reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cześć mamy polki we włoszech

agatka ja mialam termin z Ale na 25 grudnia..
jak juz masz esenzione ticket,wiec nie ma sensu dodatkowo w kolejkach stac,,jeszcze sie na stoisz przez te 9 miesiecy..
luczka bardzo cabine armadio mi sie podobaja,mam zamiar kupic do dziecinnego pokoju,(jak sie przeprowadzimy ,oczywiscie)do sypialni niestety mi sie nie zmiesci..jak kupowalam meble do sypialni 9 lat temu to jeszcze nie byly w modzie bo bym odrazu kupila...
zmeczona jestem po dzisiejszym dzionku,leze sobie juz w lozku i szperam po internecie,dzieciaczki spia,a m.oglada tv...
buona notte dziewuchy...do jutra
 
reklama
czesc dziewczyny,
melduje sie z samego rana, ups, w sumie juz 9ta ;-) ale pospalismy, chyba przez ta pogode, chmury, deszcz... ale widze, ze Was tez nie ma, my chcielismy jechac nad morze, ale musimy zmienic plany, mam nadzieje, ze u Was pogoda lepsza, zycze milego dnia!!!
a jak tam nasze wszystkie chorowitki?
 
niedzielne dzien dobry...
kosmitka nam sie zameldowala,wiec spokojnie mozemy niedziele spedzic(ale w sumie nigdy nic nie wiadomo,niedziela dluga)
u nas nie pada ,ale zachmurzone,wiec nic ciekawego sie nie zapowiada..
papi z Ale poszli glosowac(sindaco),a my z giulio obiad gotujemy..
pasta al forno...
 
Czesc kochane wy moje forumki, alez ja sie za wami stesknilam. U mnie jak zwykle problem byl z netem, stad moja nieobecnosc, ale juz was poczytalam, nadrobilam, hoho ile nowosci i ciekawostek.
Po pierwsze PIEKNIE WSZYSTKIM DZIEKUJE ZA ZYCZENIA ROCZNICOWO-IMIENINOWE. Smialo mozna powiedziec, ze dopisalyscie w ilosci, zyczen, rodzna chyba wraz z naszym wyjazdem o nas zapomniala. Smutne ale prawdziwe. Tym bardziej bylam wzruszona ze wy pamietalyscie. DZIEKUJE!!
Kolejne sprawy:
Agatka GRATULACJE OGROMNE! Nawet nie wiesz jak ci zazdraszczam(w sensie oczywiscie pozytywnym:-)) Tez ustawiam sie w kolejce po brzuszek, moze i dlamnie jakas szczesliwa gwiazda zaswieci.
Anja wspolczuje strasznie tych wszystkich dolegliwosci, faktycznie cos za duzo ci przypadlo jak na jeden przelyk tych chorobsk i wirusow. Tez pewnie gdyby na twoim miejscu mi jeszcze soli zabronili tobym chyba padla, choc na marginesie nie powinnam uzywac soli ze wzgledu na skoki mojego cisnienia, ale to odrebna bajka. Nie zalamuj sie, poszukaj moze jakis ciekawych przepisow, z pewnoscia istnieje wiele fajnych rzeczy do jedzonka ktore mozna sobie przyrzadzac, a tym samym nie obciazac zoladka przelyku itp. Glowa do gore, bedzie dobrze!
Anika, fajnie ci ze przed toba meblowanie, buszowanie i werowanie katalogow z wyposazeniem domku. Z pewnoscia gdy juz zakonczysz wyposazanie domku i postawisz ostatni bibelot na odpowiednim miejscu ponownie sie zakochasz w swoim gniazdku nowym:tak:
KOsmitka a ty jeszcze z brzuszkiem? Myslalam, ze tu juz bedziemy mieć nowego forumka malenkiego w czasie kiedy mnie nie bylo a tu nic. I jeszcze na spacery biegasz:-). No ale dzis pogoda nieszczegolnie nastraja do wyjść wiec posiedz w domku i wykorzystaj meza do wszelkiego rodzaju uslugiwania i masazy;-)
Luczka wszystkiego najlepszego z okazji imienin imienniczko ma. Życzenia spóźnione , lecz jak najbardziej szczere!!!!!

