reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dziękuję za miłe słowa jeszcze raz. :tak:

mamakubulki: papier taki sztywniejszy. kupiłam w hurtowni papierniczej. w bloczku jest 20 sztuk. wymiary zaproszenia: 11/22 tak jak koperta. a papier, żeby je zrobić A4. do tego wstążeczka u chińczyka za grosze no i hurtowni perełki samoprzylepne. były jeszcze w pakiecie kryształki, ale perełki wydały mi się delikatniejsze. :-)

My dziś po fajniej nocce: pobudka o północy, 3.30 i 7.00. :-) Czekamy na siostrę, bo jedzie z Francji. :tak:

bona: maleństwo słodkie...
madzia: ja bym też chciała być opalona, bo wyglądam jak córka młynarza, ale na solarium nie chcę iść, bo mam dużo pieprzyków, a tak w ogóle to nie lubię się opalać... :no: Ale chciałabym być opalona. He he. ;-)
 
reklama
Marys fajny Twoj bąbelki k i ciesze sie ze tradzik znika.

Dzis ja posmece bo chyba mnie dopadl baby blues:-( Wczoraj caly wieczor. Dobija mnie brak mleka, robie co moge a w cyckach tyle mleka ile kot naplakal a wieczorem nic. Wczoraj butle na noc dalam z tym co laktatorem wymeczylam przez cala dobe.
Do tego jak pomyslalam ze to sobota i jwki fajne imprezy w Sopocie na Monciaku to znow ryk. Mimo ze kocham i uwielbiam moja Mroweczke to poczulam sie jak kot na sznurku:-(
A trzecia bolaczka to moje naciecie. Bylo lepiej a znow gorzej, znow mi sie ropa zebrala i boli jak cholera. Wiec poki nie przestanie bolec nici z imprezy a S juz zaczal myslec by sprobowac i jednej nocy chce karmic z butli i zobaczyc czy uda mu sie przetrwac noc.

Dzis moje pierwsze szczescie konczy 7 LAT. I nie wiem kiedy on tak urosl, pamietam kazdy moment jak gdyby to bylo wczoraj...

Tak mowicie o opalaniu. Ja dzis zamierzam na slonko sie wystawic. Najbardzie to bym chciala na plaze pojechac ale goscie po poludniu przyjezdzaja. No ale na szczescie jest podworko:-)

Ide zjesc sniadanko bo wyczytalam ze na mleczko trzeba troche jesc a ja jem tylko dwa posilki w ciagu dnia.
Kawka laktacyjna tez juz czeka by wypic
 
Madzia i jak nocka? U mnie Młody zasnął ok 22 i pierwsza pobudka o 04:00, później 08:00 i po spaniu:)

Bona Michaś śliczny! Podobno jak dziecko śpi z rączkami do góry to znaczy, że mu dobrze :)))))

Anilku polecam tabletki z beta-karotenem i dużo marchewki:))) dodatkowo są takie fajne balsamy (nie samoopalacze!!) Ja mam z Lirene do ciemnej karnacji:)))

Robaczku mam nadzieję, że to jednak chwilowy problem z brakiem pokarmu!!! wiesz, też mam czasem takie myśli, że tyle mnie teraz omija fajnych wydarzeń, mam wrażenie, że wszyscy się bawią a ja siedzę i karmię (a wcześniej z wielkim brzucholem też nie mogłam szaleć!). Dół przychodzi i odchodzi jak tylko patrzę na moje Szczęście... jakoś damy radę!!!!

Pogoda dzisiaj piękna, rosół się robi, pora na prysznic! Później spacerek i dzień jakoś zleci...

Kurde jak ten czas leci:( za niedługo będę stara i pomarszczona! Pamiętam rok temu w lipcu jechałam na rozmowę o pracę... pracę stewardessy (moje marzenie!!!). Powiedziałam sobie wtedy, że jak ją dostanę to super (podróże, imprezy itp), a jak nie to znak, że może pora ostawić tabletki i pomyśleć o dziecku? Pracy oczywiście nie dostałam, 2 miesiące później tabletki odstawiłam a w październiku dowiedziałam się, że jestem w ciąży... i tak Franuś ma już prawie miesiąc... aż się wierzyć nie chce!
 
Robaczku też mam takie dołki zwłaszcza w weekend i kiedy Młody tak krzyczy, że nawet spacer nie wchodzi w grę. Musimy wytrzymać jakoś. Współczuje nerwów mleczkowych i trzymam kciuki za produkcje!

