reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Wrocilismy, nie bylo kolejki :D ale kiepskim pomyslem bylo branie dziecka w chuste przy bolacym kregoslupie bo teraz ledwo co siedze. ALe chcialam koniecznie kurtke wyprobowac i teraz mam :rofl2:

Wisienko a jak robisz te kuleczki z karpia ?? nie planowalam karpia , bo w tamtym roku srednio swiezy byl w polskim sklepie ale takie kuleczki brzmia kuszaco !

TYMKU TYMKU nasz kochany zdrowkaaaaaaaa (bo zdrowko najwazniejsze jak to tesciowazawsze mowi :-p)

Wenusjanka - 40 osob na Wigili ooooo super. Na pewno zapomnisz o wszystkim i spedzicice cudowne swieta w tak zacnym i wielkim gornie ! DObrze, ze malutkiej sie nic nie stalo ! Piekne zyczenia napisalas. I My zyczyymy Wam cudownych Swiat i wielu radosnych chwil :*
 
reklama
Wenusjanka- musieliście się nieźle przestraszyć! Najważniejsze, że Izuni nic złego się nie stało, ale wyobrażam sobie, jak to przeżyłaś :sorry2:

Gosia- współczuje bólu pleców... Ale dobrze przynajmniej, że szybko załatwiłaś sprawę ;-)

My już po obiedzie, Michaś ma drzemkę, także chillout :-)
 
Zrobiłąm sobie przerwę na kawę.Paweł zabrał Antosia na spacer i pójdzie z nim po Milę.Poszedł przerażony a ja to robię bez problemu o co chodzi z tymi facetami:-D
Wenusjanka dobrze, ze jej się nic nie stało!!!! Pomimo wszystko tak jak pisałaś nastaw się pozytywnie na święta.Pewnie bedzie wesoło.My natomiast po raz piuerwsdzy sami w domu, to znaczy teściowie będą. Też dziwnie dla mnie bo ja własnie do spędu, kolęd i ucztowania jestem przyzwyczajona

Bona dzięki
gosiak współczuję
ok kawa łyknięta idę działać.
coraz bliżej święta....
a101.GIF
 
misja kółko zakończona sukcesem, ale wyobraźcie sobie, że dopiero trzeci wulkanizator mi je skleił w ciągu 40minut za 15zł! wcześniej miało być za 30zł i może na jutro :baffled:
szczęśliwie, dotarłam spóźniona na spacerek z Smile :-) :-D:-):-D ależ ten Franek słodki, a jak się zmienił, a jak rwie się do siadania - boski pod każdym względem i dalej-cały tatuś :rofl2:

Tymcio dzięki kochanej cioci, pierwszy raz huśtał i jadł chrupki kukurydziane :-) a w domu obiadek z rybką i deserek z twarożkiem :-) więc jak go uczuli, to nie będę miała pojęcia, po czym :-p


taką piękną zimę mamy na śląsku :rofl2::-D:-):tak:
chrupek.jpghuśtawka.jpg
 

Załączniki

  • chrupek.jpg
    chrupek.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 43
  • huśtawka.jpg
    huśtawka.jpg
    37,8 KB · Wyświetleń: 39
Witam się wieczornie!

Zbierałam się od rana, żeby napisać, i zeszło do tej pory. Noc była kiepska. Zosia płakała przez sen, spała niespokojnie, 3 razy dawałam jej butlę. Od rana było pojękiwanie, zawodzenie i wszystkie oblicza marudzenia. Zabawiałam jak mogłam, był też problem z zaśnięciem. W sumie przez cały dzień przespała z 40 min.

Z dobrych wieści:
- Zosia dostała od swojej "przyszywanej" Cioci piękną kartkę z życzeniami i prezent gwiazdkowy, dres,
- kurier przywiózł szczeniaczka kiwaczka- Zosia jak zobaczyła się w lusterku nie zwlekała i się wycałowała,
- choinka stoi w jadalni i czeka na przystrojenie,
- w piątek najprawdopodobniej odwiedzi nas moja cioteczka - ukochana, wspaniała kobietka!

Wiadomość dnia! Zosia dzisiaj pierwszy raz przekręciła się sama z brzuszka na plecy!

Tymku Kochany wszystkiego najlepszego! Rośnij zdrowy, silny i szczęśliwy!