Zyta, też miewałam takie okresy, ze nic mi sie nie chcialo, pisac tym bardziej na forum, bo wszystko wydawalo mi sie blahe i bez sensu. Ostatnio zreszta tez mialam dwa dni wyjete z zyciorysu, po mialam malą wymiane zdań z kolezanka. Poszlo niby o blahostke, ale niesmak jakis i zniechecenie pozostalo. ALe to temat rzeka o sentymentach, odczuciach, uczuciach...
My wszystkie trzy sztuki domownikow zasmarkane, cherlajace. Niby nic a jednak, Do tego zmiana pogody (a fe) i bole glowy nawracajace. No nic, a mial być taki piekny pocztek maja,chyba nie w Toskanii:-(
 
melduje sie i ja. u mnie ogolem masakra jakas. Leneczka chora ma katar i kaszel , prawka nie mam ale pierwszy mandat juz zarobilam:wściekła/y:, pogoda do bani, ma padac dzisiaj i jutro. w Polsce piekna , sloneczna pogoda a tutaj szkoda gadac. ja juz chce ciepla i sloneczka to moze i humor sie poprawi. ale trzeba myslec pozytywnie ,moze ten tydzien bedzie lepszy.
:-)kosmitka ogladalam ten filmik i powiem ci szczerze ,ze super , ale ja balam by sie tak kapac.dzieciaczki slodziaki , na koncu az sie poplakalam chociaz swoje mam male w domu.
ptynia czyzbys starala sie o rodzenstwo dla Macka?;-) jezeli tak to powodzenia i trzymam kciuki
 
czesc niedzielnie...pochmurno,pada i przestaje...
glowa mi peka,moze sie cisnienie zmienia bo ledwo zyje...moje dziecko poszlo spac wczoraj o 20 i wstalo dzis o 9...caly wieczor spokoj...juz sie martwilam ze jej cos ale na szczescie nic...tesciowa mi sie na obiad wladowala...u mnie tez anika pasta al forno...
pinkyball a co robisz malutkiej na katar i kaszel aerozol?glowa do gory jutro bedzie lepiej...jak na dobre nadejdzie slonce to wszystkim nam sie poprawi...
ptynia wiem,ze takie wymiany zdan potem pozostawiaja niesmak i czasami trudno wrocic do szczerych relacji...ale nie daj sie zawsze tu mozesz popisac coby sie wygadac i sie poprawi...
kosmitka widze jeszcze po parku lata...:-)
pozdrawiam wsystkie dziewczyny mile niedzieli...
 
Pinky w tej chwili sie nie staramy, gdyby co, to kolidowaloby nam to ciut z praca w wakacje itp, ale moze po wakacjach...:biggrin2: taka na spokojnie. Troche się boje bo juz swoje przeszlam i nie wiem czy znioslabym kolejną stratę, ale najwazniejsze chyba to pozytywne myslenie i nie dac sie zlym myslom.
Lebki widze dla nas wszystkich dzis nie odpuszczaja, tym babeczkom, ktorych nie boli gratuluje i zazdroszcze:)
zyta, ja doszlam do wniosków różnych po tej "wymianie zdan", ze najgorzej to ze soba nie rozmawiac, dusic cos w sobie, a potem jak nadaza sie jaka pierola to urasta to do rozmarow "Mega" i ulewa sie wtedy ludziom wszystko. Ja niestety mam charakter taki, ze po jakis takich zatarczkach trudno mi wrocic do rapporto "sprzed" wymiany zdan. NIe wiem czy da sie zrozumiec to co pisze... Jesli nie- prosze zwalic na pogode i bol łepka;)
 
ja juz po obiadku,na pikantnie:-) bo tylko takie zarelko mi przechodzi przez gardlo.u mnie dzisiaj byly tagliatelle alla boscaiola.wlasnie siedze w kuchni i pilnuje obiadku dla psiny i ogladam MOTO GP.
 
reklama
jestem i ja:-) rano tu bylam zobaczys czy kosmitka sie zameldowala:-D widzialam wpis tak ze spokojnie pobieglam na basen:-D;-)

ptynia ja przez taka wymiane slow naprawde o glupote zerwalam wszelkie kontakty z niby przyjaciolka widocznie to nie byla przyjazn:no: tzn ona myslala ze bede ja blagala o przebaczenie a poszlo naprawde o glupote a ja mialam swoj honor i tak nasza "przyjazn" sie zakonczyla nieraz jeszcze rozmyslam ale po latach nie potrafilabym wrocic do tego co bylo ...
Trzymam za Was kciuki w starankach:-)

U nas tez pada wlasnie wrocilam od tesciowej bo swietowala wczorajsze urodziny chlopaki spia (meza chyba jakies chorobsko) a ja relaksuje sie przed telewizorem... mnie glowa nie boli ale za to szyja dalej napierdziela i dostalam @ a Lorenzo chyba ma alergie bo znowu mu z nosa cieknie:wściekła/y:
 
Do góry