reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Niestety nie mam zdjęć ze chrzcin . Mąż był zajęty rolą ojca chrzestnego a ja miałam ręce zajęte przez Jasia . Ale jak dostanę zdjęcia to się pochwalę:tak:;-). Jasio dzis kończy 11 miesięcy . ech ... jak ten czas leci .... . Wczoraj u teściów potknął się o próg i rozwalił wargę . Efekt taki , ze boi się teraz sam chodzić :sorry:. A już tak fajnie parę kroczków robił , teraz jak stoi sam to od razu siada na tyłek .
Jeju ile Wasze dzieciaczki mają ząbków !!!! :szok: Jasio ma 4 cały czas :-p. Już od dłuzszego czasu przebijają się dwójki górne ale bardzo opornie .
Mikoto - zdjęcie łydek potwierdza tylko to co wcześniej napisałam - chudzina TY :tak:
Anulka - trzymam mocno kciukaski za wyniki
Robaczku - truskawkowy Hubi przesłodki. Nie miał wysypy żadnej ???? Jasio jeszcze nie próbował truskawek .
Natis - Jasiowi zdarza się kogoś "walnąć " - tez zwracamy mu uwagę od razu . Rzucać też lubi różnymi przedmiotami :sorry:. A , i za włosy ciągnie mnie :sorry:
Justa - salon fajny ale Filipek fajniejszy :tak:.
 
reklama
MatkaEwa Hubisiowi już długo daję truskawki bo miałam mrożone i kompociki. Zjada je kilogramami i na szczęście nic mu nie jest :) Ale chyba nietolerancji już ma limit wyczerpany :D Za parę dni Jasio znów stanie na nóżki i pójdzie. Buziaczki dla 11-sto miesięczniaka :* :*

Asiulka,
koleżnki sąsiadka robi torty i sama upiekę biszkopt i dam do ustrojenia. Tylko muszę się z nią skontaktować. To moje koło ratunkowe :)

Justa to szykuj trochę czasu i przyjeżdżaj na kawusię !!!!!!

Teri
widzę, że roczek obchodzicie jak wesele :) no ale to podobna ranga :) Daria taka dorosła :)

No to idę jeszcze popracowac ale już mówię dobranoc :) :*
 
Teri wlasnie uporalam.się.z.zaleglym praniem :-/


Justa marze o.takiej wadze :-( ale biore sie ostro za.siebie, bez pracy nie.ma kolaczy, jak to mówią ;-) mam nadzieje ze jutro będziesz miała w pracy spokojniejszy dzień :-*


Asiulka tez wybieram się do starostwa po ta mapę, dają od reki? Planujecie budowę domu? Przeróbkę?


Anula współczuję :-( wiem,że jest Ci ciezko :-( porozmawiajcie na.spokojnie :-* L. Wziął bardzo dużo na.swoje barki,ale Ty.nie masz wcale mniej pracy.

Robaczku Zosia jeszcze nie jadla truskawek??? Czekam na nasze polskie. Za to uwielbia winogron ;-)


MatkaEwa najlepszego dla naszego.cudownego Jasia!!! :-*

Padam Kochane, dopiero się obrobilam. Praktycznie cały dzień spędzilysmy na dworze. Zosia.miała kiepska druga drzemke,.dlatego to,co zawsze robiłam, kiedy Ona spala, zrobilam dopiero teraz :-/ Zosienka Dzielnie pomagala Babci w Sadzeniu pomidorow. Buszowala w trawie, rwala rzodkiewki, non stop spacerowala i w międzyczasie namiętnie szukala kolejnego zeba ;-)
 

Załączniki

  • 1400533711627.jpg
    1400533711627.jpg
    29,8 KB · Wyświetleń: 40
  • 1400533726782.jpg
    1400533726782.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 41
  • 1400533739275.jpg
    1400533739275.jpg
    12,1 KB · Wyświetleń: 41
  • 1400533749896.jpg
    1400533749896.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 40
I znów wszystko wraca do swojego rytmu. Ja się budze w nocy, Miki przesypia (puki co) karmienie.

Aż ciężko Was nadrobić, taka produkcja. Fajnie :-)

Dzięki za kciuki. Kobiecina "przeegzaminowala " mnie, czy aby jej nie wkręcam, ale ostatecznie pozapisywała mnie na wizyty do mego końca ciąży (z wyjątkiem jednej, kiedy maja urlop; ale jak to zaznaczyła gin, to jedna z mniej ważnych wizyt, czysto orientacyjna). Co prawda przyjdzie mi czekać w kolejce i poganiac trochę za skierowaniami do badan (bo wystawiają w innym miejscu), ale kasa zostanie w kieszeni, a i ja będę spokojniejsza, ze USG zrobione nie na odwal się.

