reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
Witam
Jestem zestresowana obroną P. Wchodzi ok 12.
Wstalismy z Tosiem o 9. Ciężko jest teraz z tym moim lobuzem. Nic przy nim nie można zrobić. Chodzi za mną i ciągle płacze i chce na ręce. A jak sam się bawi i jest cisza to znaczy że grandzi. Kiedyś mogłam wypić kawę jak jadł śniadanie. Teraz moge podawać mu tylko po kawałku bo rzuca na ziemię zamiast jeść. Oby ten okres szybko minął.
Robaku
O i u nas klawiatura i myszka wiecznie w opałach. A upały też kocham. W tym roku wyjątkowo ich mało było
Palin
Pewnie ze w domku najlepiej. Po prostu to nowy dom rodzinny
Mikoto
Współczuję nocki. Czy J jeszcze w domu? Ile masz na liczniku ja 62 w końcu jakiś ruch. Do wymarzonej 60 już mało to potem i do niedoścignionego 58 dobije
Magda
cóż to 30 dla 38 łatki. Piękny wiek porzuc troski
Justa
4,30! Toż to środek nocy
Reszta potem bo mamy kupę
Jestem zestresowana obroną P. Wchodzi ok 12.
Wstalismy z Tosiem o 9. Ciężko jest teraz z tym moim lobuzem. Nic przy nim nie można zrobić. Chodzi za mną i ciągle płacze i chce na ręce. A jak sam się bawi i jest cisza to znaczy że grandzi. Kiedyś mogłam wypić kawę jak jadł śniadanie. Teraz moge podawać mu tylko po kawałku bo rzuca na ziemię zamiast jeść. Oby ten okres szybko minął.
Robaku
O i u nas klawiatura i myszka wiecznie w opałach. A upały też kocham. W tym roku wyjątkowo ich mało było
Palin
Pewnie ze w domku najlepiej. Po prostu to nowy dom rodzinny
Mikoto
Współczuję nocki. Czy J jeszcze w domu? Ile masz na liczniku ja 62 w końcu jakiś ruch. Do wymarzonej 60 już mało to potem i do niedoścignionego 58 dobije
Magda
cóż to 30 dla 38 łatki. Piękny wiek porzuc troski
Justa
4,30! Toż to środek nocy
Reszta potem bo mamy kupę
Robaczku w tym momencie urlop to ostatnia rzecz o jakiej myślę :| wszystko przez ekipę od ocieplenia i elewacji. Musiałam szukać nowej :-/ nowa okazała się moja sprawdzona, od domu,problemem są u nich terminy, mają naprawdę napiety grafik :-/ szef poszedł mi na rękę i będę u nas w pierwszej połowie września, wlasnie wtedy,kiedy planowaliśmy urlop. Znając życie prace zewnętrzne będą uzależnione od pogody na także może być i.koniec sierpnia jak i wrzesień. Także urlop stoi pod znakiem zapytania??? J. Od poniedziałku w pracy, teraz tez szybko urlopu nie dostanie. No ja się nie dziwie, ze kierowcy zaczepiali taka figura, nie sposób nie zwrócić uwagi :-*
Gosia i.u mnie nogi to mój mały koszmar, ale w końcu najważniejsze, że są zdrowe. Ostatnio kupiłam.długa spódnice
Wisienka trzymam mocno kciuki! Chyba teraz taki etap u dzieci, Natis wczoraj też o tym pisała na fb. Trzeba przetrwać. Ja śniadanie jem w czasie drugiego śniadania Zosi. Kochana ostatnio zaniedbalalam się :-/ zła jestem.na.siebie o to teraz jestem.na plusie z wagą :-/ zwaze się za tydzień,jak miesiączka się skończy.
Zosia śpi,ale co.jakiś czas poplakuje przez sen. Rosół się pyrtoli a na.dworze mzy :-/ deszcz naprawdę potrzebny, ale mam nadzieje ze nie będzie tak się papralo cały dzień.
Gosia i.u mnie nogi to mój mały koszmar, ale w końcu najważniejsze, że są zdrowe. Ostatnio kupiłam.długa spódnice
Wisienka trzymam mocno kciuki! Chyba teraz taki etap u dzieci, Natis wczoraj też o tym pisała na fb. Trzeba przetrwać. Ja śniadanie jem w czasie drugiego śniadania Zosi. Kochana ostatnio zaniedbalalam się :-/ zła jestem.na.siebie o to teraz jestem.na plusie z wagą :-/ zwaze się za tydzień,jak miesiączka się skończy.
