Witam się wieczornie!
Podczytuje Was, ale nie mam nawet kiedy napisać. Ciągle coś się dzieje, robi, a całą resztę czasu spędzamy na dworze.
Asiulka super, że impreza się udała
To piękne, że możesz liczyć na pomoc kuzynek. Znalazłaś nocleg?
ankaka. ból żołądka, nerwobóle to wszystko może mieć podłoze stresogenne. Mowisz, ze masz odpowiedzialną pracę, może z tym należy to powiązać.
Teri torpedo świętokrzyska!
możemy przybić piątkę, u mnie też malowanie i przemeblowanie
Mam nadzieję, że miło spędzacie czas i cieszycie się sobą! Jak Daria zareagowała na starszą siostrę cioteczną? Pewnie zadowolona na 102
Myslę, za daria spokojnie by wysiedziała na przejażdżce rowerowej. Zosia w wózku nie wysiedzi tyle, co na rowerze. Brakuje nam do Madzi i Tymka, ale też jest fajnie ;-)
Marys slicznie wyglądacie! Masz super figurę! Karinka przesłodka! Co to za maseczka na włosy? Sliczny kubek, super to wymyśliłaś
Minnie czekam na zdjęcia domu, ogrodu, no i najważniejsze, Wasze zdjęcia!
Palin gratuluję! Czytałam na fb! Cudne wieści! Może na kolejnej wizycie dr potwierdzi płec? jak Aro? Kiedy wyjeżdżacie na bytomskie spotkanie?
Wisienka jak pierwszy dzień w pracy? Jak Tosiu?
Emka jak Wam minął dzień? miałaś kontrolne usg po cc? Mnie też bolało podbrzusze, ale rozcwiczyłam się i teraz blizna nie jest dokuczliwa. Miałam wrażenie, że wszystko drętwieje :-( na gorączkę naprzemiennie (jeżeli wysoka i nie chce spadać) paracetamol i ibum. Dodatkowo okłady na nadgarstki. Zosi podaję przeciwgorączkowe powyżej 38.
Bona miszczu mój! Dobrze, że rózyczka już za Wami
i wspaniale, że dobry nastrój wrócił :-)
Gosiaczku!!!! Witajcie w kraju! Gratuluję zabka!!! Dzisiaj jak myłam okna przypomniał mi się dowcip: co to jest ? 24 żabki i ropucha? Tesciowa wieszająca firankę
Kingusia super, że Laura pospała na dworze. Zosia usypia w domu, kiepsko z drzemką w innych warunkach, za dużo ma wtedy atrakcji, szkoda czasu na sen. Dlatego jak mam jechać na zakupy, to jadę po pierwszej drzemce, ale muszę na drugą być w domu. ALbo po drugiej, wtedy mamy wychodne, az do wieczora
u nas butelka po waterku i bidon używane są non stop. Bidon, też niekapek ;-) Nam ostatnio pielęgniarka sama przesunęła termin szczepienia, wlasnie ze wzgl na upały. Teraz ciężko mi się wstrzelić, chciałabym żeby najpierw wyszły trójki
Zosia ciężko ząbkuję, a tu jeszcze szczepienie
Teraz kilka słów o nas. Od poniedziałku mam urwanie sprzęgła, co chwilę zmieniam bieg, na szybszy
Przedwczoraj przemeblowałam jadalnię, Wczoraj w nocy szpachlowałam scianę , dzisiaj malowałam. Oczywiście wyszło milion zadań do zrobienia. Pomyłam też okna, poprałam firany, zasłony, przesadziłam kwiaty, wyszorowałam i wypastowałam podłogę. Nie chcąc tracić pięknej pogody robiłam co mogłam wieczorami, potem wyjścia na dwór, do piaskownicy, na rower, usypianie Zosi, która śpi jak zając pod miedzą. W południe siedzimy w domu, strasznie przygrzewa. W tym czasie, oczywiście z pomocą naszej Sofii, robiłam pozostały srylion innych rzeczy. Ale dałyśmy radę
Nawet książkę przeczytałam :-) J. wraca w piątek, wtedy mam ambitny plan wykorzystać jego pobyt i się wsypać. Z premedytacją, do 9!
Rzecz jasna, J. nic nie wie o rewolucji w jadalni, dawno by mnie odwiódł od pomysłu. Truł, zebym czekała na niego, albo jeszcze lepiej, wzięła malarza.
Na weekend zapowiadają mega upały! Oczywiście, wyciągamy basen :-) mniejsza o to, ze nigdzie u nas nie mogę dostać pieluch kąpielowych, muszę wybrać się po nie do miasta. Może przy okazji kupię strój dla siebie, bo biustonosz teraz pasuje na mój tyłek, a nie piersi
Muszę też zrobić zakupy, w sobotę albo niedzielę mamy gości. Jeszcze nie zdecydowali kiedy, mam nadzieję, ze najpóźniej w piątek się dogadamy, bo mamy w planach wyjazd na Jasną Górę. Jeżeli jednak rzeczywiście będzie tak gorąco, to znów będziemy zmuszeni to przełożyć. Nie wyobrażam sobie chodzić w taki skwar.
Jutro czeka mnie jeszcze trochę pracy w domu. Trochę wyjazdów, ale najpierw muszę włąsnie te wyjazdowe sprawy załatwić, by jeździć póki chłodno ,czyli z rana
Zosia już chyba przywykła do tych porannych eskapad. ;-)
Uciekam Kochane, czytam Was, ilekroć dostaję powiadomienie na telefon. Spokojnej nocy!