reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Cześć Kochane :)

Melduję się po imprezie. Było super, dziewczynki też grzeczne, więc nie musiałam się martwić. Zaraz wkleję zdjęcie mnie jako Hinduski, a raczej tancerki bollywood ;-) :-D.

TERI - wielkie wielkie gratulacje zębolków!!!! U nas też wyszły od razu 2 jedynki naraz. Teraz idą naraz 4 naraz - górne jedynki i dolne 2.
Oby Daria nie cierpiała i zęby pojawiały się bezboleśnie.

MIKOTKU - zdrówka dla Was!!! Obyś w końcu odpoczęła. Dobrze, że załatwiłaś dentystę. Ja tak ostatnio straciłam zęba, bo nie pojechałam od razu, a po ciąży sypią się porządnie. Muszę wstawić zaległego implanta, którego zostawiłam na czas ciąży, a teraz nie mam kiedy pojechać i skończyć. I niestety będę musiała pomyśleć o kolejnym, bo 6 poszła ostatnio :-(

ANUSIA - dla Was też mnóstwa zdrówka!!! I szybkiego skończenia remontu. Pochwal się postępami.

JENY - już półmetek???? to niemożliwe! Czasem mi się wydaje, że nasze szkraby dopiero co się urodziły.



KINGUSIA - wspaniale, że z Laurą wszystko w porządku!!! Musiało tak być, nie było innej opcji :-). Cudowna jest żabka mała :-).

JESTEMEWA - napisz o sobie.



Pochwalę się jeszcze Lenuśką, która sama, bardzo stabilnie i długo już stoi. Wstaje od kilku - kilkunastu dni nie trzymając się niczego, a od kilku dni ustaje już długo, kołysze się np. do muzyki i utrzymuje równowagę. Potem prawie zawsze trafia na pupkę, więc obija się znacznie mniej. Nauczyła się już tak nastawiać tyłek, że zawsze na niego ląduje jak nie potrafi już ustać :-).

Miłej niedzielki!!!
 
Dzień dobry!

Myślałam, że jak nie było mnie wczoraj cały dzień, to dziś będę miała sporo do nadrobienia, ale widzę, że zęby dają się we znaki :-( Biedne te nasze Kruszynki...

Mikotku-
jejku, niech wrócą spokojne noce... I niech ząbki szybciutko się przebijają, a katar i kaszel szybko miną!!!

Natis- brawa dla Lenki! Jest niesamowita!!! Super, że impreza udana ;-)

Anusia- współczuję remontu, ale już niedługo i będziesz cieszyła swoje oczy pięknym wystrojem! Oczywiście, zdjęcia poproszę :-)

Teri- dwa ząbki!!! Gratulacje :happy:

Jestem Ewa- zapraszamy! Napisz coś o sobie i swojej Córeczce :tak:
Jeny- jak ten czas szybko leci :szok::szok::szok: Będzie lipcóweczka, la la la la la la :-D Moi rodzice najchętniej zwolniliby się z pracy, żeby zająć się Michasiem, ale wiadomo, nie jest to realne...

Wczoraj cały dzień poza domem. Najpierw u znajomych w Turku (koleżanka jest sierpnióweczką 2014 :-D), a potem spektakl w Łodzi :tak: Było super! Michaś był całkiem grzeczny, tylko nie chciał zjeść obiadku, więc mama do mnie zadzwoniła i dała słuchawkę Misiowi - pomogło!!! Dopóki do niego mówiłam, jadł grzecznie :-D

A jutro szkolenie!!! Pierwszy z dwóch dni, a potem normalnie do pracy... Z jednej strony cieszę się, ale z drugiej jestem pełna obaw, jak to będzie... Wiem, że prędzej czy później i tak musiałabym iść do pracy... To chyba zawsze jest bardzo trudne :-(

Udanej niedzieli!!!!
 
Witam się niedzielnie z kawą, już drugą!

Natis super, że zabawa się udała! Czekam na zdjęcia! To też masz nieciekawie z zębami :sorry:Moje są niestety bardzo slabe, mam nadzieję, że Zosia będzie miała zęby po Tacie swoim. Brawa dla Lenki! Ależ pięknie! To lada moment sama ruszy z chodzeniem!

Bona wspaniale, ze dzień udany! nieźle z ta telekonferencją! A to Michas! Najlepiej obiad smakuje w towarzystwie Mamy ;-)

AnusiaKanusia
współczuję ciężkich dni - ząbkowanie, katar, remont - niezła kombinacja! :szok: Czekam na zdjęcia!

JestmEwa napisz coś o sobie ;-)


Noc fatalna, spałam może ze dwie godziny. od rana płacz i pisk, marudzenie, ale jest kolejny winowajca - dolna dwójka. Stan uzębienia na dzisiaj - siedem zębów!

Ratuję się kawą, pogoda cudna, ale zostajemy w domu :-(
 
Witam,

Synio kima a jak wstanie to kaszka i jedziemy na pchli :-D:-D:-D zostal ten i w nastepnym tygodniu a potem niestety koniec bo praca w niedziele...:crazy:

Mikotku - -to mialas zabiegany dzien wcazoraj, oby dzis bylo lepiej... ale zab sie sypie ostro :tak:

Aniusia - -wiemy tylko tyle, ze ma byc zaproszony na rozmowe, ale nadal czekamy na termin. Mielismy nadzieje, ze da rade do konca lutego poki jestem w domku, ale tak bede musiala cos kombinowac z wolnym ...moze byc trudno. Wyobrazam sobie jak dziabniecie Sebusia musialo bolec , bo nie czasem dzisalmi samymi boli :eek:

Natis- -super, ze zabawa sie udala. A Lenka juz samiutenka stoi !. WOW ...mnie terz czeka perspektywa dentysty jak tylko przyjade do PL ale kolezanka u ktorej lecze ( w sumie ona jest asystentka, ale w tym gabinecie) wlasnie mnie uswiadomila, ze nie zrobie znowu zdjecia. Poprzednio tez bylam w ciazy z Tymkiem i kanalowke robilysmy na slepo bez znieczulenia...brrrr . Mialam zrobic zdjecie calosci i znowu klops...
 
Nie ma o czym mowic - jestem Ewa, jestem na ostatnim roku studiow. Mam osmiomiesieczna coreczke, Gosie. Interesuje sie historia i to ja wlasnie studiuje, chce byc nauczycielka w secondary schoolu w przyszlosci. Jesli cos jeszcze chcialybyscie wiedziec to pytajcie, ale ja juz nie mam pomyslu, co moge o sobie powiedziec :sorry::-p
 
Gosiak udanych łowów! ;-)pochwal sie zakupami ;-)

JestemEwa studiujesz dziennie/zaocznie? Gosia na piersi, mm? Raczkuje? Zabkuje?
 
Witajcie kochane,

nie pisze ostatnie bo panny chore, wczoraj jak mi Ewka zwymiotowała flegma to u niej nastąpiła duża poprawa- dziecko smarkające i plujące na zawołanie to już spore ułatwienie. Ale Nina ma się coraz gorzej, wczoraj wieczorem dostała mega kataru, gorączki. Rano nie otworzyła oczy- sama ropa, mąż przemył i oczy ma napuchniete i bardzo czerwone- wygląda jak by "zapiła" ale tak serio to ma się kiepsko, te zatkane zatoki, kanaliki łzowe to koszmar u małego dziecka, płacz, płacz, płacz.

Teri- ale super że Daria ma te ząbki, pewnie nastąpi szybka poprawa w jej zachowaniu- czekam za zdjęcia zębuszków

mikoto- 7 ząbków- gratulacje, Zosia goni Michałka? A się nam dzieci rozchorowały :-( a na zewnątrz takie piękne słońce)

Gosiu- jak się czujesz, miałam o to pytac już dawno bo nie pamiętam jak przechodziłaś poprzednia ciąże? mdłosci? wymioty? Z kim zostawiasz Tymka jak do pracy wrócisz? U mnie koszmar ciążowy zaczął sie ok 7 tc, i trwał ok 1,5 mc.- sennośc i ciągłe zmęczenie zdecydowanie najgorsza- mdłości wymioty do przeżycia.

Bona- napisz coś więcej o tej pracy, sama w obecneie sytuacji chetnie poszła bym na parę godzin do roboty, dzieci miała bym z kim zostawić, na zycie nam starcza ale np. na wakacje to nie można sobie za bardzo pozwolić. Call center to najróżniejsze formy są, moja siostra i brat tak pracują, sprzedawać bym nie chciała- bo to cięzki kawałek chleba jest ale konsultacje to co innego.

natis- Lenka pewnie za miesiąc pomaszeruje- nie zdziwię się, co do naturalnych form leczenia- muszę sobie to spisać, ja dziewczynki tez w pierwszej kolejności ziołami leczę, miodem, na kaszel jeszcze siemie lniane podaję. I zgadzam się z Tobą nie ma co się spieszyć po antybiotyk- ludzie często wykręcają się brakiem czasu na takie metody jak Twoje bo sama wiesz jakie to czasochłonne- antybiotyk podasz szybciej. Ale lekarki Ci zazdroszczę u nas nie ma takiego wyboru. Moja ewka to okaz zdrowia, niektórzy się dziwią że jeszcze nigdy antybiotyku nie miała ale ona ma mocną odpornośc nie zniszczoną lekami.

jestemEwa
- witaj, późno się zjawiasz ale fajnie, my znamy się od "ciąży" ale wiekszośc forum wymiotło na fb tu została tylko grupa "wiernych"
 
mikoto - dziennie, juz skoro zostalo kilka miesiecy to nie ma sensu przenosic sie na zaoczne, poza tym pewnie wcale bym nie spala :-p Gosia na piersi, raczkuje ;)

DzikaBez - a bylas z tym u lekarza?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
jestemEwa- u lekarza nie byłam, przed weekendem panny znośne, w poniedziałek nie pójde bo wiem co w przychodni będzie, jak by było zle to prywatnie podjadę

natis- czekam na fotki z niecierpliwością
 
Do góry