Zosia śpi,ale co.jakiś czas poplakuje przez sen. Rosół się pyrtoli a na.dworze mzy :-/ deszcz naprawdę potrzebny, ale mam nadzieje ze nie będzie tak się papralo cały dzień.
Minnie1
Fanka BB :)
Babeczki kochane witajcie
Przepraszam, ze mnie tak wcielo, ale najpierw pakowanie i masa spraw do zalatwienia przed wyjazdem, potem przeprowadzka i rozpakowywanie, potem goscie, goscie, goscie, potem rozpakowywanie mniej potrzebnych rzeczy. Do tego codzienne sprzatanie na okraglo, bo brudzilo sie na poczatku tak strasznie, ze bylam bliska zalamania. No a potem m. pojechal, a ja zostalam sama ze wszystkim i przyznam szczerze, ze po prostu brakuje mi dnia, zeby wszystko ogarnac. Jednak w takim duzym domu roboty nie brakuje. Jako ze czasu dla siebie nie mam to i na bb nie zagldam... od paru dni czytam Was na komorce gdy usypiam Matiego, ale odpisac juz nie dalam rady.
Moze dzis sie uda.
Mati moj odkad przyjechalismy ciagle choruje, Michal zreszta tez ale nie na tyle, by nie mogl chodzic do przedszkola. Obstawiam zmiane klimatu. bo znad morza przyjechalismy na zanieczyszczony Slask. Do tego ciagle skoki temperatur a na dobitke nie mam klimy wiec jestem zmuszona otwierac okna i obaj codziennie jezdza w przeciagach jak dowoze Michala o przedszkola - 10 km w jedna strone razy 4.
No ale juz ciut lepiej, mam nadzieje ze juz wyjdziemy wreszcie na prosta. Bardzo chcialabym, zeby zlapali odpornosc przed sezonem przedszkolno-chorobowym, gdy zacznie sie wrzesien i choroby dopiero sie zaczna na potege...
Mati roczek przywital na nozkach, zaczal chodzic na 10,5 miesiaca jak jego starszy brat, ma 6 zabkow i aktualnie czekam na dolna dwojke (ale jeszcze troche poczekam) Poza tym, jest strasznym mamincycem i nie zostanie z absolutnie nikim oprocz mnie. Ale i tak juz sie ciesze, ze wreszcie puscil moje nogi i troszke bawi sie sam. Na dole mam maly pokoik dla dzieci i sam nawet idzie sie tam pobawic, a ja tylko zagladam od czasu do czasu - choc zwykle jest tak, ze przywlecze stamtad stos zabawek i bawi sie pod moimi nogami :-)
U nas wczoraj w sasiednim miescie przeszla taka wichura, ze mase drzew polamalo, na szczescie jak jechalam po Michala do przedszkola to juz zdazyli wszystko z drog pouprzatac... U mnie tez byla burza, ale na szczescie tak mocno nie wialo, ale za to bylam 4 godziny bez pradu - a u mnie wszystko, doslownie wszystko na prad Gazu u mnie niet, a ciepla woda, plyta indukcyjna to na prad wlasnie... nawet herbaty bym sobie nie zrobila. Do tego rolety i brama do garazu na naped. Musialam po tescia dzwonic, zeby mi pokazal, jak to recznie podniesc, bo bym po Michala nie wyjechala.
madzia - 30 to tylko 29+1 taka to madrosc pisala na kubku, ktory dostal moj m. Ja za 1,5 miesiaca juz 31. Ale nie warto sie przejmowac, wazne ile ma sie lat w duszy i na ile sie czujesz!!! Moja szwagierka ma lat 50 i nie dalabys jej wiecej niz 40 - tak super sie trzyma i przede wszystkim tak mlodo sie czuje.
Emka - no z tym libido to chyba lipa jakas, bo ja kolo nimfomanki to nawet nie stalam
Robaczku - jak masz zgrabne nozki to mini jak najbardziej!! :-) Ja takimi sie pochwalic nie moge, ale nadrabiam dekoltem
Asiulka - ja mialam na roczku 17 gosci i 2 dzieci i uwazam ze duzo ich bylo
Mikoto - trzymam kciuki, zeby ekipa spiela poslady i zeby udalo sie Wam na urlop pojechac!
Buziolki dla wszystkich - lece cos zrobic, poki Mati jeszcze spi!
