Czerwiec 2013

[MamaTrójki]

fioletowa lecz to swoje oko... masakra jakas wspolczuje.
teri super ze schodzi

Jejku dlaczego na dziewczynki sa takie sliczne ubranka.... Juz sie pogodzilam z drugim synkem ale jakis niedosyt pozostaje. Nosz cholerka.

e tam 3 będzie dziewczynka my mamy nadzieje na Rysia tym razemlekarz wstepnie mówił o chłopcu ale jeszcze nie na pewno
na pocieszenie dodam ze ostatnio jjak rodziłam Anielke to dzewczyna miała wszystko dzewczęce,rRóżowe,sukienkowe ,falbaneczkowe, nawet na auto naklejka zamówiona ""jedzie z nami Madzia"bo 3 róznych lekarzy stwierdziło dziewczynke-urodził się Kubuś.A mojego szwagra nawet po urodzeniu położna paqtrzy imówi dzewczynka teściowa na toBasia a lekarz mówi gdze i podnosi klejnoty i siusiaka co sie podwineły pod pupcie i tak na dłoni je pokazuje i muwi chłop chłop nie basia

a ja zakochana w garniturkach takich 56-74bosie są te róże i błękitne sukienunie buciczki wstazki ,kwiatki są fajne ale moje damy i tak na co dzień wjeansak plus koszulka i bluza pomykają -wygodniej czesać to też starsza awantury robi i po godzinie buży najładniejsza fryzurke. -kochane sa ale łobuzy straszne i marzeniem mojej starszej to zostać rycerzem i zabic smoka

 

[mama wikusi2010]

MamaTrójki ale się uśmiałam... jaja na dłoni ale i tak czasami bywa że dziewczynki to chłopcy i chłopcy to dziewczynki... ciekawe czy u nas coś takiego się zdarzy że przy porodzie okaże się inna płeć

 

[paulus3d]

Dziewczyy cz mialyscie kiedys po badaniu gin.jakas brazowa wydzieline, czy krew? Ja rano wstalam i polecial mi brazowy sluz. Zaraz za tel.do gin.i ona powiedziala, ze to po badaniu. Zeby sie nie martwic bo tak jak mowila tam jest wszystko dobrze.

 

[anisiaj]

Paulus ja kiedys mialam jak mnie lekarka na ip strasznie wygniotla.

 

[martam&m]

Paulus3d ja miałam tak po badaniu i moja gin tez powiedziala ze spokojnie i wszystko ok. Ja mam nadżerke i mówiła, że to z tego powodu może się pojawić małe plamienie tylko to już było chwile temu bo ostatnio mam usg przez brzuch już..

 

[mama wikusi2010]

Paulus ja miałam po pobieraniu cyt krew a 2 dni plamienia ale gin zawsze mówi ze po badaniu moge plamić i sie nie martwic no chyba ze utrzymuje sie dłuzej niz 2 dni

 

[RobaczekII]

Mamatrojki ale się uśmiałam z tymi klejnotami na dłoni i że Twoja córka chce być rycerzem i zabić smoka - mogliby iść na wyprawę z moim rycerzem Rycerzem dosłownie. Ma strój rycerski, topó, miecz i hełm i dziś idzie w tym przebraniu na Orszak Trzech Króli Wrzucę potem fotkę Rycerza

Natis, kochana jest Twoja córunia ! Czasem dają popalić ale tak na prawdę te nasze dzieciaczki to Aniołki najlepsze na świecie !

Fioletowa, a no Cię "urządził". Zdarza się Życzę szybkiego powrotu do zdrówka !

Teri cieszę się, ze Ci schodzi uczulenie. Ja raz tak załatwiłam mojego S. Spieszył się na mecz i chciał szybko zjeść dorsze. I bardzo szybko je smażyłam. Okazało się, że ich nie dosmażyłam. Wrócił z meczu i tak jak Ty miałś dekold on miał całe ciało - jeden wielki rumień, nawet na tyłku. I wciąż się drapał bo swędziało. Wystraszyłam się strasznie, chciałam już jechać z nim na IP. Wysmarowałam go maścią na uczulenie i dałam dużo wapna. I przeczytałam na necie, że silnie uczulający jest surowy/niedosmażony dorsz ...
Zeszło po paru godzinach i było ok.

A mi się podobają ciuszki chłopięce. Nie potrafiłabym ubrać dziewczynki. Pewnie zakładałabym spodnie w kwiatki i tyle Zawsze tylko patrzyłam na komplety dla chłopców no i nie muszę tego zmieniać
Mam nadzieję, że po urodzeniu Hubercik nie okaże się dziewczynką - będzie chodzić w męskich ciuchach

U nas pada śnieg ...

 

[Xez]

Dzien dobry

Ale mnie mnie było, nie ma szans zeby nadrobić
Ostatnio aktywnie zyję, az zbyt aktywnie.
Irek czuje sie lepiej, ja całkiem dobrze. Krzysiek ma jakis bunt, dogadac sie z nim nie moge i strasznie mnie to irytuje.
Nasze zycie zaczyna przypominac serial "rodzinka.pl"

Niby siedze w domu, ale zawsze jest cos do roboty, mam pomoc w postaci pani Basi, ale chyba jestem mało zorganizowana, bo ciagle jestem na niedoczasie.
Do tego w pracy u mnie pare zmian z nowym rokiem, musiałam sie zjawic w piątek, bo duzo sie dzieje.
Nie ma ludzi do pracy, oferty wisza juz od miesiaca i zadnego odezwu.
Miałam kilka rodzin i zostały one rozdzielone między moich kolegów, ale brakuje im czasu.
Szef nie ukrywa, ze czeka na mnie jak na zbawienie, a ja zapowiedziałam, ze po macierzynskim ide na wychowawczy, co go nie ucieszyło.
Dziwne, ze tak cieżko dostać sie na ten kierunek i cieżko znaleść pracownika w ty zawodzie :/

Życze miłej niedzieli. My sie zbieramy do Plusek na basen. Krzysiek od rana o niczym innym nie mowi. Jade z bratową i jej synkiem, Irek zostaje w domu choc ardzo chciał jechać... jak dziecko

 

[Mama0306]

Xez w pluskach nie jest fajnie. Lepiej jechać do Mikołajek.

 

[madzia128]

Czytam Was Kochane na bieżąco, ale jakoś weny brak.. coraz bliżej środa i amnio.. chyba się boję i mam wątpliwości, ale ta niewiedza też nie jest dobra - od 2 dni boli mnie głowa :-(
Póki co idę na spacer - łapać płatki śniegu, a potem basen. Aż szkoda, że nie możemy się w jacuzzi wygrzać, ale jeszcze "tylko" sześć miesięcy
Natis zazdroszczę Twojej rodzince wypadu na stok, mój syn we wrześniu złamał rękę w szkole z przemieszczeniem. Byliśmy w szpitalu, operacja, teraz ma druty, więc wolimy nie ryzykować.. choć stok kusi. 18 stycznia mamy kontrolę i może już wyznaczą nam termin operacji i wyciągnięcia drutów, wtedy na pewno mykamy na stok (o ile ze mną będzie wszystko w porządku..)

A ta Żabka z H&M nadal za mną chodzi.. coraz większymi krokami, ale póki co czekam na wyniki amnio..