reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Cześć :-). Mikoto zagania i efekt od razu widać , nadrobić się nie da :sorry2:.
Więc tylko szybko coś skrobnę i idę spać bo padam .
Dziś miałam wpadkę na FB :-p. Napisałam posta który docelowo miał być na naszej grupie czerwcówek a wpisałam go na moja tablicę :-D. Nie mam zwyczaju ogłaszać intymnych szczegółów całemu światu :zawstydzona/y:. Pisałam o tym , że Jaś sie odstawia od cycka - hi hi hi . Dopiero moja córa , która wróciła ze szkoły i otworzyła Facebooka zwróciła mi uwagę :sorry2:.
Poza tym zaliczylam dziś przegląd podwozia u Gina - rychło wczas :-p . I będziemy załatwiać becikowe - na ostatni moment oczywiście . U gina wszystko ok :tak:. Dziwnie oglądać pustą macicę na usg - taki smutny widok ;-).
Padam kochane . Dobranoc
 
reklama
Dobranoc (dziwnie jakoś brzmi na powitanie, ale jak tu pisać dzień dobry tuz po północy?).

Gosiak, patrzę na te zdjęcia i od razu mi się włącza tajemniczy ogród, pełen cudów. Ech, zazdroszcze takiego miejsca. Może to u Was faktycznie początek zębów? Mikołaj tez ma cos matury w nosie, ciężko mu samemu w nocy zasnąć, a w nocy woła, budzi sie i popłakuje. Dziś chciał się przytulić, żeby go pokołysać. Nawet dentinox wrócił do użytku (w nocy, bo za dnia obywamy się bez smoczka, ewentualnie czasem do drzemki), a juz nie pamiętam kiedy ostatni raz używałam.

Paulunia i my dziękujemy za ugoszczenie. Wiązać wredoty nie musisz, ale niech dobrze pilnuje swoich serków, żeby jej Miki nie opędzlował :p I zapraszamy do nas.

Matka Ewa, lepiej późno niż wcale ;-) Gratulacje pozytywnego przeglądu.

Marys, lekarz po raz kolejny potwierdził klonowatość Ara i Mikołaja. Osłuchał go dokładnie, obejrzał z każdej strony, zajrzal do uszu, gardła, noska - wszędzie czysto. Na 90% to alergia na pyłki (ale podkreślił, że on Alergolog nie jest, tyle że badan nie robi się w sezonie, zresztą na konkretne/dokładne testy i leczenie/odczulanie Miki jest za Młody). Pozostało nam to przeczekać. Dostaliśmy syrop antyalergiczny, ale mamy zacząć stosować dopiero jak sytuacja będzie kryzysowa. No i unikać wystawiania noska na alergen (a to będzie trudne).

Dziś moja bezsenność się przydaje. Aro na 2.30 musi być w pracy, wiec czuwaj, co by nie zaspał. Wróci dopiero jutro wieczorem. Jadą na jakieś ćwiczenia. Współczuje im spać w namiotach. Noce są naprawdę zimne. Zresztą za dnia też, skoro zdecydowali się ponownie włączyć ogrzewanie. Wczoraj w domu pół dnia trzymało się 19 stopni i za groma nie chciało pójść w górę. Mam nadzieje, ze dziś juz będzie cieplej.

Dobrych snów :-*
 
Dzień dobry ;-)
U nas nocka w miarę dobra. Niestety plecy dalej bolą :sorry2:
Jedno pranko się wyprało, drugie się pierze, głowa umyta i wysuszona, w kuchni pozmywane - możemy jechać do mamy na relaks na wsi :-p
Pakujemy się zaraz.

Gosiak cudny ten park! Normalnie jak z bajki :-) zazdroszcze...
Palin Ty nocny Marku :-p biedny Mikuś z tą alergia :-( mam nadzieję że Laura po mnie nie odziedziczyła...
MatkaEwa po faktycznie wczas ten przegląd :-D ale najważniejsze że wszystko ok :tak:

Lece kochane bo Laura już wywala coś z szafki, musze w końcu kupić jakieś zabezpieczenia...
 
Dzien dobry,

dzisiejsza nocka o wiele lepsza, wstalam ze 2 razy na smoka i Tymek pospal prawie do 6. Potem poprzytulal sie do nas i tak wstalismy o 7 :tak:

Palin
- oby to jednak nie pylki i wspolczuje Aro nocek w namiotach bo faktycznie noce jeszcze dosc zimne

Kinia - oby plecy odpuscily, co prawda dysk mi nigdy nie wypadl ale wiem jakie to uciazliwe .

Dochodze do wniosku ze tYmek jest oporny na wiedze. Od paru dni walkujemy pa-pa a on ma nas w nosie :sorry2: chyba przerzucimy sie na cos innego a do tego wrocimy, choc to tak proste :laugh2:
 
