Sa-raa- fryty???
Też chcę!!!! Ale dzis się nie dam-zawzięłam się! Pokoik trochę naruszony, myslałam, że więcej zrobię prócz okna, ale niestety:-(zbyt wolne tempo mam:-( Biorę się zaraz za okno w kuchni bo chcę firanki uprac wszystkie naraz. A potem będę podłoge pastowac w korytarzu i na tym pewnie dzis stanie. Za to jutro pokoik pełną parą
Od samego rana- obiadek będę miała gotowy, to będzie lepiej szło
Dziewczyny nie róbcie smaka na noc
Dmuchawcu to chyba nie jest wina tempa, ale pogody, bo jak taka pogoda za oknem to nie sprzyja działaniom - ja przynajmniej tak mam
Też okna na mnie czekają - i też mam ten sam system co Ty - firanki chcę poprać wszystkie naraz, tym bardziej, że teraz chcę zmienić na inne. Wow! Pastowanie podłogi - szacun
Ja też obiad mam na jutro, także planuję trochę zdziałać od rana - zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, bo założenia mam ambitne.
anilek
faktycznie mały ruch tu...
Dobrze, że niektóre rozpakowane zaglądają jeszcze, bo coraz mniej nas tu na forum.
mikoto też mniej się udziela, palin urodziła i nie ma kto poganiać dzieciątka
Dokładnie - ruch się zmniejszył, coraz więcej czerwcówek ma już swoje Maleństwa przy sobie, a co za tym idzie o wiele mniej czasu. Mam nadzieję, że wątki nasze nie padną, bo ja bardzo się z Wami zżyłam
Ja dzisiaj więcej podczytuję niż piszę - ale zauważyłam paradoks - im więcej mam na głowie i do zrobienia, tym więcej się udzielam - widocznie ruch tak na mnie działa
Jestem bardziej zorganizowana i skupiona, a taki dzień jak teraz rozwala mnie dosłownie
Zanim zabiorę się za cokolowiek mija mnóstwo czasu, rozleniwia mnie ta pogoda.
U nas nareszcie trochę świeżego powietrza - po deszczu wietrzę w domu i są efekty, nawet firany się ruszają. Ja już po kolacji - ale apetytu coś nie mam. Chociaż talerzem frytek bym nie wzgardziła
gosiak trzymam kciuki, aby masaż przyniósł pożądany efekt!
Natis, Korba, Wisieńka, Morena, Kingusia - co u Was Kochane?