Korba32
Fanka BB :)
Witam się już po śniadanku , kawce , herbatce I zaraz idę po drugą kawusię ;-);-)
Nocka , że tak powiem "Normalna" , ale oczywiście o 6 już wszyscy na nogach , tak się ciesze , że to dzisiaj piąteczek , chociaż pewnie i tak Zosia mnie nie posłucha i wstanie o 6
Nie pisałam Wam wczoraj , ale odeszła wczoraj od nas nasza "Lusia" kameleon :----( Nie mam pojęcia co się stało , jeszcze w środę widziałam jak ładnie jadła , nic nie wskazywało na to żeby źle się czuła :-( Myślałam , żeby zrobić sekcje zwłok , żebym chociaż wiedziała co się stało ( czy coś jej zaszkodziło, czy to był już jej czas ) Jakoś tak mi dziwnie i smutno bez niej , codziennie rano spryskiwałam jej terarium , dawałam jedzonko , wkładałam nową bazylie a dzisiaj :-( Ech....
Natis., Jak dobrze , że się odezwałaś , Zosia też cała poobijana , ale niestety jest nie do upilnowania :-) Cieszę się że Darek się stara i że mieliście taki fajny wypad weekendowy ;-) Uważaj na siebie , wydaje mi się , że za dużo masz na głowie kochana . Myślę bardzo często o Was
Asiulka, Bartoszek ślicznie zajada Będzie duży silny chłopczyk , a jeśli chodzi o dziada to już tak jest , że czasami zawodzą , ale nie dziwię się ,że się wkurzyłaś . Wszystkiego NAJ dla Bartoszka Duży i zdrowy rośnij nam kochany :-)
Zaraz przyjedzie do mnie koleżanka na kawkę , Zosia już o dziwo po śniadanku i poszła się zdrzemnąć ;-)
Miłego dnia kochane
Nocka , że tak powiem "Normalna" , ale oczywiście o 6 już wszyscy na nogach , tak się ciesze , że to dzisiaj piąteczek , chociaż pewnie i tak Zosia mnie nie posłucha i wstanie o 6
Nie pisałam Wam wczoraj , ale odeszła wczoraj od nas nasza "Lusia" kameleon :----( Nie mam pojęcia co się stało , jeszcze w środę widziałam jak ładnie jadła , nic nie wskazywało na to żeby źle się czuła :-( Myślałam , żeby zrobić sekcje zwłok , żebym chociaż wiedziała co się stało ( czy coś jej zaszkodziło, czy to był już jej czas ) Jakoś tak mi dziwnie i smutno bez niej , codziennie rano spryskiwałam jej terarium , dawałam jedzonko , wkładałam nową bazylie a dzisiaj :-( Ech....
Natis., Jak dobrze , że się odezwałaś , Zosia też cała poobijana , ale niestety jest nie do upilnowania :-) Cieszę się że Darek się stara i że mieliście taki fajny wypad weekendowy ;-) Uważaj na siebie , wydaje mi się , że za dużo masz na głowie kochana . Myślę bardzo często o Was
Asiulka, Bartoszek ślicznie zajada Będzie duży silny chłopczyk , a jeśli chodzi o dziada to już tak jest , że czasami zawodzą , ale nie dziwię się ,że się wkurzyłaś . Wszystkiego NAJ dla Bartoszka Duży i zdrowy rośnij nam kochany :-)
Zaraz przyjedzie do mnie koleżanka na kawkę , Zosia już o dziwo po śniadanku i poszła się zdrzemnąć ;-)
Miłego dnia kochane