Randka trwała całe 2 godziny, bo nie chcieliśmy za bardzo obciążać babci (Miki spał juz nocnie jak wychodzilismy i robił to nadal jak wróciliśmy), ale było super. Jak za starych, nastoletnich czasów. Spacerek, kolacja, wygłupy. W poniedziałek Aro jedzie na poligon, to udało się trochę załadować akumulatory na zaś.

Anula, trzymam z całych sił kciukasy &&&& Żeby jak najszybciej dotarli do przyczyn Twojego mega chudniecia.


Natis, Miki raczej nie bije. Jest pokojowo nastawiony. Ale się wycwanil. Nic za darmo. Jak chcesz buziaki, to musi ci coś zrobić (najczęściej przyłożyć), wtedy da calusa, niby na przeprosiny. A ostatnio Aro karmił go mielonym. Trochę chyba było za wolne tempo, bo synek nie mogąc się doczekać porcji, w celu przypomnienia ugryzł go w palec. :p Większym utrapieniem jest jego włażenie wszędzie. Wczoraj mi prawie wlazl do pralki!

Robaczku, oby udało Wam sie znaleźć pomoc. Zarobiona Kobieta jesteś. Żeby tylko na zdrowiu się nie odbiło.
Hubiś, smacznego!

Madzia, ależ śliczny, zebuszkowy uśmiech! Dobrze, że ta niania to przeszłość. Ho ho, czego to babcia nie zrobi dla wnuka. Nawet oko da sobie podbić.

Justa, zazdroszcze wagi. Mam nadzieje, że po tej ciąży uda mi się zrzucić więcej niż po Mikołaju. Zero litości dla siebie, obijania się i czekania na Bóg wie co. Salon piękny, Filip - ech, dech zapiera.

MatkaEwa, najlepszego wszystkiego dla Jasia!

Mikoto, koniecznie będziesz musiała nauczyć Zosie piosenki "Jestem sobie ogrodniczka"! Będzie pasować idealnie :-) I nie pisać mi tu o wielkich łydkach, bo zapewne obwód mojej to u Ciebie obwód uda.

Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest teraz 15 stopni i pisze... siedząc na balkonie. Jest cudnie. Pewnie za dnia będzie piekarnik, a nas z Mikim czeka trochę spraw do załatwienia. Nie lubię upałów :-\

Miłego dnia :-*
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry kochane :*
Wczoraj cały dzień byłyśmy u moich rodziców także powygrzewałyśmy się na tym cudnym słoneczku :tak:
Uwielbiam taka pogodę :-)
Dzisiaj mamy kontrolę bioderek wiec pewnie poł dnia spędzimy w szpitalu :dry:

Wczoraj tak mnie szwagierka wkurzyła że szok. Wiecie ona jest chrzestną Laury a mój mąż chrzestnym jej syna. Ona pytała nas się z 10 razy co Laurze kupić na roczek to w końcu powiedzieliśmy że ten wózek pchacz i kupiła a wczoraj dzwoni do M. i pyta co będziemy kupować jej synowi na 2 latka (ma 4 lipca) bo moze bysmy kupili rowerek biegowy! Nosz kurde na roczek dostał od nas wypasiony rowerek, taki do pchania to wywieźli go na wieś do teściów i nie używają wcale a teraz wielka pani życzy sobie następny rower!
Jak dla mnie to jest bezczelne :wściekła/y:
Poza tym 2 latka to nie roczek i niech nie liczy że będziemy kupować co rok prezenty za 2-3 stówy. Mieliśmy zamiar kupić mu lego duplo ale teraz to już nie wiem.

Mikotku cudna Zosieńka ogrodniczka :tak: widzę że ma fajną lekką czapeczkę ;-)
Palin super że udało się załatwić lekarza :tak: randki zazdroszcze niesamowicie...
Natisku moja Laura też bije. Szczególnie jak powiem żeby dałą buziaka to kręci głową na nie i wali po twarzy :dry:

No nie da popisać Glizda mała bo wspina się cały czas po mnie. Ostatnio troche ruszyła te swoje 4 litery :-p do samodzielnego chodzenia jeszcze daleko ale jest lepiej ;-)

Miłego dzionka kochane :*
 
Z kawusią :)
Chłopaki już buszują. Hubi już fajnie śpi :) Zjadł dziś tylko mleczo o 2 i pięknie, mocno spał do prawie 7 :)

Mikotko taki dzień na dworze to czysta przyjemność i zdrowie :) Widać, że Zosia w 7 niebie :) Pewnie dobrze spała ? ja juz kupuje polskie truskawki, już w zeszłym tygodniu u nas były. i już o 100% tańsze ! Duże i przepysznie słodkie ! A Rzodkiewek zazdroszczę takich domowych , mniam :)

Palin oj zazdroszcze Ci znów, tym razem tak ciepłej nocy. U mnie wieczorem było 12 tylko :) Miki aparat :) Wie jak ustawić rodziców :) Hubi do pralki już wszedł, teraz sam sobie wszedł na parapet. Też jest go pełno. Moja mama powiedziała, ze nie chciałaby się nim opiekować :D Cieszę, się, że udało się zapisać na wizyty - zawsze parę groszy w kieszeni zostaje.

