reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czop śluzowy

u mnie od niedzieli galaretka schodzi ale skurczy regularnych nie ma więc czekam cierpliwie zwłaszcza że wcale mi się nie spieszy;-)
 
reklama
Wszystko zależy od kobiety. Mi odszedł w dzień porodu i był podbarwiony krwią. To oznacza, że szyjka zaczęła się rozwierać. Myślę, że nie można generalizować. Niektórym kobietom czop odchodzi dopiero w szpitalu, a niektórym na tydzień przed porodem.
 
Ja jestem już po terminie i się zastanawiam czy to co mi dzisiaj odeszło to ten czop...?
Taka śpikowata galaretka o kolorze pomaranczowo-brązowym... i parę maleńkich kropeczek krwi w tym...
Mam nadzieję, że to po prostu blisko porodu..
 
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy!
Jestem w 36 tyg.( termin na 24 grudnia), a czop śluzowy (ku mojemu zdziwieniu) zaczął odchodzić mi wczoraj rano postanowiłam więc udać się na wizytę. Mój lekarz prowadzący potwierdził, że to jest to :p ale dodał również, że nie ma czy się przejmować, bo skoro czop ma mleczno-żółtawą barwę, a szyjka jest zamknięta to może to jeszcze troszkę potrwać. Przypuszczam jednak, że nie będą to aż 4 tyg - tym bardziej, że główka mojego synka jest już tak nisko, że nie było jej widać na USG ;) Ciekawa jestem, kiedy nadejdzie "ten" moment choć szczerze mówiąc cieszę się, żę nie będę musiała czekać aż do świąt- oby tylko maleństwo było zdrowe!Jestem strasznie podekscytowana!:-)
Pozdrawiam gorąco.
 
mnie odszedł czop,a raczej odchodził przez ok tydzien od nia przewidywanego porodu, ale nic sie nie ruszyło i porodu sie nie doczekalam w niecałym 42 tyg ciazy miałam cesarke,wiec nie ma reguły. Poza tym np brzuch tez opuscił mi się miesiąc przed i też nic:)
 
Mój zaczął odchodzić w poniedziałek rano - niewielka pomarańczowa kropelka, o godzinie 16:00 spora ilość śluzu z krwią na bieliźnie, we wtorek rano ogromna ilość śluzu z krwią w znacznej ilości - szczerze się przeraziłam, pojechałam na ktg i odesłali mnie do domu ze standardowym tekstem - regularne skurcze, odejście wód lub "coś niepokojącego" - przejeżdżać do szpitala a jak wszystko w normie to na ktg w czwartek... więc jestem w domku i czekam - termin mamy na sobotę.
 
reklama
Do góry