Kari - właśnie obawiam się, że dorosłego nie da się wychować bo "czym skorupka za młodu nasiąknie..." Chociaż teraz przynajmniej można powiedzieć przy nim swoje zdanie, wykrzyczeć coś i albo potraktuje to ciszą, albo się odezwie. Kiedyś to zaczynałam swoją "mowę", ale zdanie kończyłam gdy on był już za drzwiami... :/
On długo ukrywał przede mną swój problem z alko, próbowałam go namówić na odwyk - ale on zaparł się i nie pójdzie, bo już raz był i gdy wrócił czekał na niego pozew rozwodowy. Obiecałam mu, że pozwu nie złożę (wiem, dobry żart, z uwagi na to, że nie jesteśmy małżeństwem
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
). No i tak się kręcimy z tym w kółko...
Coś tak czuję, że dzisiaj/jutro będzie "nowa" lodówka wnoszona. A, że ja jestem nieprzydatna (bo w ciąży nie wniosę), pomoże mu serdeczny kolega, który zapewne w ramach wdzięczności będzie chciał sobie i wypić i przenocować - ciekawe czy 2 dni czy może więcej... :/ Zresztą słyszałam rozmowę, z której wynikało, że tamten się wręcz wpraszał - nic tylko czekać.... Mój nie odmówi jak już pisałam, a tamta sierota - swojej rodziny nie ma i się innym wpierd***a;. No nienawidzę go!!!
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
I on dobrze o tym wie, bo doszło już do tego , że przy nim robiłam awanturę nie szczędząc sobie podania powodu. Ale ten wraz się pcha! Jeżeli myśli, że hormony spowodują nagły przypływ sympatii do niego, to się kurna zdziwi!!
Przepraszam za tą złość, no ale zrozumcie mnie...
No, zjadłam śledzia w sosie śmietanowym. Pychota
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I to wcale nie lisner, a nie wiem czy nie lepszy, taki jakby słodki. Mniam
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale kurcze, zjadłabym coś jeszcze...
Ostatnio Was podczytywałam o nutelli i aż wczoraj musiałam kupić (mój oczywiście przy okazji naleśników nie kupił...). Pół słoika wyjadłam na kolację łyżeczką, dzisiaj 3 kromy z chałką. :-)
Ważyłam się dzisiaj rano, tak z ciekawości czy mnie przybyło i... jest 63,5 kg. Zaczyna mi się to nie podobać. Wiadomo, gdyby tu pierwsze skrzypce grała dieta to bym się cieszyła Już kiedyś byłam spaślak ponad 100kg. Ale teraz to nie wiem... Lekarz mówił, że po 20 tyg. się tym zajmiemy, ciekawe...