Czerwiec 2013

[teri114]

melduję się tylko
dzień dziś intensywny ale bardzo udany pogoda była cudna !!! bez wietrzna i słoneczna na prawde było przyjemnie długo chodziliśmy po cmentarzu wspominając naszych zmarłych bliskich potem pojechalismy do teściów zjechała jeszcze rodzinka także sporo ludzi wróciliśmy na 20 szybkie ogarnięcie i Daria o 21 już padła ze zmęczenia ja też padam także życzę dobranoc :*

aaa niespodzianka czekała na mnie licytowałam kurteczkę dla Darii byłam pewna że mnie przebiją ale o dziwo wygrałam !! to link zakochałam się w niej i ta cena
Kurtka płaszczyk MARIQUITA Jak nowa! r.92 TANIO! (4734807457) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

 

[Mama0306]

Hej kobietki.

My dzisiaj intensywny dzień. Ciągle w biegu od rodziców do rodziców, od cmentarza do cmentarza. Może będę smędzić ale chce komuś powiedzieć co czuję. Nie wiem czy pamiętacie ale jak byłam w 8msc ciąży zmarł mój ukochany wujek. Dla mnie to był straszny cios. Wtedy nie mogłam pozwolić sobie na żałobę, bo byłam w zagrożonej ciąży. Jak urodziłam też nie mogłam sobie pozwolić na smutek. I tak mijał czas. Dzisiaj byliśmy u niego na cmentarzu. Moja ciocia zamówiła pomnik dla wujka. Taki ładny ze zdjęciem. Zobaczyłam jego twarz po raz pierwszy od kiedy widziałam go żywego. I chyba dopiero do mnie dotarło, że straciłam bliską osobę. Na tym zdjęciu jest taki jakim go zapamiętałam - zdrowy, silny z pięknym wąsem a nie taki jakim go pamiętam z ostatnich dni. Tak bardzo się cieszył na dziewczynki i pytał, czy dam mu popchać wózek bo takim wielki nie jeździł. I obiecywał mi że jak będzie trzeba to poszerzy chodniki. A do tego obejrzałam film o Agacie Mróz i to mnie dobiło.

Chciałabym zapalić światełko do nieba za naszych bliskich którzy od nas odeszli.

 

[Palindromea]

Ja tez tylko zgłaszam się, e jesteśmy w dwupaku

Dzień nam minął prawie że nudno. Mik jakiś taki nie swój, niechętny do jedzenia, przylepny, spokojny. Mam nadzieje, że to zęby, a nie jakiś efekt szczepienia. Zajrzeć do buzi sobie nie da, udało mi się przemycić palca, wyczułam 4 wyraźnie, wiec obyu to było za ich przyczyną. Troche sie martwię, zobaczymy jak bedzie dalej. Po obiedzie wygonilam chłopaków choć na trochę na dwór. Pojechali przetestować nowy plac zabaw, ale długo nie po byli, bo Mikołaj się skupolił (chyba z wrażenia).

Krysia dziś szaleje z czkawka, po 15 fazach straciłam rachube. Drażni mnie juz czasem takie skałami brzucha, choć z drugiej strony jest z niej taki leniwiec, że czkawka bywa jedynym sygnałem, te żyje.

Marys, oj kurujcie się. Zdrówka.

Wisienka, lubię takie widoki. Kiedyś paczką chodzilismy właśnie wieczorem na groby. Taki wtedy klimat, akurat dobry do zadumy.

Teri, to ciekawy dzień mieliscie. Super :-) Śliczny zakup, taki dorosły.

 

[madzia128]

Intensywny dzień. Zasnelam z Tymciem i teraz obudziłam się prawie wyspana :-/
Wpadłam zobaczyć czy Krysia pcha się na świat i życzyć Wam spokojnych nocy :*

Teri super zakup :-)
Marcysiowa Tulę :*
Mikoto gdzie Ty?
Wisienka taki klimat wieczorami fajny jest :-)

 

[Palindromea]

Dzień dobry.

Prawie calutka noc przesłana, jakieś drobne przebudzenia. Jak dobrze, że Aro przejął na noc Młodego. Trochę popłakiwał, tuż przed 5 się obudził z marudem, ale dostał mm i śpią z Arem razem.

Madzia, Krysia jeszcze się nie zdecydowała wyjść. Na razie pochłonięta jest swoim ulubionym zajęciem - czkawką. Puki leże w wyrku brzuch spokojnie, ale powoli zaczynam puchnąć na rekach i ganiać do WC w celach "oczyszczenia". Moja mama się teraz śmieje, że jeszcze przeniosze. No way

 

[mikoto]

Witam się niedzielnie z poranna kawka!


