reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Hej dziewczyny. Ale nocka za mną.
Mała zjadła o 20 zasnęła dwa razy się przebudziła (Wiki ją obudziła :p) Zasnęła i wstała na jedzenie o 1:30 i 5:00 :)) Teraz zjadła o 8 i leży sobie czka i coś gaworzy :) A ja mam tyle energii że już bym coś poszła robić :p
Mała ma problemy ze zrobieniem kupki, nawet bączków nie puszczała.... Jak kupa była w sobotę tak dopiero wczoraj z moją pomocą zrobiła wielkiego kupala... Kupiłam wczoraj znowu kropelki BioGaia i juz idą bąki jak tralala :)
Pisałyście o zwisie brzusznym... mam okropny ale widzę że z dnia na dzień z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wstawiłabym wam zdjęcie ale sama brzydzę się tego widoku więc wolę i wam tego oszczędzić....


Kari gdybyś ważyła z 10kg więcej i byś napisała : łał mam 3kg mniej niż przed ciąża to normalnie bym ci zazdrościła ale w obecnej sytuacji kochana bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki aby waga już nie spadała. Jedz nawet po gryzku co 10min. Jeżeli będziesz musiała odstawić małego to odstaw przecież ważniejsza jest zdrowa mama a nie chora. U lekarza walcz o swoje.

Spacerek dla spacerku mam niemal codziennie i jestem przeszczęśliwa bo uwielbiam pokazywać się z moimi córami :) Jeszcze fajniejsze jest to że mam koleżankę z córą starszą o jakieś 13 dni o Mai więc brykamy razem z wózkami a Wiki szaleje na placu zabaw po2-3 h dziennie :)
 
reklama
dzień dobry

ech wiedziałam że coś młody sie przestawia
normalnie kryzys w cyckach, czułam jakby nic nie było, a on co chwila do cyca
wczoraj już po południu było lepiej, a w nocy tylko 2 pobudki - zakładam że ok północy [bo nie sprawdziłam] a potem o 4 rano, aż cycki macałam, bo coś mi się wydawało że brakuje mi jednego karmienia i faktycznie wymacałam ;-)
kończę śniadanie i idę na spacer, póki takiego upału nie ma
 
Melduje, że żyjemy i mamy się dobrze!

Przez ostatnie 2 tygodnie była u mnie kuzynka z DE dlatego czasu na BB nie było. Spędzałam czas albo z Franusiem albo z nią:) Ale obiecuję poprawę i więcej aktywności. Niestety nie uda mi się Was nadrobić.

U nas OK. Młody w ciągu dnia aktywny:) o 20:00 kąpiel, później masaż, jedzonko i cyca do 22-23:00. Jak zasypia to budzi się dopiero po 05:00:)))

Madzia dzięki za wczorajszy spacer! Szkoda tylko, że mam teraz odciski na stopach:)))
DSC01143.jpgDSC01151.jpg

Ok zmykam z synusiem na małą drzemkę:)))
 

Załączniki

  • DSC01143.jpg
    DSC01143.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 70
  • DSC01151.jpg
    DSC01151.jpg
    31,7 KB · Wyświetleń: 70
hej,

a my wyszłyśmy dziś na dworek i musiałyśmy wrócić z powrotem do domu, bo mamy dopiero 9.30 a już nie da się wytrzymać, nawet w cieniu:szok::angry::szok:
Kolejne podejście po 17.00;-)

nocka u nas spokojna, chociaż zasypianie nie było takie łatwe. Zawsze nakarmiłam po kąpieli, odłożyłam do łóżeczka i z głowy, ale tym razem nie było tak ładnie, bo Oliwka coś nie mogła zasnąć i co ją odłożyłam, to była jakaś niespokojna. Zasnęła dopiero po 1,5h. Potem pobudka na karmienie o 3.00 i kolejna przed 7.00.
Nie mogę powiedzieć, że się nie wyspałam;-)

uciekam nastawić pranko

Miłego dnia!!!
 
