reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Xez co racja to racja,ja też unikam takich programów typu znawcy z tvn,nie lubię nawet czytać gazet dla przyszłych mam itd Tylko akurat ten program utkwił mi w pamięci i dał dużo do myślenia.
 
reklama
Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

A co do CC, Olunia bez obaw, ja mialam CC i zupelnie dobrze wspominam, najgorsze pierwsze 4 dni, potem juz lepiej. Teraz panicznie boje porodu SN :( chyba dlatego ze to nieznane.....
 
Ostatnia edycja:
A ja słucham różnych opinii, komentarzy, rad. Nie biorę ich wszystkich poważnie, raczej analizuję i staram się z nich wyciągać to co ma sens. I chyba bardziej skłonię się przy radach mam (w końcu wychowały nas i jakoś i żyjemy i dały radę) :happy:


Oooo ja mam dokładnie to samo zdanie.

Co prawda nie mogłem liczyc na memę, ale świetna wyocznia była moja ciocia ( siostra taty) ilez to razy uchroniła mnie przed wariactwem... nie zliczę!

teraz mam pania Basię, ale do cioci bardzo czesto dzwonię o poradę.
 
ja się powoli zbieram na bal ;-)


My na wesele nie chcielismy nic. Kasa jaka dostalismy poszła na rodzinny dom dziecka w pewnej miejscowosci. Zamiast kwiatów miały być lalki i samchody, rodzina Irka miała samochody a moja lalki.Wiecie jaka to była radosc. To cos niesamowitego!

mieliśmy dość duże wesele, prezenty były dla nas ważne [wiecie, budowa domu] ale nie chciliśmy kwiatów, sobota ślub, we wtorek wyjazd w podróż poślubną, więc pojechaliśmy wcześniej do pobliskiego domu dziecka i pogadaliśmy z dyrektorką, plan był zabawki dla dzieci, a dyra nam powiedziała, że na każde święta, dzieciaki dostaja zabawki, a to czego im trzeba, to przybory szkolne - pobieraliśmy się w lipcu i wszyscy goście zamiast kwiatów poprzynosili zeszyty, mazaki, farbki, naprawdę sporo tego było i zawieźliśmy to wszystko do domu dziecka
i jestem bardzo dumna [zwłaszcza z naszych gości] że naprawdę wzięli na serio naszą prośbę, to jest jedno z milszych wspomnień z wesela

A jeśli chodzi o poród to u nas nie ma dyskusji. Mąż był przy porodzie Julci, przeciął pępowinę, jako pierwszy miał ją na rękach. W czasie bóli masował mi krzyż, polewał wodą pod prysznicem, trzymał cały za rękę i tak będzie i tym razem:tak: Nie wyobrażam sobie porodu bez niego a on porodu bez siebie

u mnie tez był, choć miał opory, potem miałam cc, a on patrzył przez szybkę
i nie wyobrażam sobie że miałoby go przy nas nie być

Cześć czerwcóweczki:) Niezły ruch tu macie;) Wiem,że jesteście już zżyte i macie konkretniejsze swoje tematy,ale chciałam Was podpytać co sądzicie o łóżeczkach turystycznych (oczywiście z dokupionym porządnym materacem) zamiast klasycznych drewnianych? Czytałam ostatnio troche o tym i już bardzo dużo kobiet zmienia zdanie na ich temat i wolą je jeko bezpieczniejsze...

Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

hmm ja mam oba - turystyczne ok, tylko nie widziałam jeszcze z regulowanym dnem, może się coś teraz zmieniło, nie wyobrażam sobie schylać się po dziecko po cc
a na początku wysoko podniesiony materac to podstawa, moim zdaniem
u nas ochraniacz służył jedynie na początku, gdy dziecko nie czuje się zbyt pewnie mając wokół siebie zbyt dużo przesstrzeni, gdy zaczął się obracać i rozglądać, ochraniacz został zdjęty

lecę
do jutra [albo do wieczora]
pa
 
Rady mam czy babć oczywiście,że niektóre będą przydatne,ale czasy się trochę zmieniły,przerózne specyfiki do pielęgnacji czy leki też,więc w tej kwestii podejrzewam ,że my same między sobą będziemy wymieniały się na bieżąco doświadczeniami i opiniami:)
Miłego dzionka dziewczyny,bez nieznośnych dolegliwości:)))
 
Ja na dzisiaj chyba konczę.

Krzysio własnie wrócił z przedszkola, ide nakładc obiad i mam nadzieje, ze jeszcze sanki zaliczymy dzisiaj.

Może wieczorkiem wpadnę poczytać :)
 
Łużeczko turystyczne to super sprawa jak sie gdzies jedzie w gości czy na wczasy. Ja tez mialam rozlozone dlugi czas w salonie i pełniło mi rolę kojca jak mały już wstawał na nózki.
Ma jednak wg mnie wadę i na stałe wole zwykłe drewniane, materiał z jakiego jest wykonany w nocy trochę jakby szeleści. Jak się młody obracał jak był starszy lub rozrzucił rączki to było to słychać i ja np się zawsze budziłam.

A co do CC, Olunia bez obaw, ja mialam CC i zupelnie dobrze wspominam, najgorsze pierwsze 4 dni, potem juz lepiej. Teraz panicznie boje porodu SN :( chyba dlatego ze to nieznane.....

Ja jestem po CC i teraz też bym chciała. Rodziłam wieczorem w piątek, a w niedzielę już biegałam po oddziale :-)
 
Olunia widziałam ten filmik tylko w wersji bez napisów. Podoba mi się. :-)

Co do łóżeczek turystycznych to są wg mnie fajne ale jak dziecko trochę podrośnie. Jak malutkie to nawet nam będzie wygodniej nie schylać się po nie do łóżeczka turystycznego. Widziałam u znajomych jak młode skończyło 8 miesięcy to takie łóżeczko się sprawdziło. My kupimy dwa drewniane z szufladą pod spodem. Mamy malutkie mieszkanko i każdy cm2 jest ważny.

Byłam dzisiaj wracając z miasta w sklepie zobaczyć wózki. Wczoraj sprzedawca polecał Tako jako super brykę. Dzisiaj w innym sklepie facet powiedział że Dorjan jest lepszy bo na Tako jest dużo reklamacji. Ale z kolei Dorjan jest plastikowy i ze skaju kiedy Tako ma skórę i ładniejszy materiał. W ogóle miałam okazję "pojeździć" wózkiem 1za2. Nawet fajny ale Pan mimo, ze namiętnie mi go wciskał przyznał rację, że w teren to on sie nie nadaje. To jest typowo miejski wózek. No i mam już dość. Przestaje szukać i decyduje się na tako. Mi bardziej leży i w necie ma duuuuuużo dobrych opinii.
 
reklama
Do góry