Przepraszam, ze mnie tak wcielo, ale najpierw pakowanie i masa spraw do zalatwienia przed wyjazdem, potem przeprowadzka i rozpakowywanie, potem goscie, goscie, goscie, potem rozpakowywanie mniej potrzebnych rzeczy. Do tego codzienne sprzatanie na okraglo, bo brudzilo sie na poczatku tak strasznie, ze bylam bliska zalamania. No a potem m. pojechal, a ja zostalam sama ze wszystkim i przyznam szczerze, ze po prostu brakuje mi dnia, zeby wszystko ogarnac. Jednak w takim duzym domu roboty nie brakuje. Jako ze czasu dla siebie nie mam to i na bb nie zagldam... od paru dni czytam Was na komorce gdy usypiam Matiego, ale odpisac juz nie dalam rady.
Moze dzis sie uda.
Mati moj odkad przyjechalismy ciagle choruje, Michal zreszta tez ale nie na tyle, by nie mogl chodzic do przedszkola. Obstawiam zmiane klimatu. bo znad morza przyjechalismy na zanieczyszczony Slask. Do tego ciagle skoki temperatur a na dobitke nie mam klimy wiec jestem zmuszona otwierac okna i obaj codziennie jezdza w przeciagach jak dowoze Michala o przedszkola - 10 km w jedna strone razy 4.
No ale juz ciut lepiej, mam nadzieje ze juz wyjdziemy wreszcie na prosta. Bardzo chcialabym, zeby zlapali odpornosc przed sezonem przedszkolno-chorobowym, gdy zacznie sie wrzesien i choroby dopiero sie zaczna na potege...
Mati roczek przywital na nozkach, zaczal chodzic na 10,5 miesiaca jak jego starszy brat, ma 6 zabkow i aktualnie czekam na dolna dwojke (ale jeszcze troche poczekam) Poza tym, jest strasznym mamincycem i nie zostanie z absolutnie nikim oprocz mnie. Ale i tak juz sie ciesze, ze wreszcie puscil moje nogi i troszke bawi sie sam. Na dole mam maly pokoik dla dzieci i sam nawet idzie sie tam pobawic, a ja tylko zagladam od czasu do czasu - choc zwykle jest tak, ze przywlecze stamtad stos zabawek i bawi sie pod moimi nogami :-)
U nas wczoraj w sasiednim miescie przeszla taka wichura, ze mase drzew polamalo, na szczescie jak jechalam po Michala do przedszkola to juz zdazyli wszystko z drog pouprzatac... U mnie tez byla burza, ale na szczescie tak mocno nie wialo, ale za to bylam 4 godziny bez pradu - a u mnie wszystko, doslownie wszystko na prad Gazu u mnie niet, a ciepla woda, plyta indukcyjna to na prad wlasnie... nawet herbaty bym sobie nie zrobila. Do tego rolety i brama do garazu na naped. Musialam po tescia dzwonic, zeby mi pokazal, jak to recznie podniesc, bo bym po Michala nie wyjechala.
madzia - 30 to tylko 29+1 taka to madrosc pisala na kubku, ktory dostal moj m. Ja za 1,5 miesiaca juz 31. Ale nie warto sie przejmowac, wazne ile ma sie lat w duszy i na ile sie czujesz!!! Moja szwagierka ma lat 50 i nie dalabys jej wiecej niz 40 - tak super sie trzyma i przede wszystkim tak mlodo sie czuje.
Emka - no z tym libido to chyba lipa jakas, bo ja kolo nimfomanki to nawet nie stalam
Robaczku - jak masz zgrabne nozki to mini jak najbardziej!! :-) Ja takimi sie pochwalic nie moge, ale nadrabiam dekoltem
Asiulka - ja mialam na roczku 17 gosci i 2 dzieci i uwazam ze duzo ich bylo
Mikoto - trzymam kciuki, zeby ekipa spiela poslady i zeby udalo sie Wam na urlop pojechac!
Buziolki dla wszystkich - lece cos zrobic, poki Mati jeszcze spi!
Minnie jak dobrze,że piszesz! Już kilkukrotnie wywolywalysmy Cie do tablicy,by dowiedzieć się co u Was :-) jak się mieszka w nowym.domu? Czekamy na zdjęcia ;-) mąż jest z Wami? Brawo dla Matiego, szybko ruszył :-) trzymam kciuki za zdrowie Chłopaków! Pisz częściej i nie znikaj na tak.długo!