Wenusjanka
wyobrażam sobie Wasze przerażenie i strach - oby to był pierwszy i ostatni raz! Wigilia w tak licznym gronie musi być wspaniała! Dziękujemy za piękne życzenia! I dla Ciebie Kochana i całej Twojej Rodziny, dla radosnej Belli - zdrowych, wesołych, rodzinnych świąt, niech ten magiczny czas przyniesie same piękne i szczęśliwe chwile, niech będzie czasem spokoju i wytchnienia, czasem dla Was!


Wisieńka
tańczący Mikołaj mnie rozbroił!


Gosiaczku masz rację, te wszystkie emotki wpływają pobudzająco na nastrój i przygotowania świąteczne.

Teri piękna choinka!

Kochane, przepraszam, ze tak krótko, ale padam, a jutro czeka nas kontrol. Trzymajcie swoje magiczne kciuki!

Uciekam. Spokojnej i przespanej nocy!



aaaaa.... Martam miałaś się zameldować!

Czarna lista
kaffeetrinker_2.gif
obowiązuje mimo przedświątecznej gorączki:
julgran.gif
animal1066.gif
mikolaj2.gif


Morena
Bisous04.gif

Natis
Bisous04.gif

Bony
Bisous04.gif

Sara
Smile
Nika
Martam&m
Bisous04.gif

Wenusjanka
Bisous04.gif

Animlardis
anilek
Bisous04.gif

anula
Bisous04.gif

Dmuchawiec
Bisous04.gif

Robaczek
Bisous04.gif

Paulunia
DzikaBez
Bisous04.gif

Isis
MamaTrójki
Julixx
Kari
Paulus
Kingusia
Bisous04.gif

MamaWikusi
Katka
Korba
Bisous04.gif

Mama2013
Ona to ma
Marcysiowa
Marcelinoowa
Emka
Bisous04.gif

Anisiaj
Palindromea
Bisous04.gif
 
Ostatnia edycja:
Korba... oj zagoniłam dzisiaj mojego do szukania lampek, jutro montujemy :-p
Mikotko dziś twym śladem perfekcyjnej, wstałam rano, ogarnęłam dzieci i wymyłam ściany i sufit (boazerię) w kuchni + szafki, wymyłam ściany w korytarzu bo czarne od kółek wózka były, Bartkowi pranie zrobiłam, ręcznie przeprałam wszystko co ręcznego wymagało, a na obiad były placki ziemniaczane i zupa ogórkowa, i tym sposobem nie zajrzałam 3/4 dnia na FB i BB :-p ale już jestem i nadrabiam ;-)

Gratulacje dla Zosieńki, zaraz będzie turlać się jak delfinek :-D
terri gratuluję nocek w łóżeczku, oby się Darunia nie rozmyśliła :-p
madziu sto latt !!!!!!!!1
Wenusjanka, ale stracha napędziła Wam mała...Tobie też życzę zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia :*

Wisienka przepis na łososia poproszę, może się zmobilizuję i zrobię, w piątek jedziemy do galerii czy jak kupię w piątek łososia to mi sie zepsuje do wigilii? albo go zamrozić i wyciągnąć w poniedziałek ??

sposobem Robaczka położyłam golaska Bartka na łóżku przed kąpaniem i owszem czołga się ale do tyłu jak raczek :-D
leżał na kocu w południe, poszłam tylko play włączyć w pralce wracam a on już 2m dalej na gołej podłodze, ja nie wiem kiedy on to zrobił, nie było mnie raptem kilkanaście sekund :szok::szok:

byłam dziś w Pepco i kupiłam Bartkowi takie papucie reniferki jak ma Darunia od terri chyba, bluzeczkę z reniferkiem i sweterek z misiem dla Bartka a Wojtkowi resoraki i rogi renifera :tak: wczoraj na sesji się takimi bawił a w domu on ich nie chce no i leżą, a małż buczy że pieniądze aby trace a on i tak tego nie chce. Poleży i zachce jak mu chęć przyjdzie :-p

w piątek byłam w sądzie gdzie staż miałam po referencje, bo chcę składać papiery do pracy do gminy, a nóż się uda , i prezes powiedział że mi nie podpisze, bo powinnam się o to starać zaraz po stażu, no wkurzył mnie, ale kierowniczka dobre serduszko miała i pisała mi dziś smsa że ona mi podpisała :rofl2:
dobrej nocki kochane :*
 
