale jeżeli komuś się on podoba wizualnie to myślę, że z podobnych jest najlepszy - nie ma co poównywac z ogromną emmajungą bo to inny typ wózka.
Ja wacham sie miedzy Quinny buzz4, transporterem a skate peg perego i tak juz od miesiecy hahah
Martitka a widziałaś jane rider?
starlet
Starlets' Mum
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2009
- Postów
- 3 223
Ale podobno cieszą się b dobrą opinią i właśnie wielką spacerówka co sobie chwalą mamuśki :-)
Moja ponad 3-letnia corka miesci sie do spacerowki i ma jeszcze mnostwo miejsca. A ponadto wiele wozkow przeznaczona jest tylko do 15kg a tu czytam w instrukcji, ze ten jest do 20kg, takze naprawde spore dzieciaki mozna w nim wozic.
Lusia ja nie jestem zwolenniczka kubelkowej spacerowki glownie z jednego wzgledu - moja corka na drzemkach bardzo czesto ukladala sie w wozku w pozycji bocznej z nozkami podkurczonymi (jak w lozku spi sie na boku) i kubelkowa spacerowka by to uniemozliwiala.
Ostatnia edycja:
Lusia ja nie jestem zwolenniczka kubelkowej spacerowki glownie z jednego wzgledu - moja corka na drzemkach bardzo czesto ukladala sie w wozku w pozycji bocznej z nozkami podkurczonymi (jak w lozku spi sie na boku) i kubelkowa spacerowka by to uniemozliwiala.
To racja, ja nie mówie, że klasyczna spacerówka jest zła, absolutnie, chodzi mi o to , że kubełek wcale nie jest niezdrowy jak niektórzy myślą, a jak będzie się u nas spisywał w praktyce to zobaczymy, póki co znam teorie, a życie zweryfikuje co dzieciaczek polubi ;-)
marulka
mamcia wieloetatowa
lusia o jak ja bym życzyła sobie żeby mój mąż powiedział o Buzzie "moje marzenie!"... hehe on nie ma typów i jedyne co robi w spr wózka to wybrzydza
ten nie, tamten tym bardziej NIE... więc pytam: który? on na to: nie wiem. ty wybierz. I bądź tu mądra
Co do looli to ja używam i on ma okropną wadę - podbijanie wózka z 13 kilowym dzieckiem to nie lada wyczyn... na polskie chodniki kółeczka się nie nadają, ale na zakupowe wojaże po markecie, na spacerki po ładnych ścieżkach - jak najbardziej. Ogromny plus to przekładane siedzisko.
starlet i jak pierwsze wrażenia po speedi? bo to jest mój nr 1.. ciekawa jestem czy jest miękki i czy dobrze się podbija... no i solidność jego mnie interesuje, bo jak zobaczyłam te rureczki to zwątpiłam.. Choć nie jest to żaden wyznacznik, bo phil&teds koleżanki jest też z takich rureczek i jest mega-super-wypasiony w ogóle to lepszego wózka w ręcach nie miałam... No i kombinuję, czy młodego przemęczyć i dokupić tylko Windoo do Looli a później spacerówkę P&T czy od razu kupić speedi i mieć z głowy wózek.
a nie wiem czy wspominałam Wam już o nowym Graco? bo miałam taki plan przynajmniej
ale za Boga nie pamiętam
tu linka do prezentacji na Tubce: [video=youtube;y7DVhcHABOg]http://www.youtube.com/watch?v=y7DVhcHABOg[/video]
i allegro: http://www.allegro.pl/item1052542667_www_e_graco_pl_wozek_graco_symbio_g ondola_2010.html
starlet i jak pierwsze wrażenia po speedi? bo to jest mój nr 1.. ciekawa jestem czy jest miękki i czy dobrze się podbija... no i solidność jego mnie interesuje, bo jak zobaczyłam te rureczki to zwątpiłam.. Choć nie jest to żaden wyznacznik, bo phil&teds koleżanki jest też z takich rureczek i jest mega-super-wypasiony w ogóle to lepszego wózka w ręcach nie miałam... No i kombinuję, czy młodego przemęczyć i dokupić tylko Windoo do Looli a później spacerówkę P&T czy od razu kupić speedi i mieć z głowy wózek.
a nie wiem czy wspominałam Wam już o nowym Graco? bo miałam taki plan przynajmniej
i allegro: http://www.allegro.pl/item1052542667_www_e_graco_pl_wozek_graco_symbio_g ondola_2010.html
Ostatnia edycja:
Marulka to mamy podobny dylemat. U mnie też w piwnicy loola stoi i ostatnio przyjaciółka zaproponowała mi, żebym nie wydawała kasy na "trójpak" tylko wzięła od niej windoo a potem kupiła sobie wypasioną spacerówkę
.. a już się nastawiłam, że kupię Jane Rider.
martitka-26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2009
- Postów
- 643
Martitka a widziałaś jane rider?
Ogladalam i bardzo mi sie podoba,ale mam nadzieje, ze we Francji, gdzie mieszkam istnieja tylko BEBE CONFORT, JANE I PEG PEREGO,dlatego sklaniam sie bardziej do zakupu buzz3 lub 4 i tego transportera, w tym miesiacu musze sie juz zdecydowac hahah
reklama
starlet
Starlets' Mum
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2009
- Postów
- 3 223
marulka no nam speedi bardzo odpowiada, jest lekki jak na wozek z takimi duzymi pompowanymi kolami. Ale tak naprawde to i tak wszystko wyjdzie w praniu. Bardzo prosty w obsludze, materialy bardzo dobre jakosciowo, dbalosc o szczegoly, bez zbednych udziwnien, ktorych strasznie nie lubie w wozkach, ladne kolorki, generalnie wozek ten ce****e sie prostota i mi to bardzo odpowiada. Ja przy wyborze kierowalam sie dosc mocno opinia dziewczyny (tutaj na BB pisala na watku o quinnym) - no i oczywiscie rowniez innych uzytkowniczek- ktora zajmowala sie testowaniem wozkow i cala rzesze ich wyprobowala i sama dla swojego synka miala wlasnie speediego i bardzo dlugo go uzywala, nawet jak maly mial juz chyba prawie 3 lata, na wakacje nawet go zabierali a nie parasolke, takze dla mnie jej opinie byly bardzo rzetelne i przekonywujace.
Za jej sprawa dla corci kupilam tez parasolke Jane Energy i tez jestem z niej bardzo bardzo zadowolona, a gdyby nie jej opinie pewnie nawet bym nie zwrocila uwagi na ten wozek. Szkoda, ze juz go nie produkuja. Ale jak dobrze pojdzie to posluzy jeszcze drugiej corce choc go naprawde nie oszczedzalismy i jezdzil z nami duzo.
Za jej sprawa dla corci kupilam tez parasolke Jane Energy i tez jestem z niej bardzo bardzo zadowolona, a gdyby nie jej opinie pewnie nawet bym nie zwrocila uwagi na ten wozek. Szkoda, ze juz go nie produkuja. Ale jak dobrze pojdzie to posluzy jeszcze drugiej corce choc go naprawde nie oszczedzalismy i jezdzil z nami duzo.
Ostatnia edycja:
Podziel się: