reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
Anusia, jesteś naprawde niesamowita, jesteś z nami rodząc :):) Sebastianek cudny !!!!
I na deser jeszcze Gabrysia - już przez cały dzień nie będę o niczym innym myśleć jak tylko o maleństwach ...

MatkaEwa,
generalnie to tak sobie chciałam i miałam nadzieję, że przed terminem mi się urodzi. Nawet jednego wieczora miałam tak przez 2 godz co 12 minut skurczki i już S przygotowałam że może pojedziemy w nocy ale tak jak u Ciebie, zasnęłam i skurczyki się skończyły. Teraz bywają, dość mocne i nawet bolą ale to cały czas nieregularne straszaki. Do terminu został mi tylko tydzień wiec już dałam na luz bo tyle wytrzymam :) Przynajmniej okna umyje i może jeszcze dywan wypiorę ( tzn zamówię pranie )
 
Anusia - przecudny !!!! A jakie ma duże dłonie . Bedzie facet konkretny :tak:
Dmuchawcu - no własnie u mnie za każdym razem inaczej było . Pierwsza córka w dniu terminu porodu - zaczęło się od odejscia czopa i skurczyków . Druga dwa dni po terminie skurcze regularne niebolesne po których szybka faza parta i po wszystkim. Trzeci 9 dni po terminie , poród wywoływany ( kroplówka z oksytocyną ) po 2 godzinach od podania urodził się Wojtuś . Nogdy przed terminem mi sie nie zdażyło rodzić więc też do tych wczorajszych skurczy podeszłam z niedowierzaniem - a były już co 6 minut :tak:.
 
Bardzo Wam dziękuje kochane za wszystkie kciuki, słowa wsparcia, gratulacje. Naprawdę bardzo wiele to wszystko dla mnie znaczy:tak:

czuje sie niezle, twarz cała popekana naczynkowo bo tradycyjnie miałam problem z parciem :p w sumie konkretny poród nie trwał długo od 23.30 do 02.46 Bolało, wiadomo jak ale dało sie przeżyć i o bez żadnych środków przeciwbólowych. Choć pare razy oswiadczalam, ze kończę sprawę i jadę do domu ;) Tak jak pisałam na hotach, pomoc męża i wsparcie było super.. Zwłaszcza, ze dla mnie to było całkiem nowe doświadczenie poród rodzinny :)


Sciskam Was wszystkie!!!


Ps, a i poród wywolalam faktycznie z miła pomocą małżonka ;) więc polecam sposób dla chcących przyspieszyć :D
 
Witam :-)

Sebastianek i Gabi cudowni :-) Ech już chciałabym tulić swojego Gabrysia ;-)

POgoda u mnie olropna - zimno i pada :wściekła/y: Zaraz jadę na ostatnie już badania, bo w pn wizyta u ginki.
Odezwę się później ...
 
Jeszcze na sekundę bo odpowiedź od admina przyszła odnośnie wirusa:

"Sprawdzcie czy macie suwaczki ze strony dzidziusiowo.pl Jezeli tak usuncie je. Wystarczy , że jdna osoba taki posiada.
Oni czesto mają je zawirusowane"

lecę się ogarnąć i zjeść :-)
 
MatkaEwa- no to faktycznie każy inaczej:-D U mnie oba były podobne tylko drugi krótszy i bardziej intensywny:baffled: Zastanawiam się czego się spodziewać tym razem, ale chyba...wszystkiego:confused::sorry2: Chociaż mam wielką nadzieję, że będzie podobnie-czułabym się pewniej bo już to przerabiałam. Chcesz kawkę?

Robaczku- tez mam zamiar zamówić pranie dywanów-czekam tylko do wypłaty:tak:Kanapę chyba tez upiorę.
Ogarnęło mnie sprzątaniowe szaleństwo. Ale czas na to najwyższy bo domek zapuszczony był:tak:
 
Ostatnia edycja:
Dmuchawcu - dziękuję :-) chętnie wypiję kawkę

Gabi śliczna - włosków ma dużo

Jutro czerwiec się zaczyna !!!! Zielone światło dla wszystkich :-D
 
Ostatnia edycja:
Hej, hej
hello.gif


Jem śniadanko i nadrabiam Was od wczoraj, bo produkcja ruszyła pełną parą
posiecikm0.gif


Robaczku
co ja bym dała za chociaż kilka dni nad morzem - spacer po plaży
flircik.gif
Czekam na zdjęcia, co by chociaż oko nacieszyć
foty_koniecznie.gif
Co do przygotowań domowników i domu, wczoraj z anilek o tym pisałyśmy- jest dokładnie tak, jak napisałaś. Kochana, ale masz powera od rana- pranie, mycie okien!


Marys a co Ty dzisiaj tak wcześnie - spać nie mogłaś? Ja też muszę jeszcze kilka rzeczy do torby kupić.

Kingusia nic się nie bój - trzeba to sprawdzić!

Palindromea trzymam kciuki za Ciebie - niech sytuacja nabierze tempa!

anusiakanusia gratulacje raz jeszcze! Synek śliczny!

ona to ma kciuki mocno zaciśnięte!


kari i na Ciebie przyjdzie pora - nie smuć się!

Dmuchawcu i ja z kawusią z chęcią się przyłączę! Ja też myślałam nad praniem dywanów - w sumie najlepiej byłoby je zawieźć do pralni, bo są małe, z sypialni.

Gabi śliczna!
 
reklama
Palin- kciukasy, żeby Mikołaj wyszedł przed 3.06 &&&&&&&&&&&&&&

Kingusia- ja bym też pojechała mimo wszystko- 130/86 to nie jest niskie ciśnienie- mi lekarka przy takim każe już brać tabletkę na obniżenie ciśnienia. I warto pojechać choćby po to, żeby Twój lekarz przepisał Ci dopegyt, który będziesz mogła wziąć w razie jak sytuacja się powtórzy.

Justa - mi lekarka daje skierowania na KTG, ale to przez te moje złe przepływy, żeby sprawdzać stan maluszka, z tego co wiem jak wszystko jest w porządku to nie ma potrzeby chodzenia na KTG- ja jak idę to się zawsze położna pyta czemu tak szybko ;-)
 
Do góry