Ostatnia edycja:
Asiulko Kochana no to dałaś dzisiaj czadu! Prawda, że jak się nie zagląda non stop na fb to sporo czasu zostaje na pracę ;-):-D Zmobilizujesz mnie do działań jutrzejszych. Ja też muszę umyć glify w wejściu do salonu i kuchni, bo też mam ślady od kół. Przepis Wisieńka wrzuciała na FB. Asiu czekam na zdjęcia zamontowanych lampek. U nas będzie gwiazda w balkonowym oknie. Mam jeszcze ochotę na lampki wokół balkonu, może jak znajdę pasujące ledy do tych z gwiazdy to wtedy :tak: Mówisz, że będzie się turlała? :-D OOO musze zjarzeć do Pepco ;-)Powodzenia z pracą w gminie! A będzie miał kto zająć się dzieciaczkami?

Spokojnej i przespanej Nocy Kochana! Należy Ci się po tak pracowitym dniu!
 
reklama
Cześć Kochane!

Padam dziś na twarz, doba jest zdecydowanie za krótka. Od rana miałam mega zły dzień. Moja klientka nadal doprowadza mnie do szału, dziś to już przeszła samą siebie. Aż się poryczałam z wkurzenia...
Potem gość wjechał we mnie, zjeżdżał z lewego pasa na mój prawy i mnie nie widział... zrzucił mnie prawie z jezdni. Auto mam już obite z każdej strony. Gdybym jechała szybciej to skończyłoby się znacznie gorzej. Na szczęście jechałam sama.

Wróciłam dziś do domu o 19 i się poryczałam, mój pierwszy tak długi dzień bez Lenusi. Do tego chyba stres ze mnie zszedł i jakoś tak mi smutno. Z jednej strony chcę pracować a z drugiej tak uwielbiam tą moją żabę, że nie mogę przeżyć, że nie mogę być zawsze z nią. A jak byłam tylko z nią marzyłam, żeby choć do sklepu móc sama pójść... Zrozumieć babę ;-).

Zmieniając temat - kupiliśmy dziś prezenty świąteczne dla klientów. Duży temat z głowy. Do piątku muszę je pięknie zapakować, napiec pierniczki i porozwozić. Od soboty będzie już tylko dom i nic więcej.


WENUSJANKA - dziękujemy za cudowne życzenia. Dobrze, że nic się Izuni się stało i wyobrażam sobie co przeżyłaś. Wigilia będzie pewnie bardzo rodzinna i udana :tak:. Ja uwielbiam takie klimaty. A jeżeli smuci Cię brak kuchni i piekarnika to pomyśl sobie, że kolejne święta będą już tymi idelanymi, wymarzonymi, w pięknym domu :).


TYMUSIU MÓJ KOCHANY - ciotko - teściowa życzy Ci wszystkiego naj, naj, naj, wiecznego uśmiechu na tej ślicznej buzince i mnóstwa słoneczka!!! :) :) :)

MIKOTKU - pytałaś o dach, naprawiony na szybko, bo zdążyło już zalać Lenie pokój. Napewno sytuacja zmieniła nasze plany, bo chcieliśmy zabierać się za porządny remont dachu za ok. 2-4 lata, a zrobimy go chyba porządnie już na wiosnę. Kupowaliśmy dom zimą, zacieków nie było. Były właściciel twierdził, że dach szczelny, piwnica sucha. Na wiosnę okazało się, że w piwnicy woda, a dach przecieka. Zrobiliśmy drenaż i z piwnicą jest ok. Na dachu był azbest, utylizacja to koszty ok.5tys. W Bytomiu nie ma dofinansowania do utylizacji - w miastach ościennych jest. Czekaliśmy więc na zmianę przepisów, bo 5tys. drogą nie chodzi. W międzyczasie zmieniła się władza miasta, obiecywał wszystko, więc czekaliśmy :) naiwni :). Zabezpieczyliśmy więc wtedy tymczasowo azbest papą, wymurowaliśmy nowe kominy, dach był szczelny. Blisko 2 lata było ok, a teraz przy tych wichurach spadło pół pokrycia dachowego. Chyba nie będziemy czekać na dofinansowanie, bo się nie doczekamy :).

MIKOTKU - ucaluj zdolną Zosię od ciotki :), gratuluję przewrotu :-).


Zmykam do spania. Miałam jeszcze kilka rzeczy zrobić, ale chyba sobie podaruję i idę spać.
Buziaki
 
Do góry