Czerwiec 2013

[Palindromea]

Litwa, ucielo mi prosta, a pisałam ja od rana. Wrrrr, łeeee

 

[madzia128]

Wrrr post mi uciekł..
Raz nie skopiowałam przed wysłaniem i mam

Teri napisz mi proszę na prv fb dokładny plan detoksu

Palin tacy DR nie powinni leczyć, szczególnie dzieci!

Mikoto Zosia śpi?

Gosiak jaka dorosła Nelka <3

 

[Palindromea]

Madzia tobie też zjadło?
No ja mam duże zastrzeżenia do niego, ale że nie ma innego pediatry jesteśmy skazani. Na szczęście tylko przed szczepieniami. Tak to chodzimy do rodzinnego albo prywatnie. Ale zaskoczyła mnie położna mówiąc, że niektórzy rodzice go chwalą.

 

[teri114]

Madzia wejdz w gogle i w pierwszym lepszym artykule na temat detoksu masz wszystko wpisz w gogle detoks organizmu i poczytaj wybierz dla siebie najlepsza metode a jest ich na prawde duzo za duzo pisania
plan na detoks wlasciwy to tak jak pisalam caly weekend kasza jaglana z warzywami i woda z cytryna sa tez dni warzywne owocowe poczytaj i wybierz ten na ktorym dasz rade wytrzymac
Mikoto i jak Zosia spi ?
Robaczku lego poszlo w ruch ?
Kingusia i jak dzis Laura lepiej ?

 

[madzia128]

Teri czytam.. jak to strasznie brzmi?! Jak bez kawy? ...

 

[teri114]

Madzia no wlasnie to mnie przeraza najbardziej

 

[madzia128]

Teri Robaczku, co robią Wasze starszaki w tą przerwę świąteczną? Mój wyszedł 1,5h temu na dwór i chyba zaginął w akcji, bo od 2 tyg siedzi przed kompem Odpuściłam mu, bo nie chciałam sobie psuć tych wolnych dni, od jutra ma limit godzinny.. już się boję

 

[teri114]

Madziu Dawid od drugiego dnia świat do sylwestra był u rodziny jak wrócił to tablet trochę się z Daria pobawi ogląda tv odrobił lekcje na dworze jeszcze nie był :what:

 

[RobaczekII]

Mikotko Hubi juz wstal. Spal 3 h :-)
Madzia Sewer duzo sie bawi lego i z Hubisuem. Ok godz dziennie siedzi tylko przy kompie. Czytal tez duzo książek. Ograniczylam mu kompa. Jest duzo pogodniejszy.

Ide wstawiac obiaf. Zupke jarzynowa dzis bedzie.
Potem poodpisuje lub w trakcie gotowania :-)

A oto efekt naszej 6-cio godzinnej pracy :-) a na drugim foto wczesniej ulozone star warsy

 

[Wisieńka]

Kochane
Rano pospałam do 10. Potem śniadanie i do kościoła. Jak wróciliśmy wzięłam się za obiad. Teraz siadam z kawą, delicjami i Kinder Riegel. I jak czytam o detoksie i dietach i ćwiczeniach to mi wstyd i wstyd i wstyd. W domu mam Meksyk, bałagan i rozpierduche. P szaleje z dziećmi i odciaga mnie skutecznie od sprzątania i pracy. Raportów też nie wysłałam. A za dwie godziny idziemy na basen. Jutro do pracy. No strasznie mnie Wiśniowy zdezorganizował.
Co do przygody to już pisze

Wczoraj w Magnoli dzieciaki szalały i zakupy nie szły. Szłam do Smyka a P kupił im frytki, Mili szejka i jeszcze popkorn i czekali. Po tej mieszance a nasze maluchy nie przyzwyczajone Mila dostała biegunki. Puściła się pędem do toalety krzycząc KUPA a my w dyrdy za nią. Ja weszłam z nią a P z Tosiem został na pasażu. Niestety nie zdążyła. O matko. To była katastrofa. Mila jako tako wytarta w samych butach i spódnicy bez majtek i rajstop w kibelku a ubrania i chusteczki w wózku z P. Nie mogłam jej zostawić samej. Poprosiłam młoda panią żeby zawołała P. Mówię Czy mogłaby wychodzac zawolac mojego męża jest na pasażu z synkiem. Ona pyta czy przystojny. Mówię ze tak. I... za chwilę przyszedł P. Jej jak ona go znalazła w tłumie z tymi informacjami ? W każdym bądź razie Mila została umyte i ubrana i wróciliśmy do domu.

Kochane sorki ze tylko o sobie. Lecę coś zrobić z tymi raportami