My wlasnie wrocilysmy z dworu. Wypogodzilo sie i znow przygrzewa :-o Zosia zjadla obiad i spi, a ja koncze kawe i.biore się za mycie podlog. Przede mną tez stos ubrań.do prasowania, także biore sir za pracę, bo potem Wychodzimy na rower ;-)
My wlasnie wrocilysmy z dworu. Wypogodzilo sie i znow przygrzewa :-o Zosia zjadla obiad i spi, a ja koncze kawe i.biore się za mycie podlog. Przede mną tez stos ubrań.do prasowania, także biore sir za pracę, bo potem Wychodzimy na rower ;-)
Minnie - tak sie ciesze, ze piszesz ! koniecznie fotki prosimy domku i synkow , bo na pewno sie pozmieniali !!! tak pozytywnie zazdroszcze przeprowadzki, jak sie czujecie po powrocie, tzn. Ty psychnicznie ??
Mikotku - o widzsz przypomnialas mi o prasowanoii ;-) zrobie teraz aby po powrocie nie miec stery
Tymek drzemie, ja zjadlam obiad, Tymkowi koncze robic... Emil wroci ok 16 z pracy i jade sie pieknic
Mikotku - o widzsz przypomnialas mi o prasowanoii ;-) zrobie teraz aby po powrocie nie miec stery
Tymek drzemie, ja zjadlam obiad, Tymkowi koncze robic... Emil wroci ok 16 z pracy i jade sie pieknic
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
Mikoto jakos tak dziwnie jak napisalas o moim wieku tak spojrzalm na te dwie 3 i zdebialam,musialam sie zastanowic czy faktycznie mam tyle lat ale mam tak od paru lat,ze nigdy nie pamietam ile mi juz wiosenek stuknelo.
Robaczku pewnie masz cudne nogi i tak je chetnie eksponujesz. ja z tymi moimi koslakami musze sie chowac,kompleks mojego zycia,mam nadzieje,ze mala nie bedzie miala takich po mnie...
Robaczku pewnie masz cudne nogi i tak je chetnie eksponujesz. ja z tymi moimi koslakami musze sie chowac,kompleks mojego zycia,mam nadzieje,ze mala nie bedzie miala takich po mnie...
Wisieńka
Fanka BB :)
Witam wieczorkiem
Świętujemy Pola obronę. Drineczki i kolacyjka. Mieliśmy dziś sadny dzień z zabawkami dzieci, segregacja i mycie. I dwa worki do oddania jeden do żłobka a drugi domu dziecka. Mili pokój wyblyszczony. Salon też. Kuchnia lśni. Jutro szafa w przedpokoju Ale najpierw badania do pracy.
Minni
Jak miło cię czytać nie zaniedbuj nas więcej.
Mikotku
Szkoda że musicie przełożyć urlop. My dopiero w październiku może gdzieś pojedziemy na kilka dni.
Gosiak
Ja mam fryzjera w poniedziałek i kosmetyczkę we wtorek Ale tylko hybrydy i henna.
Świętujemy Pola obronę. Drineczki i kolacyjka. Mieliśmy dziś sadny dzień z zabawkami dzieci, segregacja i mycie. I dwa worki do oddania jeden do żłobka a drugi domu dziecka. Mili pokój wyblyszczony. Salon też. Kuchnia lśni. Jutro szafa w przedpokoju Ale najpierw badania do pracy.
Minni
Jak miło cię czytać nie zaniedbuj nas więcej.
Mikotku
Szkoda że musicie przełożyć urlop. My dopiero w październiku może gdzieś pojedziemy na kilka dni.
Gosiak
Ja mam fryzjera w poniedziałek i kosmetyczkę we wtorek Ale tylko hybrydy i henna.
reklama
asiulka918
mama Wojtusia-Lutówka2011
Emka ja tez mam ciezko, myle sieze swoim wiekiem jak ktos pyta albo musze chwile pomyśleć i policzyc, a liczeniew ogóle wolno mi idzie....
Minnie jak miło że znowu piszesz
Gosiaku ile czym latacie do pl? Kolezanka mnie zaprosila do anglii, ale jak zobaczyłam że za nasza 4 musiałabym wydac 2200zl to mi sie ode chciało
Minnie jak miło że znowu piszesz
Gosiaku ile czym latacie do pl? Kolezanka mnie zaprosila do anglii, ale jak zobaczyłam że za nasza 4 musiałabym wydac 2200zl to mi sie ode chciało
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 815
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: