reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
Nie śpimy dziś od 6.00, wraz z synkiem popryskaliśmy męża wodą jak leżał jeszcze w łóżku, chyba przez to szybciej wstał. Dziś jedziemy do moich rodziców i potem do znajomych, więc pewnie już dziś tu nie zajrzę, a jutro już do pracy. Zaraz zbieram się do kościoła a synek śpi.

Palindromea uważaj na siebie i nie forsuj nogi, szkoda, że Aro już jutro idzie do pracy

mikoto piękne kwiatki, bardzo ładne firanki , Zośka jaka duża się wydaje na tym rowerku

Odpoczywajcie kochane, miłego dnia
 
Czy u Was tez tak wiosennie, słonecznie i ciepło? :-D

Po kosciele Zosia zaliczyła dluuuugi spacer, teraz śpi,a ja wykorzystałam chwile, na przejrzenie i ułożenie ubranek Sofii. Wiem, że dzień świąteczny dzisiaj, ale wynikło to niejako z potrzeby chwili. Najzwyczajniej w świecie mam problem z ubieraniem Zosi. Nie chce jej przegrzac :-( także zrobilam przegląd szafy i doszłam do wniosku, że brakuje nam.cięższych spodni i rajtuzek do sukienek :-/

Po obiedzie wyruszamy w teren na spacer, na rower, plac zabaw, w co kto lubi i co woli :-D

Justa Zosia ostatnie kilka dni wstaje o 6. Ale w sumie tak może być, bo śpi całą noc, co prawda czasami zakwili ale są to.juz noce bez karmienia. Dziękuję! Firanki to moje fisiu misiu :p i hiacynty tez ;-) w ogóle kocham kwiaty ale kompletnie nie mam do nich ręki. Teraz potrzebuje dwóch na.komodę i.nie mam pojęcia co za kwiecie przeżyje w salonie w rogu pokoju :-?
 
Witam kochane

Dawno mnie tu nie było :zawstydzona/y: Ale dwie chore dziewczynki w domu pochłonęły mój cały czas :sorry2:

Palin, Uważaj kochana na swoją nogę !!!!!! Przykro mi że takie coś przydarzyło się w Święta :-( Oby szybko przeszło !!!

Mikotku, Kwiatki cudne ( Uwielbiam ) , Zosieńka już taka duża śmiga na rowerku :-D

U nas wczoraj było pięknie i ciepło a dzisiaj już pogoda się popsuła , chłodniej jest a teraz zaczęło kropić

Justa, Własnie oglądałam Wasze fotki na FB , ależ Filipek urósł :tak: Super chłopczyk i Ty fantastycznie wyglądasz


Wiem są Święta i powinni się odpoczywać a ja wypieliłam 5 ogródków , posadziłam kwiaty , słoneczniki i arbuza , ale się narobiłam :sorry2: Teraz usiadłam Zosia śpi a ja nie mam siły się ruszyć ;-)

Szkoda że jutro Święta już się kończą , S pójdzie do pracy i znowu same będziemy siedziały , ach żeby wygrać tak w toto lotka :-D Wtedy byśmy codziennie razem robili sobie w ogrodzie, jeździli na wycieczki hihi rozmarzyłam się :-)


Miłego lanego poniedziałku życzę kochane , Mikotku, Zazdroszczę pięknej pogody :tak:

Całuję mocno ;-)
 
Święta powoli dobiegają końca, bardzo się cieszę, że pogoda dopisała to i na spacerze byliśmy, zajączka szukaliśmy. Trochę się rozleniwiłam i nie chce mi się jutro iść do pracy, przydałoby się wolne aby odpocząć po świętach, he he

mikoto zazdroszczę nocek bez karmienia, u nas cały czas w nocy dwie butle, marze o nocce bez wstawania. Filip chyba się przestawił i się budzi przez 6 bo jak się sam nie obudzi, to ja go budzę, ubieram i zawożę do babci, więc synek nie wie że były święta i nie trzeba tak szybko wstawać, ale jutro już szara rzeczywistość. Pytałam już jaką kupujesz Zosi owsiankę i jak ją robisz?

Korba32
dużo zdrówka dla dziewczynek, mam nadzieję, że w maju uda mi się z Wami spotkać, bo już się stęskniłam. Muszę się pochwalić, że ważę zdecydowanie mniej niż przed ciążą i jest mi z tym bardzo dobrze, ciekawe jak długo utrzymam taką formę, bo jem normalnie i jeszcze się nie zabrałam za ćwiczenia. Oszczędzaj się kochana, a nie zasuwasz w ogródkach.

Spokojnej nocki
 
Witam sie i ja praktycznie po swiatecz\nie, choc dla mnie swiat nie bylo :dry:

Nastroj mam podly do czego skutecznie przyczynia sie maz...co chwila cos nie tak a on wielce wszechwiedzacy i robiacy najlepiej :dry:
W niedzielny poranek uslyszalam, ze chyba to jednak bedzie dziewczynka , wiec pytam czemu, i co uslyszalam ?? "Bo w ciazy z Tymkiem pieknialas"....juz sie we mnie zagotowalo a za chwilke tesciowa dorzucila swoje... rozmaiwalam z kims z rodzinki przez tel i mowi tak " NO mam tu Emila, wnusia i nawet psa mam ! " ... a ja to niewidoczna jestem ...az przeklnelam do EMila i wyszlam, bo jedno bylo po drugim i az lzy mi polecialy.

CIesze, sie ze u Was Swieta byly prawdziwymi Swietami i pogoda Wam dopisywala. Przerpaszam, ze tak tylko o nas ale jakos weny brak
 
no i po swiętach :sorry2:

u nas niedziela nie była zbyt ciepła powiem że nawet zimno bo w kościele zmarzłam :baffled: za to dziś lany poniedziałek piękna pogoda !!! ani kropli z nieba a miało dzis padać :-p
u nas od rana śmingus dyngus Dawid już spał uzbrojony w pistolet na wodę żeby czasem go rano nikt nie zaskoczył hehe np taka matka która po cichutku ze szklanka wody się skrada a tu niespodzianka zanim wykonałam ruch już byłam mokra :sorry2::-DDawid nie przepuścił nikomu potem 2 razy przychodził z dworu mokry mam nadzieję że się jutro nie rozłozy całkiem bo juz w Wielki Piatek miał lekka temperature i kaszle mokrym odrywajacym kaszlem :baffled:no ale utrzymaj 10 latka w domu w smingus-dyngus jak pod blokiem chłopaki latają z psikawami :dry:

dziś bylismy na wsi u teściów więc pół dnia na dworku spedzilismy było tak pieknie że babcia rozłozyła stół polowy i siedzielismy na słoneczku bo szkoda było do domu wchodzić :tak:
jak to przystało na swieta nawet na wage nie wchodze bo pewnie przybyło ze kilo :baffled:

gosia przykro mi bardzo że swięta nie były takie jak powinny byc na prawdę dziwię sie tej Twojej tesciowej żeby nic nie przygotować :baffled: a ona tak zawsze Cie traktuje jak niewidzialną czy tak akurat wyszło ? wiesz jakoś z teściową ciężko sie porozumieć :-polej to kochana myśl o swojej rodzinie a tekst męża no cóż jak to na dziada przystało taki typowo dziadowy :-ppięknie wyglądasz widziałam na zdjeciach brzuszek sliczny !!!

mikoto czy stan uzebiebienia Zosi nadal bez zmian ? tak u nas było dzis pięknie !! ciesze się że u Was swieta miłe i rodzinne a Zosia zachwyca za każdym razem na rowerku wygląda bombowo taka duza jakby juz sama chciała jechac :-D u nas w garderobie te same braki :baffled:kupiłam na swieta takie cieniutkie rajstopki bo miało byc tak gorąco a tu w niedziele było zimno dziś ciepło ale na takie cieniutkie wydawało mi się jeszcze za chłodno i Daria w spodniach hasała :dry:

Palin jak noga ?????? oszczędził Cie Aro dziś z laniem ze względu na kontuzje :-p

korba Ty pracusiu ale przynajmniej po takiej pracy spaliłaś swiateczne kalorie :-)ja też często tak mówię o totku a potem mysle że może lepiej nie bo jeszcze by człowiek sfiksował z nadmiaru kasy :-D:sorry2:

ech jutro szara rzeczywistość i znów sterta prania się nazbierała i znów podłogi brudne jakby z rok nie były myte ech życie :baffled:
 
I znów codzienność nastała. Czas na poświąteczne opróżnianie lodówki i sprzątanie poświątecznego bałaganu.

Za mną noc kiepszcza. Miki parę razy płakał przez sen, widać musiało mu się cos przyśnić. A mnie jakieś głupie, przykre sny dopadły. Czuję się trochę zmęczona nocą, a tu trzeba powoli rozkręcać się.
Noga ma się chyba lepiej, pewnie dlatego, ze w nocy się nie zależała, tylko była w ruchu.

Korba, nieźle świętowałaś. Ja bym Ci nie dała, tylko ganiała po podwórku z pistoletem na wodę :-D

Justa, masz drugiego Filipa? Bo jak to ten sam, co go widziałam to zmienił się BARDZO!!! Super wygladacie i on, i Ty. Gratulacje ubytku kg :-)

Gosia, dobrze, że takie niefajne juz się Wam skończyły. Wracaj do nas, juz my postaramy się poprawić humor. I nie słuchaj dziada, wygladasz świetnie.

Teri, to Dawid miał super poniedziałek. Tez bym syna nie trzymała w domu tylko na szykowała kilka kompletów ubrań na zmianę.
Aro potraktował mnie łagodnie - obudził mnie wodą 10 minut po północy. Ja byłam równie mila i oblalam go o 5. Potem jeszcze Miki nas popsikal z jajeczka (ale radocha) i przez resztę dnia było juz sucho. Trochę mi brak tych "ulew", ale widać człowiek się starzeje :p

No i już mnie ktoś woła z pokoju obok ;-)

Miłego dnia :-*
 
reklama
Oj Gosiu, nie przejmuj sie chlopem, Ci to jak cos palna czasem to aż głowa boli ;) a teściowa to wiadomo teściowa... Super wygladasz, a ze dołki i huśtawki sama łamiesz to masztów tego prawo :D

Teri, fajnie ze takie święta w Was udane.

Korbus, oj taki totek to by było cos... Rozmarzylam sie. Tymczasem zdrowka dla dziewczynek!

U nas święta nieswiateczne, pracowite. Pakowanie wczoraj, 2 pokoje spakowalam, moj i Zuzi, z każdego po 12-16 kartonów :S jej, jak to człowiek rzeczami obrasta przez lata.. Jeszcze tyle przede mną a mi juz sił brak.. Ręka w nadgarstka boli, chuda to juz jestemjsk szkapa ;) a jeszcze sprzątanie nowego domu jutro.. Jeszcze nie wszystko skonczone tam, ale cozrobic, trzeba sie wynosić stad, jakos to bedzie :) trzymajcie kciuki za lekka przeprowadzkę kochane. Choć Zu ma troche swiat, z moimi rodzicami na wsi :)
 
Do góry