Bona87
Mama Michasia
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2012
- Postów
- 638
Dzień dobry 
Teri- ale Daria mądra! Pewnie miałaś kupę śmiechu, jak to widziałaś, ale przy okazji rozpierała Cię duma ;-) Co do tranu, to ja podawałam Michasiowi całą zimę i wiosnę i udało nam się uniknąć chorób
Gosiak- cieszę się, że nocka lepsza
Z tym sprzętem, to doskonale Cię rozumiem, bo mój M też kupuje różne tła, oświetlenie, stojaki, obiektywy... Tylko że u nas na razie marne szanse na zwrot inwestycji, bo M jest perfekcjonistą, a przy tym bardzo krytyczny w stosunku do siebie i zdjęć, które robi, więc na razie pomału mu idzie 
Emka- ah, te komary!!!!
Ja też nie zasnę, dopóki delikwent lata po sypialni 
Trzymam kciuki za dzisiejszy obiadek!
Mikoto- burza? Dobrze, że Zosia się nie obudziła!
Justa- ale fajnie, że masz takie spotkanie! Dobrze Ci to zrobi
Co do Michasia, to rozwalił sobie ten łuk o kant segmentu u rodziców. Już jest faza strupa i żółtego siniaka, więc goi się :-)
Anula- co się dzieje? Martwię się :-(
Malina- u nas po mmr była wysoka gorączka i różyczka, ale to zaraz po szczepieniu. Potem było już ok...
Mnie wczoraj włączył się motorek i posegregowałam rzeczy Michasia. Te za małe odłożyłam dla koleżanki, która w październiku urodzi Jasia. Na jesień i zimę brakuje mi kilku bluzeczek z długim i jeansów, bo dresów po domu ma pod dostatkiem (8 sztuk). Kupiłam kiedyś w F&F na wyprzedaży. Może upoluję coś w Pepco. Wczoraj na allegro zamówiłam spodnie zimowe
WODOODPORNE OCIEPLANE SPODNIE ZIMOWE POLAR 92/98 (4443993159) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Przyjdą pewnie po długim weekendzie.
Wieczorem z kolei wzięło mnie na kwiaty. Moje "blaszki" strasznie porozrastały się w doniczkach, więc je powycinałam z korzeniami, zmieniłam ziemię i była 22.00 :-) Ale przynajmniej mam to już z głowy.
Dziś przyjechałam do pracy rowerem - ale mnie nogi paliły! Nie mam daleko, ale przeważnie pod górę, z powrotem będzie łatwiej
Niby ćwiczę co wieczór, ale głównie brzuch...

Teri- ale Daria mądra! Pewnie miałaś kupę śmiechu, jak to widziałaś, ale przy okazji rozpierała Cię duma ;-) Co do tranu, to ja podawałam Michasiowi całą zimę i wiosnę i udało nam się uniknąć chorób

Gosiak- cieszę się, że nocka lepsza


Emka- ah, te komary!!!!




Mikoto- burza? Dobrze, że Zosia się nie obudziła!
Justa- ale fajnie, że masz takie spotkanie! Dobrze Ci to zrobi

Anula- co się dzieje? Martwię się :-(
Malina- u nas po mmr była wysoka gorączka i różyczka, ale to zaraz po szczepieniu. Potem było już ok...
Mnie wczoraj włączył się motorek i posegregowałam rzeczy Michasia. Te za małe odłożyłam dla koleżanki, która w październiku urodzi Jasia. Na jesień i zimę brakuje mi kilku bluzeczek z długim i jeansów, bo dresów po domu ma pod dostatkiem (8 sztuk). Kupiłam kiedyś w F&F na wyprzedaży. Może upoluję coś w Pepco. Wczoraj na allegro zamówiłam spodnie zimowe
WODOODPORNE OCIEPLANE SPODNIE ZIMOWE POLAR 92/98 (4443993159) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Przyjdą pewnie po długim weekendzie.
Wieczorem z kolei wzięło mnie na kwiaty. Moje "blaszki" strasznie porozrastały się w doniczkach, więc je powycinałam z korzeniami, zmieniłam ziemię i była 22.00 :-) Ale przynajmniej mam to już z głowy.
Dziś przyjechałam do pracy rowerem - ale mnie nogi paliły! Nie mam daleko, ale przeważnie pod górę, z powrotem będzie łatwiej
