Witam się wieczornie!
Zanim wykąpałam Zosię zdążyłam jeszcze zabunkrować ciasto na pierniki na strychu i poprasować. Namoczyłam jeszcze cyprysy. kupiłam je ponad tydzień temu w Biedronce, ale chyba nie mam ręki do nich, bo podsychają u mnie
Jakieś rady?
Robaczku dobrze, ze sytuacja z samochodem się wyjaśniła i już do Was jedzie
Kapusniaczek, mniamm
tez tak mam, ze często szukam słodkości
Gosiaczku zdjęcia Tymka są fantastyczne!
Super, że możesz się cieszyc zawartością paczki, a zwłaszcza kurtką i otulaczkiem, Jakie gazetki czytasz z taką namiętnością?
Korba ależ u Was cudnie! Świątecznie!
Brakuje tylko śniegu - oby tylko nie takiego, jak ostatnio! Dzisiaj mówili w tv, że święta będą bez śniegu, a w Wigilię ma być 6 stopni
Madziu pisz w wolnej chwili, bo brakuje tu Ciebie
asiulka ja też mam lenia.. robię minimum, ale mój Tymcio raczej z tych absorbujących dzieci, śpiących po 23-27minut
zazdroszczę dziewczyną świątecznego klimatu w domach, ale sama nie mam siły iść po ozdoby do piwnicy. mieszkanie lekko ogarnięte, ale tego nie widać. od czwartku robiłam eksperyment, że nie ruszałam nic w domu, nawet kubka po kawie nie odnosiłam i wczoraj popłakałam się nad bałaganem panującym WSZĘDZIE, bo moi panowie oczywiście palcem nie kiwnęli
Madziu Kochana, jakbym była bliżej to zaraz bym Ci pomogła!
A ludzie są naprawdę złośliwi!
Brak słów
Asiulka
Mikotko jak cię czytam to doła łapię
ja odczuwam ciągle zmęczenie, i nic mi się nie chce w domu robić, robie to co mi przeszkadza, czyli odkurzę codziennie no i obiad i troche ogranąć chate żeby teście nie narzekali że syf i szło przejść bez przeszkód.... Twoja córcia to chyba aniołek ciągle grzeczny i śpiący bo moi mi nie dadzą nawet zakupów z nimi zrobić, jedną ręką trzymam wózek z nosidełkiem z Bartkiem a drugiego za kaptur kurtki bo ucieka i lata po całej biedronie, dlatego chodze jak już mnie naprawde przyciśnie...
Kochana, nie łap. Ja też czasami łapię, jak czytam wpisy
Bony, Wisieńki albo Natis. Wisieńka ma dwójkę dzieci, często gęsto jest sama, a menu świąteczne u Niej jak w luksusowej restauracji
, pierniki wydekorowane, to myślę, chociaż pierniki upiekę
Zosia nie jest typowym aniołkiem, są dni że robię tylko bieżące niezbędne rzeczy, ale kiedy chce współpracować to naprawdę mogę wiele zrobić, ale najważniejsze w tym wszystkim są chęci. Poza tym szkoda mi czasu, kiedy Ona nie śpi. W ostatnich dniach korzystamy z pięknej pogody i wychodzimy na spacery, jak nie jesteśmy na dworze to bawimy się na macie, kosiamy, czytamy, oglądamy książeczki, śpiewamy. Większość robię jak śpi, a ostatnie dwa dni śpi kiepsko w dzień.
OOO i właśnie czytam na fb, że
Tymek Aski i Wojtuś Martam skończyli 7 miesięcy - najlepszego Kochani! A Mamuśki niech piszą na bb, bo nie było ich wieki tu, a takie ważne informacje by umknęły!
Bona zawsze coś się znajdzie
Haha musiałaś mieć niezłą minę jak zobaczyłaś tak śpiącego Michasia! Dobrze, że Marcin nie skusił się na więcej!
Mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza od poprzedniej i Zosia będzie spała, a nie urządzała sobie zabawy. Póki co Córeńka od czasu do czasu wierci się i popłakuję i biegam co chwila ma trasie salon sypialnia. No i lecę...
Spokojnej i przespanej nocy!