witam kochane

u nas kiepsko jak tylko górne jedynki się przebiły tak zaczeła się gorączka i już 3 doby trwa dziś odpukać jeszcze cisza ale jak sie zacznie idziemy do lekarza to za długo trwa najgorzej oczywiście w nocy bo dochodzi do 38,5 zbijam na 2 godzinki lepiej i od nowa i tak 3 noce już nie spię do tego w dzień nie jest lepiej Daria marudzi do potęgi 10 chodze jak zoombi :baffled::-(nie jestem już w stanie funkcjonować :baffled: oczywiście jak jest goraczka jestesmy uzieieni w domu już 3 dni nie wychodzimy Daria z błagalnym wzrokiem pokazuje na drzwi wyjściowe stoi z nosem w balkonie tak bardzo chce iść na dwór :-(i ja też :sorry2:jak tylko się nam unormuje postaram sie byc częściej
do tego net mi szwankuje już w akcie wściekłości miałam zrezygnować z tego dostawcy ale możlwie że to router juz szwankuje mają dzis podjechać zobaczyc o co chodzi może w końcu złpaię neta w telefonie bo teraz nie da rady nikt sie u nas nie połączy z wifi :baffled:niech wymienią router na nowy i zobaczymy jak to będzie smigać

za 2 tygodnie już niecałe roczek a ja w proszku przez tą sytuacje nie mam siły nawet myśleć o niczym mam nadziję że będzie już dobrze bo nie wyobrażam sobie mieć gości z tak marudnym dzieckiem :baffled:
przepraszam że tak nasmęciłam ale jestem ta zmęczona że aż chodze zła :-(
 
Witam się w ten piękny, majowy dzień!


Nareszcie słońce!!! I ciepło!!!! :-D

Marys Twoje życie towarzyskie kwitnie ;-) fajnie, że masz tyle sprawdzonych koleżanek :-D jakie plany na dzisiaj?

Gosiak jak w bajce! Zdjęcia cudne!

MatkaEwa ups to nieźle z tym wpisem na fb, może da się usunąć? Super, że tak bezboleśnie Jasio odstawil pierś :-)

Palin czyli jednak alergia? Wiesz, nie wiem jak z ta rzetelnościa testów alergologicznych w tym wieku, ale np. "nasz" alergolog daje skierowania na badania z krwi, ostatnio dostała je roczna coreczka szwagra. Ale ja jestem bardzo przeczulona na tym punkcie. Jaki to.syrop? Uuuu to Aro zmarzniety wróci do domu :-/

Kingusia współczuję bólu pleców. Mnie bolą kolana, Anula pozdrawiam! :p :-D udanego wypoczynku u Mamy!

Gosiak.super, że noc lepsza! Nie rezygnuj, pokazuj, pokazuj, zalanie. Zosia od dwóch dni rozsyła namiętnie.wszystkim Calusy rączka ;-)

Teri tak.bardzo mi przykro :-( wyobrazam sobie jaka jestes zmeczona :-( takie noce.potrafią wykończyć, ja takich nocy.miałam 3 tygodnie jak.Zosi.szły górne.jedynki :-/

Dwa prania wiszą, kurze strate, kwiatki podlane, odkurzone, ja w.stanie wyjściowym, Zosia spi. KAWA :-D
 
Mikotku - ja juz nie wiem jak go uczyc :-p pokazuje, mowie,...on patrzy i smiech z mamy :sorry2: nie poddam sie bo caluski chcialabym aby opanowal do lipca a w tym tempie moze nam sie uda :-D

Terii
- oby goracza szybko Wam odpuscila, bo wyobrazam sobi jak zmeczona jestes
 
Witam . Jasio drzemkuje , kawka już wypita - szkoda .
Mikoto - usunęlam oczywiście :tak:. Ale Jasiek dziś sobie w nocy o cycu przypomniał . Cos tam jeszcze łyknął :sorry2:.
Gosiak - najlepiej uczyc papa sytuacyjnie czyli jak ktoś wychodzi, bo to wtedy dziecko kojarzy . U nas tak jest . Jasio bez wychodzenia nie robi papa ale jak tylko ktoś wychodzi albo zbieramy się do wyjścia to macha :tak:. Na poczatku myliło mu sie jeszcze z brawo brawo i jak teściowie wychodzili to zawsze zamiast papa robił brawo :-p:-D. A na powitanie daje cześć :-).
Kingusia - współczuję bólu pleców . Mnie bolały przez 4 dni i przeszło . Ale to nie dysk chyba tylko źle podniosłam Jaśka i chyba jakieś mięśnie się naciągnęły nie tak jak miały .
Teri - oj bidulka Daria :-( zdróweczka dla niej . Już za dwa tygodnie roczek macie !!!!!????? WOW !!!
Palin - oby to jednak alergia nie była &&&&&&&&&&&&&.
 
MatkaEwa - tak starm sie robic tylko nie za czesto ktos z domu wychodzi...tata z rana i potem ja do pracy...ucze tez robic papa smoczusiowi, ktory zawsze zostaje w lozeczku :-p
 
reklama
Teri, strasznie współczuje. Zdroweczka dla Daruni :-* :-* :-* :-*

Mikoto, jeśli tylko zechcemy to dostaniemy skierowanie do alergologa i na testy, ale on mówi, że 1 trwa sezon, wiec nie da się zrobić rzetelnie, 2 z krwi raz wyjdzie tak, a innym razem inaczej. Staram się trochę czytać i opinie są podobne.

Coraz bardziej przekonuje się, ze to alergia na pyłki. Specjalnie wczesniej wyszlismy na spacer, kiedy jeszcze rosa pyłki trzyma (choć zdecydowanie zimniej było). I juz pod koniec uciekło z nosa. A w domu znowu czysto. są sola psiknelam, co by nawilzyc nos i oczyścić. Przekichane. :-(

Aro wróci dopiero jutro pod wieczór. Może zdąży za dnia się rozgrzać, bo u nas słonecznie.
 
Do góry