Czesc kochaneczki,
ja tak na szybko wpadam, bo zaraz lece sie kapac i odgruzowac. potem jeszcze pranie wstawic, ogarnac chate i popracowac jeszcze troche przy kompe...
Dzisiaj tak fatalnie spalam, ze masakra, nie wiem czy to wina pelni czy co, ale wieczorem juz mi sie oczy kleily. Na szczescie jakos mi sie udalo to przezwyciezyc
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I ja dolaczam do klubu slomianych wdow, mojego m. pozegnalam w niedziele rano... po trzech tygodniach razem bylo mi strasznie ciezko sie znowu rozstac, wczesniej przyjezdzal na duzo krocej, to nie przywiazywalam sie tak bardzo. No nic, poki co wyjscia nie ma, byle do przodu. Planowo nastepny przyjazd dopiero w marcu, chyba ze nadarzy sie okazja, zeby droga sie zwrocila (czasem m. przywozi do Niemiec czesci samochodowe, ale to zalezy jeszcze w jakim rejonie Polski je znajdzie) Nie wiem jak ja przetrwam do wiosny, matulu kochana...
Dzisiaj byla u nas piekna pogoda, zabralam chlopakow na sanki, przy okazji odgarnelam podjazd ze sniegu... dobrze, ze Mati przez polowe czasu stal jak wryty i obserwowal co robie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U nas tez pieniadze rozchodza sie szalenie, rachunki tez mnie wkurzaja... za kilka dni dowiem sie ile do placenia za prad przyjdzie za ostatnie dwa miesiace, az sie boje... mamy ogrzewanie ktore zuzywa duzo energii elektrycznej no ale cos za cos. Nie wyobrazam sobie, zeby jeszcze palenie w piecu na moje barki spadlo...
Robaczek - potwierdzam, kominek produkuje taka ilosc kurzu ze szok. Nie tylko w salonie na meblach, na podlogach, w pokojach na gorze, wszedzie mialam kurz :/ M. jak jest to uwielbia palic, ale jak ja jestem sama to tylko dogrzewam jak mocno wieje albo gwaltownie spadna temperatury i podlogowka nie nadaza... nie jestem fanka i to ciagle sprzatanie mnie skutecznie odstrasza.
Justa - ale masz zdolnego meza, no i liczy sie tez to, ze mu sie chce. Bardzo ladnie wyszlo i bardzo pomyslowo
Marys - super, ze pomyslalas o sobie! Ja robilam prawko mieszkajac w Niemczech i przyjechalam na wakacje na 3 miesiace. Zdanie egzaminu to byla juz inna para butow i drugi raz bym sie juz moze na to nie porwala, ale kazdego dnia doceniam swoja niezaleznosc, ba! teraz nawet bez auta nie bylabym w stanie funkcjonowac, mieszkam na wsi i dowoze Michala do przedszkola do sasiedniego miasta oddalonego o 10 km. Moze finansowo bedzie ciezko, w najnajgorszym razie bedziecie musieli sie zadluzyc, ale gwarantuje Ci, ze nie bedziesz zalowala!
Gosiak - trzymam kciuki, zeby psinka wyszla z tego obronna reka! Nelcia cudna!
Palin - wydaje mi sie ze pepuszek jest ok, moze masz mozliwosc sciagnac ewentualnie polozna dla pewnosci i spokojnosci?
Mam nadzieje, ze w nocy troszke odetchniesz, jutro Aro idzie do pracy? Moze jak go nie bedzie to odpoczniesz od niego. Przytulam mocno.
Mikoto - chyle czola ze zabralas sie za cwiczenia, musze tez w koncu ruszyc tylek!!! Ja chyba zaczne na spokojnie od pilatesu, bo moja kondycja pozostawia pewnie wiele do zyczenia
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Czy Chodakowska ma jakis program ktory nie obciaza mocno kolan??? Bo Skalpel podobno nie wskazany, a ja mam niestety problemy. Tzn spokoj jest dopoki ich nie przeciaze... boje sie ryzykowac, bo sama z dziecmi nie moge sobie pozwolic na tryb oszczedny w razie czegos
Kingusia - ja bym osiwiala, jak m. gdzies by pojechal i przepadl na tak dlugo! Po dwoch godzinach juz bym dzwonila czy mu sie cos nie stalo, ja straszna panikara jestem i on wie, ze musi sie meldowac jak ma jakies nieplanowane opoznenie... zlosc na niego nic nie da, powiedz mu na spokojnie, ze Ci przykrosc sprawil.
Wisienka - ja chodze w leginsach bo az sie boje zalozyc dzinsy :O Pewnie tez sie juz nie dopinaja, bo i tak ledwie je zapinalam :/ Ciagle powtarzam sobie, ze schudne i nic mi z tego nie wychodzi, no ryczec mi sie czasem chce. Od wczoraj jem oszczednie, bardzo ograniczylam slodycze, praktycznie do minimum a waga zamiast choc drgnac w dol to poszla jeszcze w gore! Chyba ja wyrzuce bo sie moze popsula
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
) Przygoda niezla, dobrze, ze sobie poradziliscie z niespodziewanym wypadkiem
No nic, lece do tej wanny
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
MIlego wieczorka i spokojnych nocek. Kto jutro do pracy niech wypocznie w ten ostatni wieczor!