Bona co to za maść? Czysciutka, śliczna buźka!
 
Moje wczorajsze smutki zostaly dzis wynagrodzone pierwszym, swiadomym , bezzebnym usmiechem :-):-):-)
Drugi usmiech byl dla brata na urodzinki
:-)
Godzinke sie poopalalam. Efektow nie ma ale uwielhiam sie tak smazyc wiec ciut mi lepiej
 
Moje wczorajsze smutki zostaly dzis wynagrodzone pierwszym, swiadomym , bezzebnym usmiechem :-):-):-)
Drugi usmiech byl dla brata na urodzinki
:-)
Godzinke sie poopalalam. Efektow nie ma ale uwielhiam sie tak smazyc wiec ciut mi lepiej

Robaczku! Gratuluje!! U nas mały zaczął uśmiechać sie właśnie wczoraj!! A jest miedzy nimi dzień różnicy, niesamowite :D tak czekałam na ten uśmiech :) i pierwszy był do mnie! Zuzia bedzie zawiedziona ze to przegapila biedactwo...

dzis maluch uśmiecha sie juz często gęsto :) wspaniała sprawa :D

100 lat dla Sewerynka!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny rzadko do Was zagladam,ale caly czas czytam. U nas trudny czas, tydzien w szpitalu, gdzie trafilismy z biegunka i apatia,diagnoza rotawirus i duza niedokrwistosc. Pojecia nie mam gdzie mala to zlapala,bo nigdzie nie bywa,nikt nas nie odwiedzal. Nigdy nie zapomne jej placzu w szpitalu,kiedy tak bolal ja brzuszek. Niefokrwistosc i zastrzyki krwiotworcze,nierefundowane,leczenie kilka tyg, jeden tydzien 120zl. Po kazdym zastrzyku placz i rozbity dzien. Po szpitalu katar i duszenie sie,a wiec nieprzespane noce i czuwanie. Kilka dni temu wymioty, krew w kupce, bebilon pepti zamiast normalnego. Dzisiaj krostki na twarzy...a przy tym wszystkim zerowy apetyt :(

Do tego ja tez prawie nie mam pokarmu,stres robi swoje. Ciagle o niej mysle,ze moze cos robie zle,gdzies popelniam blad... Ma juz tak zmeczona buzie, marze o dniu spokoju dla Malej...

Pozdrawiam Was wszystkie, trzymajcie sie,zdrowka dla dzieciaczkow.
 
Anisiaj, aż mi łzy stanęły w oczach po Twoim poście!! Oj, zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzymy dla Zosienki! Pamiętaj, ze dzieci taj jak szybko chorują, tak szybko zdrowieja! Trzymamy kciuki za szybka poprawę i powrót apetytu! Jak tylko malutka lepiej sie poczuje zaraz zacznie nadrabiac w jedzonku zobaczysz!
 
anisiaj dużo zdrówka dla Zosieńki - mam nadzieję, że teraz każdy dzień będzie coraz lepszy i spokojniejszy <przytul>
Robaczku sto lat dla Sewerynka :-D dobrze, że humorek już lepszy. Mój Tymek dziś też uśmiechał się i to nie przez sen :cool2:
Smile tak masz rację - jeszcze chwila i będziesz na emeryturze :-p Też mam wrażenie, że mnie wszystko omija.. znajomi właśnie byczą się Chorwacji.. pewnie bylibyśmy tam z nimi.. :confused: Ale z drugiej strony, wczoraj zaliczyliśmy grilla ze znajomymi, za chwilę jedziemy na Pogorię na spacer i Lecha Free więc życie jak emeryturce :-p
A Tymek obudził się przed 2 na cyca i zaraz zasnął, a drugą pobudkę zaliczył ok 5 - tym razem godzinną. Obudził się po 9, więc tragedii nie ma, jak na cały przespany dzień :-p
 
reklama
Witam się :-)

Mały śpiocha więc mam chwilkę ;-) Na spacerek zaraz wybywamy, bo pogoda cudna ... Nocka nam minęła ok od 22.00-2.30 ale potem obudził się po 4.00, a potem ok. 7.00 i już spania nie było ...

Robaczku sto lat dla Sewerynka :-) No i trzymam kciuki żeby mleczko się produkowało jak należy (ja piję herbatkę na laktację);-)

Anisaj duzo zdrówka dla Zosieńki, bidulka malusia ...
 
Do góry