Kingusia, no malo kulturalnie to zabrzmiało. Jakbyś się jednak zdecydowała na ten rowerek to mogę Ci ciut taniej załatwić Rowerki biegowe - Arti . Fajnie, że Laura dostanie ten wózeczek :) Mam nadzieję, że szybko załatwicie badanie.

Własnie u mnie toczy się bitwa o telefon między tym dużym a tym małym :D
Zbieram się do szkoły :) Ostatnio robimy sobie poranny spacer chustowy :) W taką pogodę to grzech jechać samochodem.
 
Mikotko, 24h czekania u nas jest. najpierw podzial chcemy a pozniej budowa , tylko wyszła nam 19m szerokie, to wąskie troche.... nie wiemy czy ktos kupi tak wąską. Ale dość czekania, mąż zaproponował bratu 120tys spłaty a oni nic, czkalismy kilka mcy, wiec mamy ich w d... i sie bedziemy budować, powoli zalatwiamy formalności. Wolelibyśmy tutaj ale tu ceny dzialek :szok: wiec idziemy do moivh rodziców
KiniA daj kase i powiedz żeby sobie dołożyła i kupiła co chce bo ty sie nie znasz na tych rowerkach
 
Witam się porannie!

Z kawka :-D pogoda zapowiada się cudna.

Palin Ta piosenka to hit u nas :-D randki zazdroszczę ;-) daaaawno nie byliśmy nigdzie sami??? Ależ ciepła noc??? :-o Miki to niezły numer :-D :-D :-D


Kingusia tez kocham taka pogodę :-D takie życzenia odnośnie prezentów są w ogóle nie ma miejscu,wtedy kiedy nie jest się o to pytanym :-/ jak Naczyniak? Lauro, nie proznujesz i.nie dajesz Mamie odpocząć, a Ślicznotko <3 :-*


Robaczku u nas na.wsi nie dostane jeszcze truskawek :-/ rzodkiewki prawie zjedzone, teraz czekamy na.resztę, buraczki, salate, pomidory zwykle i koktajlowe :-D my ostatnio.tez Urządzamy takie wczesne spacery, uwielbiam!:cool::D

Zosia tańczy :-D kiedy słyszy muzykę rusza rękoma jakby grała na skrzypcach :p :-D i robi halo :-D nasza Coreczka kończy dzisiaj 11. Miesięcy :-D
 
Mikotku 100 lat dla tańczącej Zosieńki! :*
Naczyniak na razie jeszcze nie wrócił do stanu sprzed lasera. Myślę że jeszcze z tydzień będzie schodzić to przebarwienie.
A potem znów będziemy wyczekiwać efektu.
Nie wiem czy to przez większą moc lasera czy przez to że naczyniaka jest już tak mało, ale skóra jest o wiele mocniej "oparzona".

Odnośnie tego prezentu na 2 latka to już mówiłam mężowi że trzeba dać jej do zrozumienia że na każde kolejne urodziny będziemy robić dzieciom bardziej symboliczne prezenty a nie takie drogie.
 
reklama
Kingusia, szwagierka bez komentarza. Asiulka ma racje, dajcie kasę i to tyle ile wy chcecie, a nie ile ona by oczekiwała. U nas większe prezenty daje się na roczek, komunię, 18stke, ślub.

Robaczku, u nas parapet, szafka z TV to codzienność. On jest niemożliwy z tym swoim wszedobylstwem. Tez się staram Mikołaja zostawiać pod opieką tylko jak śpi, bo by zameczył. Nawet Aro stwierdził, że woli te swoje 8 godzin w pracy niż 2 z tym Diabelkiem.

Mikoto, wszystkiego najpiekniejszego dla Sofii.

Dziś musimy się wybrać po skierowanie na badania, których mi nie zlecił poprzedni gin (bo po co?). Może być ciężko, bo tam kolejki, w dodatku to w porze drzemki Mikiego. Ale może jak będzie ostro marudził to dla świętego spokoju swoich uszu nas wpuszcza i uda się szybko wszystko załatwić.

A propo drzemek. Miki po całej przespanej nocy wstał 6.30 i właśnie zasypia. Tylko coś porcje sobie zmniejszył.

A co do temperatury, to juz mamy 20!
 
Ostatnia edycja:
Do góry