reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

A dlaczego nie możesz znowu rodzić w Olsztynie?
Mam bardzo dobra koleżankę, która rodziła w Giżycku. A teraz jest w 20tygodniu drugiej ciąży i też planuje tam rodzić. Moge ją zapytac jak było. Rodziła dwa lata temu.

Nawet nie zauwazyłam, że zaczęłam 19 tydzień.:-D

Kingusia wiadomo, że strach jest. Ale zalezy jak się do tego nastawisz. Jak potraktujesz poród jako okrutną, bolesną konieczność, to będziesz go takim wspominać. Ja nastawiam się w ten sposób, że poród jest zadaniem- dle mnie. I od jego wykonania zalezy zdrowie i samopoczucie mojego dziecka. Trzeba się zebrać w sobie i stanąć na wysokości zadania. Wtedy jest dużo łatwiej- naprawdę. Polecam książkę dr. Włodzimierza Fijałkowskiego pt "Rodzi się człowiek" .
 
Ostatnia edycja:
reklama
dmuchawiec wiem że masz racje, ja chyba po prostu odczuwam taki strach przed nieznanym.
A o tej książce nie słyszałam, chyba przeczytam ;-)
 
A dlaczego nie możesz znowu rodzić w Olsztynie?
Mam bardzo dobra koleżankę, która rodziła w Giżycku. A teraz jest w 20tygodniu drugiej ciąży i też planuje tam rodzić. Moge ją zapytac jak było. Rodziła dwa lata temu.

Do Olsztyna mam 110-120km. Dla mnie to za długa droga. Pamiętam jak rodziłam Julcie i miałam już skurcze co 3 minuty. Do szpitala miałam 5min drogi a myślałam, że to cała wieczność. Mąż jeszcze opierdziel dostał, że na czerwonym świetle się zatrzymał :-D
A Twoja koleżanka jest z Giżycka jeśli mogę spytać? Chętnie posłucham o dobrych przezyciach :)

Ja byłam dwa razy w szpitalu w Giżycku. Nasłuchałam się o tych wszystkich położnych, o porodzie tutaj. Wiadomo każdy jest inny ale jak od którejś kobiety z kolei słyszę, że to koszmar to sama się boję. Moja szwagierka rodziła tam we wrześniu tego roku i powiedziała, że nigdy więcej. Niby to moja druga ciąża, będzie to drugi poród a bardziej się boję niż za pierwszym razem. Tam wiedziałam, że szpital ma dobry sprzęt w razie potrzeby, że są lepsi lekarze a tu... jeden bałwan lepszy od drugiego. Boję się ich, boję się o życie swoje i dziecka. Może przesadzam ale panikuje na samą myśl o porodzie w tym szpitalu
 
Ostatnia edycja:
Kingusia- nie bój się porodu, bo pozytywne nastawienie bardzo pomaga, ja nie bałam się bólu wiedziałam ze będzie kosmiczny miałam tylko nadzieje ze odbędzie sie bez komplikacji i nie wspominam go źle, jak już z bólu wyłam to myślałam że czym większy ból to znaczy że dziecko sie zbliza, a później to bajka, szybko sie zapomina nawet teraz jak mysle o bólu to sie nie boje, wszystko do przeżycia może tym razem sie uda ze znieczuleniem

Wiecie wy o ubrankach piszecie a ja własnie przygotowuje zdjecia do prezentacji na roczek, i jak patrze na te ciuszki to tak po pierwsze chce drugą córke (chyba ze synkowi założę sukienki) a po drugie te ciuszki są takie sliczne. Jezu nie wiem kiedy to tak zleciało, rok a dziecko zupełnie inne.
 
Paulunia a czemu nie możesz rodzić w Olsztynie? I w którym szpitalu rodziłaś?

Rodziłam w wojewódzkim :)

DzikaBez i ja tak samo. Boleć będzie i to bardzo i tego się nie boję bo nie ja pierwsza i nie ostatnia urodzę ale boję się, że będą jakieś komplikacje a te gamonie w Giżycku nic nie zrobią, nie zareagują na czas. Panikuje wiem ale jak zobaczyłam co za lekarze są w tym szpitalu to tylko uciekać
 
Ostatnia edycja:
Oni też raczej zostana na stałe. Jej mąż jest wojskowym i dojeżdża do Orzysza. Ona pracowała w szkole w Giżycku, a potem urodziła córeczkę i od tantej pory nie pracuje. Jest teraz w drugiej ciąży:tak: W sumie to wiele Was łączy- mogłybyscie się poznać i wychodzić razem na spacerki, bo z tego co wiem, ona czuje się nadal samotnie w Giżycku.
 
reklama
Mikoto- faktycznie, jestem ze świętokrzyskiego :) Studiowałam na Leśnej, pracuję też w Kielcach (obecnie jestem na L4). Z tego, co się orientuję, to jeszcze Teri jest ze świętokrzyskiego, ale nie wiem, czy nie pomieszałam... Fajnie, że jesteś z Kielc:-) Na jakim osiedlu mieszkasz? My kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie na Czarnowie, dokładnie na ul. Piekoszowskiej, ale od roku mieszkamy w domku, 30 km od Kielc.

Wstawiłaś świetną tabelkę z tymi miesiącami i trymestrami:-)
 
Do góry