reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cześć mamy polki we włoszech

witajcie swiatecznie.
ja dopiero co usiadlam bo nie dawno wrocilam z dzialki.ja cale gotowanie skonczylam wczoraj.dzisiaj tylko ostatnie zakupy z rana i prezent dla tescia.ja wiele na kokacje nie robie bo nie ma pozniej komu tego jesc.czesc zjedlismy na obiad dzisiaj a kolacja lekka na bazie ryb i tylko jedno danie i zakaski,za to jutro bedzie obrzerka u mojej szwagierki a nastepnego dnia u mnie obiad .



ZDROWYCH,SPOKOJNYCH,RADOSNYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA,SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN ZYCZY
AGNIESZKA I FRANCZESCO.


th

 
reklama
u mnie juz posprzatane i naczynia do zmywarki wstawione.jak wylacze piekarnik to wstawie zmywarke bo razem nie moge bo mi zaraz prad wysiada:-D.robie jeszcze ciasto na jutro do zabrania do szwagierki.
tak mi fajnie minely swieta w tym roku ze az sie troszeczke upilam razem z cora,ta starsza.we dwie zesmy wypily cala butelke bialego wina takie bylo smaczne:-D:-D.jeszcze tylko glowe wysusze bo bralam prysznic i do lozeczka bo moj juz kima:-).milego jutrzejszego swietowania:-).
 
Nie no my o 17 siadlismy juz do kolacji hehe.powiem wam szczeze ze niechcialo mi sie garow myc(niemam udogodniej ze zmywarka ;)) Wiec caly zlew zawalony. Jutro z rana tym sie zajme.A teraz leze w wyrku i spac niemoge,Dziecko o 1 w nocy rumoru i halasu narobil bo mikolaj byl i trza bylo prezenty rozpakowac.No i dopiero teraz poszedl do wyra ale i tak slysze ze lata po pokoju hahaha.A bidna mama spac nimoze I kicham jak jakas pijaczka hahaha do kielicha...
 
WItajcie w Pierwszym Dniu Świąt!! Oby minal wam przyjemnie i beztrosko!
Ja dzis dzien przywitalam krwotokiem z nosa, na szczescie krzepliwosc mam elegancka wiec szybko minelo. To chyba ze zmeczenia bo wczoraj zasypialam w kosciele na stojaco. Ale wiecie, oplacalo sie tak wysilic, wszyscy zadowoleni, smakowalo, pokoledowalismy, nawet na gitarze koledy zagralam:-), Upominkow pare bylo, wiec nikt jakos nie byl poszkodowany. Najbardziej oczywiscie ucieszony Macko ze swoich prezentow. Potem wszyscy wyjechali, nawet mojego meza zabrali i zostalismy sami z Mackiem. Ale mi sie to nawet podobalo, cisza i spokoj. Posprzatalam, pozmywalam, i jeszcze porozmawialam z rodzinka na skypie, przesylalismy sobie rozne fotki, prawie czulam sie jak w domku rodzinnym w Polsce:tak: A teraz zobaczymy co dzisiejszy dzien przyniesie:-)
Pieknego dnia wam zycze!
 
witajcie swiatecznie.u mnie kolacja minela w cudownym nastroju i dzisiejszy dzien rowniez mija spokojnie.zaraz zabiore sie za kolacje a jutro szwagierka na obiadku.
milego wieczorka dziewczyny:-D
 
wwitajcie.u mnie w kurniku straty:-(.moja psina zjadla mojego ulubionego kurczaczka,Kiki.mialam tylko ja jedna,czarnulke.trzy razy liczylam maluchy bo wiedzialam ze wczoraj wieczorem byly wszystkie a dzisiaj brakowalo jej.


musiala lepek wystawic do psiego kojca bo jak przyszlismy to w psim kojcu zastalismy tylko piora:sad::sad::sad:
 
zjadla ona bo nie bylo innego winowajcy bo piorka byly tylko w jej kojcu.dostala taki ochrzan ze siedziala cale popoludnie w budzie z podkulonym ogonem i nie wychodzila na zewnatrz.zrozumiala bo siedziala z opuszczonymi uszami i smutnym wzrokiem.
 
reklama
Do góry