reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

mama wikusi, kuzynka teraz urodzila core, mała wazy 3700, nie moge pojechac ich odwiedzic, ale pewnie tez bym stwierdzila że moje male takie male nie było;-)
a mój ważył 3370 ;-)
 
reklama
Witam. Nie miałam laptopka od rana i bardzo teskniłam za Wami :tak:. Już nadrobiłam wpisy wszystkie - zajęło to trochę czasu.
Xez - zapalam dla Wiktorka
[*]. Trzymaj się kochana .Tulę mocno . I oczywiście zostań z nami jeżeli chcesz. Jak poroniłam to też siedziałam codziennie na wątku styczniowym i do dziś im kibicuję ( rodzą właśnie ) . Ja bym urodziła 26 stycznia:-:)-:)-(. A teraz to termin badania połówkowego usg. Wierzę , ze za jakiś czas bedziesz szczęsliwą mamą niemniej szczęśliwej gromadki.
Bardzo dużo mam po stratach mamy na wątku - zauważyłyscie ??? Co za czasy:no:. A może zawsze tak było....?????
Dmuchawiec - już dziś trzymam kciuki za egzamin jutrzejszy &&&&&&&&&&&&&. Ale sobie wrażenia zafundowałaś - ciaża i egzamin i to w zimie - wow !!!! Pamiętam mój egzamin lata temu - stres ogromny .
Korba -czekam na wieści odnośnie płci maluszka , dasz radę wydusić tą info od lekarza :tak:
DzikaBez -​gratuluję zdobycia recepty na antybiotyki i udanej wizyty !!!!!
Natis - niech biały zostanie białym do maja !!!!!!:-)
 
Mój brzuch cały czas jakiś twardy. Fakt dzisiaj znów musiałam jechać po małą i chyba wspinaczka po schodach w to i spowrotem i w przedszkolu dodatkowo nie działa na mnie najlepiej. Jutro nie zamierzam wychodzić z łóżka. Muszą sobie poradzić beze mnie :(
Martwie się już tym wszystkim :(
 
Paulunia a ty aby nie miałaś się oszczędzać???!!!! Rodzinka musi sobie sama poradzić, macie kogoś do pomocy? Kochana tu chodzi o maleństwo... lepiej ''przemęczyć'' się jeszcze max 20tyg niż ryzykować.
 
Kochana ja cały czas w domu leżę. Poprostu szwagier po mnie przyjeżdza i jadę z nim odebrać małą. Tylko, że mieszkam na trzecim piętrze i trochę schodów jest. No niestety mąż pracuje do 17 a ja małej do tej godziny w przedszkolu nie zostawie. Zawsze odbierała teściowa ale ma zapalenie oskrzeli więc musimy sobie radzić.
 
Dziewczyny jestem po tym usg jamy brzusznej - wszystko lux, nie ma uzasadnienia dla bólu, chyba, że jak twierdzi lekarka od usg - nacisk macicy na wątrobę, stąd kłucie wysoko.

Jestem spokojna, a taka głodna, że zjem zaraz mojego psa ;)
 
Witam wieczornie ;-)

Ale dziś zabiegany dzionek miałam, młodej z małżem jeszcze nie ma, oni to zawsze gdzies się wypuszczą :-) Ja właśnie kolację wcinam i tak patrzę na swój bebzolek, że wieczoarami to mam megaaaaaaa ;-)
Muszę Wam pokazać młodą za wiedźmę przebraną, bo wyglądała czadersko :-D
16012013914.jpg
 
reklama
ANISIAJ - kamień z serca! super!!!!!!! :-):-)

ISIS - córcia wymiata :-) prawdziwa wiedźma hihihi:-D

PAULUNIA - po schodach powolutku :-). Ale mnie dziś nastraszyłaś, a wszystko przez moje niedoczytanie :confused2:


MATKAEWA - dobrze, że jesteś, bo od rana się zastanawiałam gdzie się podziewasz :-). Jeszcze chwila i bym zaczęła poszukiwania :)

DZIEWCZYNY - ja dziś już nic miłego nie jestem w stanie napisać. Jestem tak obolała od tego leżenia, że nawet nie umiem stwierdzić co mnie NIE boli. Ok. południa wszedł mi taki ból w nogę, że łzy mi ciekły z bólu, trzymało mnie 5 godzin, aż Darek wrócił z pracy i rozmasował. Pierwszy raz w życiu miałam taki skurcz, wogóle byłam nieświadoma, że to skurcz. Nie wiem jak to możliwe przy takich ilościach leków p/skurczowych, ale cóż. Już mnie chyba nic nie zdziwi.
 
Ostatnia edycja:
Do góry