reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2013

Xez co racja to racja,ja też unikam takich programów typu znawcy z tvn,nie lubię nawet czytać gazet dla przyszłych mam itd Tylko akurat ten program utkwił mi w pamięci i dał dużo do myślenia.
 
reklama
Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

A co do CC, Olunia bez obaw, ja mialam CC i zupelnie dobrze wspominam, najgorsze pierwsze 4 dni, potem juz lepiej. Teraz panicznie boje porodu SN :( chyba dlatego ze to nieznane.....
 
Ostatnia edycja:
A ja słucham różnych opinii, komentarzy, rad. Nie biorę ich wszystkich poważnie, raczej analizuję i staram się z nich wyciągać to co ma sens. I chyba bardziej skłonię się przy radach mam (w końcu wychowały nas i jakoś i żyjemy i dały radę) :happy:


Oooo ja mam dokładnie to samo zdanie.

Co prawda nie mogłem liczyc na memę, ale świetna wyocznia była moja ciocia ( siostra taty) ilez to razy uchroniła mnie przed wariactwem... nie zliczę!

teraz mam pania Basię, ale do cioci bardzo czesto dzwonię o poradę.
 
ja się powoli zbieram na bal ;-)


My na wesele nie chcielismy nic. Kasa jaka dostalismy poszła na rodzinny dom dziecka w pewnej miejscowosci. Zamiast kwiatów miały być lalki i samchody, rodzina Irka miała samochody a moja lalki.Wiecie jaka to była radosc. To cos niesamowitego!

mieliśmy dość duże wesele, prezenty były dla nas ważne [wiecie, budowa domu] ale nie chciliśmy kwiatów, sobota ślub, we wtorek wyjazd w podróż poślubną, więc pojechaliśmy wcześniej do pobliskiego domu dziecka i pogadaliśmy z dyrektorką, plan był zabawki dla dzieci, a dyra nam powiedziała, że na każde święta, dzieciaki dostaja zabawki, a to czego im trzeba, to przybory szkolne - pobieraliśmy się w lipcu i wszyscy goście zamiast kwiatów poprzynosili zeszyty, mazaki, farbki, naprawdę sporo tego było i zawieźliśmy to wszystko do domu dziecka
i jestem bardzo dumna [zwłaszcza z naszych gości] że naprawdę wzięli na serio naszą prośbę, to jest jedno z milszych wspomnień z wesela

A jeśli chodzi o poród to u nas nie ma dyskusji. Mąż był przy porodzie Julci, przeciął pępowinę, jako pierwszy miał ją na rękach. W czasie bóli masował mi krzyż, polewał wodą pod prysznicem, trzymał cały za rękę i tak będzie i tym razem:tak: Nie wyobrażam sobie porodu bez niego a on porodu bez siebie

u mnie tez był, choć miał opory, potem miałam cc, a on patrzył przez szybkę
i nie wyobrażam sobie że miałoby go przy nas nie być

Cześć czerwcóweczki:) Niezły ruch tu macie;) Wiem,że jesteście już zżyte i macie konkretniejsze swoje tematy,ale chciałam Was podpytać co sądzicie o łóżeczkach turystycznych (oczywiście z dokupionym porządnym materacem) zamiast klasycznych drewnianych? Czytałam ostatnio troche o tym i już bardzo dużo kobiet zmienia zdanie na ich temat i wolą je jeko bezpieczniejsze...

Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

hmm ja mam oba - turystyczne ok, tylko nie widziałam jeszcze z regulowanym dnem, może się coś teraz zmieniło, nie wyobrażam sobie schylać się po dziecko po cc
a na początku wysoko podniesiony materac to podstawa, moim zdaniem
u nas ochraniacz służył jedynie na początku, gdy dziecko nie czuje się zbyt pewnie mając wokół siebie zbyt dużo przesstrzeni, gdy zaczął się obracać i rozglądać, ochraniacz został zdjęty

lecę
do jutra [albo do wieczora]
pa
 
Rady mam czy babć oczywiście,że niektóre będą przydatne,ale czasy się trochę zmieniły,przerózne specyfiki do pielęgnacji czy leki też,więc w tej kwestii podejrzewam ,że my same między sobą będziemy wymieniały się na bieżąco doświadczeniami i opiniami:)
Miłego dzionka dziewczyny,bez nieznośnych dolegliwości:)))
 
Ja na dzisiaj chyba konczę.

Krzysio własnie wrócił z przedszkola, ide nakładc obiad i mam nadzieje, ze jeszcze sanki zaliczymy dzisiaj.

Może wieczorkiem wpadnę poczytać :)
 
Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

A co do CC, Olunia bez obaw, ja mialam CC i zupelnie dobrze wspominam, najgorsze pierwsze 4 dni, potem juz lepiej. Teraz panicznie boje porodu SN :( chyba dlatego ze to nieznane.....

Ja jestem po CC i teraz też bym chciała. Rodziłam wieczorem w piątek, a w niedzielę już biegałam po oddziale :-)
 
Olunia widziałam ten filmik tylko w wersji bez napisów. Podoba mi się. :-)

Co do łóżeczek turystycznych to są wg mnie fajne ale jak dziecko trochę podrośnie. Jak malutkie to nawet nam będzie wygodniej nie schylać się po nie do łóżeczka turystycznego. Widziałam u znajomych jak młode skończyło 8 miesięcy to takie łóżeczko się sprawdziło. My kupimy dwa drewniane z szufladą pod spodem. Mamy malutkie mieszkanko i każdy cm2 jest ważny.

Byłam dzisiaj wracając z miasta w sklepie zobaczyć wózki. Wczoraj sprzedawca polecał Tako jako super brykę. Dzisiaj w innym sklepie facet powiedział że Dorjan jest lepszy bo na Tako jest dużo reklamacji. Ale z kolei Dorjan jest plastikowy i ze skaju kiedy Tako ma skórę i ładniejszy materiał. W ogóle miałam okazję "pojeździć" wózkiem 1za2. Nawet fajny ale Pan mimo, ze namiętnie mi go wciskał przyznał rację, że w teren to on sie nie nadaje. To jest typowo miejski wózek. No i mam już dość. Przestaje szukać i decyduje się na tako. Mi bardziej leży i w necie ma duuuuuużo dobrych opinii.
 
reklama
Do góry