reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cześć mamy polki we włoszech

teraz to ciezka sprawa bo mala jest przemarudna przez te zeby no i domaga sie smoka:-(dziaselka wciaz opuchniete juz gora jak w Zakopanym a zeba nie ma i sie meczy dziecko:cool:bedziemy musieli poczekac!!!
no to poczekajcie nic na sile na wszystko przyjdzie czas jezeli Fiammi potrzebuje teraz smoczka to niech go ma:-) tym bardziej pewnie sluzy jej tez za gryzak
 
reklama
ja z tym smoczkiem to tez prawde mowiac nie wiem jak powinno byc, z jednej strony wydaje mi sie, ze wczesniej latwiej zabrac, chociaz moze mi sie tak wydaje, bo z Antosiem latwo poszlo, a to luzak urodzony... inne dzieci moga pewnie i w wieku 6 miesiecy bardzo przezywac,
najlepiej to tak jak Miko, albo Lorenzo luczki sam rezygnuje i juz, bezstresowo
Aleksowi jeszcze nie dawalam smoczka, ale oczywiscie czeka w pogotowiu :-) na razie wyglada, ze nie potrzebuje, zobaczymy jak bedzie dalej
jak nie chce to i lepiej:tak:toz to istny aniolek z Aleksa;-)
wiecie co zastanawialam sie wlasnie jak tam u ivipo chrzcinach ??!!i ona nie zaglada juz tu do nas:no:
 
no wlasnie,ivi przepadla bez wiesci i sie nie odzywa juz tyllllllllllllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee czasu ze szok:szok:.no i anikazaginela:confused:.dziewczyny gdzie sie podziewacie??
a moje kurczaczki rosna jak na drozdzach.jak bede miala chwile to zrobie zdjecia.
 
Buongiorno:-)
cisza i pustki jak makiem zasial............
dzisiaj Fiammi przysnela uffa troszke relaksu no i moge przygotowac sie w spokoju na spacerek;-)
Kochane powiedzcie mi dot.tych msmus ktore wybraly sie ze swoja(swoimi)pociechami do kraju samolotem za wozek placi sie jako dodatkowy bagaz??i czy do samolotu moge wziasc w torbe podreczna biberon dla malej z piciem??
milego dzionka kochane odzywajcie sie
 
hej hej

Cucciola, nie wiem jakimi liniami lecisz...a to tez zalezy od lini chyba. Ja mam doswiadczenie tylko z Ryanerem.
Dziecko do 2 roku zycia nie placi jako takiego biletu tylko stala oplate 20€ za lot w jedna storne i nie przysluguje mu miejsce siedzace ..tylko jest na kolanach u doroslej osoby. Nie przysluguje mu bagaz podreczny ani bagaz do nadania. Dla takiego dziecka mozna zabrac albo fotelik /ovetto albo wozek ( albo to albo to nie oba). Przy czym musi to byc sprzet ktory sklada sie w calosci tzn ,ze po zlozeniu zostaje 1 szt a nie kola ososbno i siedzisko osobno, bo wtedy policza jak za 2 szt i sie placi dodatkowo.
W zwiazku z tym ,ze dziekcu do 2 r.z nie przysluguje bagaz podreczny ... mleko, butelke i inne zmiany / pieluszki/ zabawki muszisz miec w w swoim bagazu podrecznym.

Ja zawsze w podrecznym plecaku mal jakas butelke ....albo biberon z mlekiem do podgzrania , albo meleko to juz gotowe zamykane w butelce mellin. Oprocz tego jakies herbatki czy cos. Nigdy nie kazali mi tego probowac przy kontroli ososbistej. Najwyzej musialam pokazac co to za plyn mam
 
