- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2019
- Postów
- 874
Cholera szok[emoji3]. Biedny ten twój mąż. Kurde chop głodny a tam marchewki dają. Musi jeść dużo przed wizytą u mamusi [emoji6]
No nie którym to się naprawdę nudzi...Nie przejmuj się.. Moja to jest woglule z marsa nie używają soli cukru żadnych sztucznych przypraw, Nie jedzą większości tego co przeciętny człowiek spożywa nawet mydło swoje robi wiec chyba wam wystarczyza każdym razem co mój wraca od nich to jest głodny tysiąc chorób mu mama wymyśla i ciągle powtarza jaj to my nie zdrowo żyjemy..u nich lato ble kompot żadnych wód nic...zima jakieś herbaty z kosmosu a na święta matko dramat...barszcz z kiszonych buraków wszystko bez przypraw dosłownie ochyda.mój to wrócił taki głodny ze szok nic mówił że tam nie zjadł...nawet torta miała na chlebie razowym czy coś.bez kremu tylko jakieś wymyślone zdrowe coś ..ja tam z nimi kontakt nie mam i wcale nie jest mi przykro. Żadnych głupich komentarzy nie słyszę i żyje Mi się lepiej.