reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Pam dziekuje :) Tym razem bedzie napewno dobrze, ktos czuwa nad nami... Moj aniolek trafil w dobre rece cioci Evy, ktora zmarla prawie 3 miesiace temu w 13tyg.ciazy oraz przyszywanej pra babci, ktora oposcila nas dzisiaj w nocy.... Wiec teraz mam mnostwo dobrych duszyczek tam na gorze, ktore dodaja mi sily aby isc dalej... A i wiem, ze w malenstwie ktore urodze , zobacze Aniolka, ktory dzisiaj mnie oposcil...

tak pieknie to napisalas ze az sie rozplakalam.... ja wierze ze moja coreczka tez nademna czowa i jakas jej czastka bedzie widoczna w moim malenstwie :)
 
reklama
mamolinko strasznie mi przykro Kochana... Pięknie to napisałaś o tych aniołkach. Kiedyś przeczytałam bardzo piękne zdanie które już kilku osobom pomogło: "Dzieci nie umierają tylko zmieniaja date urodzenia..." Trzymaj się dzielnie, nie poddawaj :* Tule mocno, slę duuuużo pozytywnej energii no i kciuki trzymam mocno aż je w końcu złamie :-D

kinga trzymaj baaardzo mocno!! No i reszta majóweczek też! :-D

pam no ja Ci powiem ze czasem dobrze mieć czarodzieja w domu ;-) A ja dzisiaj mojemu R powiedziałam ze w ciagu ostatnich 5-ciu dni kochalismy sie 4 razy to wywalił na mnie gały, wyszczerzył głupawy usmiech i stwierdził "Ja chcę tak cały czaaaaaas!!!" hehehe :-D
 
Paulinka to jest moje 3 poronienie... Pierwsze 2 w wieku 17 lat, ale tamtych tak bardzo nie przezylam... I jeszcze wszystko sie dzialo w ciagu 2 czy 3 miesiecy... Pierwsza ciaza wpadka i poronienie 8 tydzien, dsruga 2 czy 3 miesiace pozniej poronienie w 13 tyg. A o ciazy nawet niewiedzialam,bo bralam tabletki, dowiedzialam sie w pore jak zawiezli mnie na pierwsza pomoc z ostrym bolem brzucha i okazalo sie , ze pare dni wczesniej poronilam, ale wszystko zostalo w macicy i na zywca mnie czyscili cos strasznego... Pozniej kolejna ciaza zaplanowana i urodzilam bez zadnych komplikacji moja ZUzie, dziecko pelne pokladow energii i milosci. Czasami mam wrazenie, ze w tym malym cialku oprocz niej sa tez moje Aniolki. A teraz tak dlugo wyczekane, wydmychane i tak bardzo chciane... Niestety nie bylo nam dane. Tym razem... Ten rok jest naprawde starszny dla mnie...Ale wierze, ze bedzie lepiej. Nie udaje i nie robie dobrej miny do zlej gry... Moze Was pomecze troche swoim marudzeniem i zaleniem, ale przepraszam wtedy lepiej sie czuje... Tak cholernie to boli, tak bardzo juz tesknie a dopiero uplynelo pare godzin... Dziekuje, ze mam moja mame, ktora potrzasa mna, zebym nie zwariowala... W ciagu zaledwie 3 miesiecy stracic 3 kochane osoby... Jakies fatum ! Ale wierze, ze teraz sa razem i patrza na nas z gory, chodz cialem nie obecni, ale dusza owszem !!!


Pam nie ma co plakac :) Idziemy do przodu z kazdym dniem jestesmy coraz blizej naszych dzieci :) Tych w niebie i tych, ktore niedlugo bedziemy tulily:*
 
mamolinko strasznie mi przykro Kochana... Pięknie to napisałaś o tych aniołkach. Kiedyś przeczytałam bardzo piękne zdanie które już kilku osobom pomogło: "Dzieci nie umierają tylko zmieniaja date urodzenia..." Trzymaj się dzielnie, nie poddawaj :* Tule mocno, slę duuuużo pozytywnej energii no i kciuki trzymam mocno aż je w końcu złamie :-D

kinga trzymaj baaardzo mocno!! No i reszta majóweczek też! :-D

pam no ja Ci powiem ze czasem dobrze mieć czarodzieja w domu ;-) A ja dzisiaj mojemu R powiedziałam ze w ciagu ostatnich 5-ciu dni kochalismy sie 4 razy to wywalił na mnie gały, wyszczerzył głupawy usmiech i stwierdził "Ja chcę tak cały czaaaaaas!!!" hehehe :-D
moj tez tak ma :-D on by i 4 razy dzinnie chcial ale przekonalam go ze raz dziennie musi mu starczyc zeby sie plemniczki odnowily :-D

mamolinka marudz nazekaj i zal sie ile chcesz po to tu jestesmy. jak dla mnie mozesz mnie nawet zwyzywac jesli ci to lepiej zrobi :) a
 
Ostatnia edycja:
moj V mi dzis czarowal na brzuchem :-D szamana w domu mam a nie chlopa:-D[/QUOTE pisze:
Ty mu lepiej powiedz jak się te dzieci robi bo w czary bym nie wierzyła:-D:-D:-D

Mamolinko bardzo mi przykro, pamiętaj my tu jesteśmy aby się wspierać i podtrzymywać na duchu więc jak masz tylko ochotę to pisz.

Paulinka nasze życie sexsualne jest raczej bardzo udane i dość częste ale w okresie płodnym to P stwierdziła że tak niewyżyta jeszcze nie byłam, nawet cholerne przeziębienie mi nie przeszkadzało.
 
styna w moim przypadku jeżeli chodzi o calą intymność to w 100% sprawdza się stwierdzenie ze "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ;-) Im częściej się kochasz (i jest to udany sex) tym większa masz na to ochotę :-)
 
reklama
Hej dziewczyny ale naskrobałyście :)
Pam bardzo mi przykro z powodu twojej straty,
mamolinka wiem że zadne słowa nie przyniosą ulgi, trzymam kciuki dziewczyny za Was.
Co do porodu, ja miiałam cc, po 12 h ze skórczami co 2 min miałam rozwarcie na 1cm :cool2: a na USG mała niby wAŻyła 5100, a urodziła się 4190 więc klocuszek kochany.
Dzisiaj termi @ i nic jej nie zapowiada.
styna w moim przypadku jeżeli chodzi o calą intymność to w 100% sprawdza się stwierdzenie ze "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ;-) Im częściej się kochasz (i jest to udany sex) tym większa masz na to ochotę :-)
Zgadzam się :)
 
Do góry