Ostatnia edycja:
czesc...u nas wczoraj lalo burze jak cos a dzis slonce...mam nadzieje sie utrzyma pogoda...
cucciola ja ci moge powiedziec jak jest w wizzair...tak jak opisala strega dziecko do 2 lat nie ma swojego miejsca tylko na kolanach u mamy,oplata stala ale nie pamietam ile,nie ma swojego bagazu podrecznego wiec wszystkie jej rzeczy pakujesz do swojego,za wozek sie nie placi,swojego bagazu do nadanie tez nie ma...na lotnisku przy bramkach na roma ciampino nigdy mi nie robili problemu z mlekiem i woda bo mialam obie butelki,jeszcze mi pomagali bo lecialam sama,mala siedziala w wozku i tak przejechala przez bramke i jeszcze ja zabawiali jak ja sie rozbieralam...znaczy to co trzeba...bylo ok...ale w polsce to historia przynajmniej w katowicach bo ja tam lecialam...wylot o 6 rano wiec dziecie spalo w wozku w najlepsze,ale nic to kazali mi ja wytargac spiaca polprzytomna,potem zlozyc wozek i na tasme,mialam oczywiscie mleko wiec kazali pic ja sie napilam ciut a ten ciul do mnie prosze wypic wiecej...jednym slowem niemilo...nic mi nie pomogli choc widzieli ze ze spiacym dzieckiem wyciagnietym z wozka nie mam fajnie,zwlaszcza ze jedna reka mialam zamknac wozek,co akurat nie bylo najprostsze...ale w katowicach sporo moich znajomych mialo rozne przejscia i zalezy na kogo sie trafi jak wszedzie...
milego dnia...
 
dokladnie ja wszystkie utrudnienia dla matki z dzieckiem spotkalam na polskim lotnisku. Jak pierwszy raz lecialam z 2 miesicznym Matim to nie wykupilam sobie pierwszenstwa wejscia i Bergamo nie bylo problemu..par eososb nawet mnie przpuscilo. Natomiast w krakowie durne babe wyslalay mnie na konic kolejki...bo ja myslalam ze wlasnie jak w wizzarze matak z dzieckiem ma piewszenstwo..ale nie ,...w raynerze nie zopalacilam wiec n wyladowalam na koncu kolejki.

Teraz priorità wykupuje zawsze....O ile w Bergamo nie rpzydaje sie ..bo ok niby sprawdzaja bilet jako pierwszej ...ale to samoltu zazwyczaj idzie sie na nogach wiec mnie polowa ososb bez pierwszenstwa wejscia wyminie a dwa jak skladam wozek to juz sie wpierniczy na schoidki przede mnie nastepne 15 ososb z normalnej kolejki. Natomist na krakowskim lotnisku akurata tego przestrzegaja i moge poprosic o winde zeby zjechac wozkiem ( w bergamo zapierniczam po schodach z wozkiem) i dwa jest specjalna czesc autobuso wydzielona dla priorita i zanim oni sie nie wpakuja do samolotu ludzie ze zwyklej kolejki czekaja.
wozek zawsz eniestety musze zlozyc i musisz przejchac t ynelem jak bagaz podreczny. Takze wlasnie wtym celu Mateusz dostal na chrzes leciutki skladany jedna reka wozek i zakladam go na ramie i smiegam z malym po schodach i wazy tylko 5kg
 
strega ja nigdy nie wykupowalam pierwszenstwa ale w wizzairze zawsze wywolywali najpierw z pierwszenstwem potem z dziecmi wiec zawsze udawalo mi sie wejsc wczesniej...w katowicach zeby wejsc do poczekalni sa schody,ze hej i winda tez jest ale nigdy nie widzialam,zeby dzialala ale moze tylko ja mialam takie szczescie;-)ja najgorzej wspominam tych przy bramkach...masakra...i jeszcze patrza na ciebie cobys sie sprezala:-Dale z wypicem mleka tez dali ja juz bylam taka wszciekla ze mu powiedzialam,ze jakbym wiedziala to bym dwie butalki zrobila...ja rozumiem ze to jego praca,ale wyciagniete rozespane dziecko to tez nie przelelewka...tym bardziej,ze naprawe jak jestem na ciampino to luzik..ani przy bramkach nie zagladaja juz w dokument,jeszcz ja nadgorliwa jak lecialam pierwszy raz pytam czy mozna miec i wode i mleko klade na tasne a babka do mnie,niech pani nie kladzie tam,ja to wezme..a w katowicach nie doc ze pol mleka musialam wyciagnac dziecku to na tasme...ja rozumiem wzgledy bezpieczenstwa ale bez przesady...my latamy juz bez wozka to mam spokoj na szczescie...choc tez mialam lekki wozek ale wiadomo jak trzeba to sie szybko nie rozlozy..
 
reklama
Do góry