Gosiak jak noc? Babcia przejęła obowiązki? Jak oczko Nelki? Twoje piersi?


Marys jak Twoje Chorowitki? Karina lepiej?



Wisienko pięknie to napisałaś :-* mam nadzieje, ze Mila spala spokojnie.


Teri kurtka jest super! Już sobie wyobrażam.w.niej Dariulke :-) ta firma na świetne jakościowo rzeczy, na pewno będziesz zadowolona :-) co dzisiaj macie w planach?



Marcysiowa ciocia Mikoto całuje księżniczki na dzień dobry :-* :-* strata bliskiej osoby, w tak trudnym czasie, zagrożona ciąża, jest naprawdę ogromnym przeżyciem :-( Wuj jest na.pewno z Ciebie dumny :-* tez zaczrlam wczoraj oglądać nad życie,ale nie mogłam po 1/3 filmu. Oglądając go pierwszy raz płakałam bardzo, ale teraz chciało mi się dosłownie wyć :-(


Madziu jak noc? Chłopcy? Jak Wam minął wieczór? Jakie macie plany na dzisiaj? Jak oko?


Palin trzymaj się w dwupak, trzymaj! Na kiedy masz termin?


Kingusia jak noc? Udało się wylicytowac kombinezon?


Wczoraj cały dzień w trasie. Zosia nie pospala za dużo w dzień, także po 18 juz marudzila. Odwiedziliśmy cmentarze, moja druga babcie i wujostwo. Zosia przespala cala noc, wstała po 6, ale Mikotkowy wstał do Niej i polezalam do 7.

 

[Palindromea]

Mikotku, dziś też taki dzień cały w drodze? Tez wczoraj ogladałam nad życie i praktycznie przez cały film ocierałam łezke spod oka, a na koniec to juz się z oczu lało. Może nie jest to jakieś fenomenalnej kino, ale porusza bardzo.
Termin mam na 21-22.11, wiec zostało teoretycznie 20 dni. Nie sądzę, żeby Krysia była taka punktualna jak Mikołaj, choć podoba mi się data 22.11 (he he, jeszcze przydalby się rok jakiś pełny, żeby kończyła się 00)

 

[madzia128]

Mikoto my też wczoraj cały dzień w drodze.. niestety i w porze drzemki i obiadku więc trochę marudzenia było ale po 19 już spaliśmy.. oboje.. jak wstałam przed 23 to Ł szykował się do snu ;-)
Tymcio po antybiotyku ma rozregulowaną przemianę materii.. dajemy priobiotyk a kupy mamy co 2-3 dni Dziś brzuszek się spinał między 4 a 5 ale potem jakoś zasnelismy. Po 7 braciszek zajął się Tymciem a teraz Ł - ja jeszcze leżę

Palin dobrze że nocka Mikiego przespana :-) Myślisz że Krysia wytrzyma do terminu? Miki punktualny.. Nelka też.. Krysia pewnie się wyłamie

 

[emka01]

Witam niedzielnie. Tez wczoraj ogladalam ten film,pierwszy raz...poryczalam sie.Zaraz przypomniala mi sie Ania Przybylska...

Dzisiaj od rana mam juz cisnienie podniesione-tak tatus pilnowal malej,ze ma oko podbite i to mocno. Po klotni to juz nawet kawy na pobudke nie potrzebuje.

Marcysiowa przykro mi z powodu wujka. Ja wczoraj stalam przy grobie ojczyma,za miesiac minie rok od jego odejscia. Zmarl nagle. Do teraz nie moge w to uwierzy,ze go juz nie ma. W domu mama nic nie ruszala,jego rzeczy sa tam gdzie zawsze byly..auto na podworku,w garazu ulubione narzedzia,za domem sad,ktory zalozyl,nawet nie zdazyl nacieszyc sie pierwszymi owocami.

Palin a wiesz mniej wiecej ile mala teraz wazy?mialas niedawno usg? Nie popedzam Was,ale juz nie moge sie doczekac kolejnej slicznotki

Teri sliczna kurteczka.

Mikotku co u Was? Jak Zosiny katar?

 

[mikoto]

Palin czekamy na Krystynke :-) jak Mikołaj? Broi? Dzisiaj mamy zaproszenie do wujostwa ale zastanawiam się czy jechać???


Madzia może podaj Tymkowi śliwki suszone? Dzisiaj tez wybywacie z domu?


Emka o matko? Co się stało? Katar dużo mniejszy, bez Kaszlu.

Zbieramy się do kościoła.