Smile również bardzo dziękujemy :-) Jak poszłam na wieczorny spacer, to musiałam go skrócić o połowę - tak mnie "podeszwy" bolały :-p No ale musimy odrobić siedzenie na ławce w ostatnich chwilach ciąży :-p

A teraz właśnie czekam na Natis :-)

Mój Smerf wczoraj też ładnie spał, jak był na dworze.. a od 15 praktycznie do 20 stękał, płakał - chociaż o dziwo też rozglądał się w ciszy :-) W nocy budził się 4 razy - z tego dwa razy na jedzenie.. Po 5 jadł i dalej marudził, dostał drugi raz tego samego cyca ok 7 i do teraz śpi. Chyba ta moja jedna pierś nie daje rady :-( A druga nadal pusta :-( Choć przy każdym karmieniu (poza nocnymi) przystawiam go do tej pustej.. Zastanawiam się nad MM na noc, bo i jego i mnie takie pobudki męczą :-( Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie mniej marudny..
 
Spacerek z chusta po urzedzie zaliczony. Poszlam odebrac pesel i po wnoosek do becikowego i uwaga, szok, nie musze zadnych zaswiadczen z us i zus brac. Wystarcza tylko nasze oswiadczenia!! Wiec zaraz wypisuje no i jeszcze do fotografa musze z Hubertem isc po fotke do dowodu os i bedzie pelnoprawnym obywatelem :-)

Smile Madzia ale macie fajjie z tymi wspolnymi spacerkami, MamaWiki Ty tez :-) Ja rez musze codziennie zaczac wychodzic po wczorajszym spacerku lepiej sie czuje. No i ciagnie mnie nad morze tylko nie ma kiedy jechac. Teraz weekend ma byc ladny a caly weekend Seweryn bedzie mial urodzinowych gosci a za tydzien chrzciny...

Ok nscycany szkrab, czas do lozeczka:-):-)
 
Hej
My też po spacerku i wizycie u pediatry. Chłopczyk jest zdrowy, waży 3700, czyli przybiera ładnie (640g w niecałe 2 tygodnie). :-) Kikut nie odpadł, kazala kupić fiolet, ale chyba jeszcze poczekam. No i dostaliśmy receptę na maść do zrobienia w aptece, bo na stópkach mu się skórka łuszczy.
Sisiola nie kazała naciągać, a położna kazała trochę. Mamy chłopaków: jak u Was z sisiolkami? naciągacie czy nie?
 
Anilek- no z tym naciąganiem to słyszę skrajne opinie... Ja zdecydowałam się delikatnie naciągać przy kąpaniu, ale oczywiście nie mocno. Lekarze lekarzami, ale ja bardziej w tym względzie sugerowałam się opiniami koleżanek, które mają chłopców. Jedna nie odciągała i skończyło się zabiegiem po pierwszym roku życia...

Dziewczyny, chyba coś wisi w powietrzu, bo mój Michaś też spał wczoraj ładnie na dworze cztery godziny, za to po południo był dramat! Niestety, nocka też nie lepsza... Tak, jak Betty, dotychczas karmiłam i odkładałam do łóżeczka, gdzie od razu zasypiał, a dziś co chwilę płakał i marudził :baffled: Łoj, i trochę się niewyspałam...

Idę Was poczytać, bo mam teraz chwilkę dla siebie... Młody śpi, ja obiad podszykowałam, posprzątałam w domku, to teraz czas na BB :-)
 
anilek ja też odciągam delikatnie czubek, w zasadzie przy każdej kąpieli odkąd wróciliśmy ze szpitala. Z Mateuszem nic nie robiłam zgodnie z zaleceniami lekarzy i ledwo uniknęliśmy operacji:baffled: A swoje i tak mały wycierpiał
 
reklama
Kari - mysle, ze bardzo racjonalnie podchodzisz, piers piersia, ale Twoje zdrowie tez jest wazne, a Antosiowi nic zlego sie nie staniej jesli bedzie musial przejsc na mm

Anielek - mi nic nie wspominaly o naciaganiu, pytalam tez mamy , wiec nie ruszam :tak:

Tak piszecie , ze wasze dzieciaczki zasypiaja same, ze w szoku jestem. Moj to chyba jeszcze duzo bliskosci potrzebuje bo trzeba go utulic do snu, a sam w lozeczku to polezal dzis rano rekordowo 20 minut. Oby i u nas nastaly takie czasy:tak:
Wczoraj wieczorem jakis kryzys byl, Maly nie chcial zasnac. Duszno w pokoju bylo i chyba jemu goraco, a upalow tu nie ma. Jak wy sobie radzicice z goracem???
 
Do góry