reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witam się już po śniadanku , kawce , herbatce :tak: I zaraz idę po drugą kawusię ;-);-)

Nocka , że tak powiem "Normalna" , ale oczywiście o 6 już wszyscy na nogach , tak się ciesze , że to dzisiaj piąteczek , chociaż pewnie i tak Zosia mnie nie posłucha i wstanie o 6 :tak:

Nie pisałam Wam wczoraj , ale odeszła wczoraj od nas nasza "Lusia" kameleon :-:)-:)-:)-( Nie mam pojęcia co się stało , jeszcze w środę widziałam jak ładnie jadła , nic nie wskazywało na to żeby źle się czuła :-( Myślałam , żeby zrobić sekcje zwłok , żebym chociaż wiedziała co się stało ( czy coś jej zaszkodziło, czy to był już jej czas ):confused::confused: Jakoś tak mi dziwnie i smutno bez niej , codziennie rano spryskiwałam jej terarium , dawałam jedzonko , wkładałam nową bazylie a dzisiaj :-( Ech....

Natis., Jak dobrze , że się odezwałaś , :tak::tak: Zosia też cała poobijana , ale niestety jest nie do upilnowania :-) Cieszę się że Darek się stara i że mieliście taki fajny wypad weekendowy ;-) Uważaj na siebie , wydaje mi się , że za dużo masz na głowie kochana . Myślę bardzo często o Was:tak:

Asiulka, Bartoszek ślicznie zajada :tak: Będzie duży silny chłopczyk , a jeśli chodzi o dziada :wściekła/y: to już tak jest , że czasami zawodzą , ale nie dziwię się ,że się wkurzyłaś . Wszystkiego NAJ dla Bartoszka :tak::tak::tak::tak:Duży i zdrowy rośnij nam kochany :-)

Zaraz przyjedzie do mnie koleżanka na kawkę , Zosia już o dziwo po śniadanku i poszła się zdrzemnąć ;-)

Miłego dnia kochane :tak:
 
reklama
witam

Robaczku jak wypad udany ? zazdroszczę pozytywnie :-p

mikoto wyjście bez dzieci u nas nie możliwe :-( a rozmowa pewnie tak pomaga tylko ja nie umiem rozmawiać spokojnie bo zaraz sie denerwuje :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

natis super że Wam się ułożyło i że darek sie stara my tez już 4 lata temu przechodziliśmy podobny kryzys i wtedy ja odeszłam wyprowadziłam się od niego bo mieszkałam u jego rodziców wynajełam to mieszkanie ale wtedy mąz zaczał sie bardzo strać żeby nas odzyskać naprawdę się starał i uległam pozwoliłam mu się wprowadzić teraz chyba troche załuje bo do tej pory już jakoś bym sobie zycie poukładała miałam tylko dużego Dawida a teraz jest trudniej bo mam jeszcze Darię i nie moge iść np.do pracy żeby zarobic na swoje utrzymanie jak wtedy ..... a z drugiej strony nie miałam Darii jakbym wtedy nie dała się przeprosić ..........nie wiem mam mętlik w głowie ale jeśli żałuje że wróciłam to chyba dobrze nie jest :-:)-(teraz m nie stara się nic a nic :-:)-( gratulację ząbków to Lenka poszła do przodu od razu 2 :tak: i u nas Dari poobijania :sorry2:

smile jak u Ciebie kochana myśle o Tobie a tak zapytam czy Piękny zawsze sie tak zachowywał czy to się zaczeło po tym nieszczęsnym upadku Franka o który Cie obwinia ? :-(jesteś piękną kobietą nie jeden facet chciałby taką dziewczyne jak Ty nie daj się kochana nie możemy dac sie ponizać dziadom :no::wściekła/y:

gosia ale trzymasz w napięciu z tym teścikiem :-D kciuki za II

jeny
gratulacje super że masz tak jak chciałaś !!!! tak przy tak małej różnicy wieku fajnie jak jest jedna płeć :tak: siostry będą dla siebie na zawsze przyjaciółkami :tak:

korba oj a ile lat miał ten kameleon myślisz że juz mógł przyjść jego czas ? człowiek się bardzo przywiązuje do zwierząt i na pewno Ci smutno :-(a jak Juleczka rozpacza ? a może mały urwisek Zosia mu coś podrzuciła do jedzonka :sorry2:
fajnie że szykuje sie miły dzień z koleżanką :tak: my dziś na nogach od 5.30 :sorry2::dry:ale Daria poszła wczesniej na drzemkę za to dziękuje za wczorajszą rozmowę miałam w planach przepłakać wieczór a spędziłam go bardzo miło i chęc na płaczki odeszła :-D

miłego dnia już prawie weekend
 
Witam się z kawusią:))) mam zaszczyt pić gorącą bo Młody dosypia:D i uwaga... położyłam go na boku a on się przekręcił na brzuch i tak śpi! Nigdy nie spał na brzuchu!!!

Emka myślę, że słoiczki z glutenem możesz spokojnie podawać skoro Młoda już go próbowała:) oby Twoja gin się w końcu zmobilizowała i dała Ci receptę, bo jeszcze będą z tego dzieci;)

Dzika ale się uśmiałam :))) trójkąt powiadasz:D też kiedyś o tym myślałam, ale musieliby to być 2 całkiem obcy mi faceci których nigdy więcej bym nie spotkała:p

Justa mam nadzieję, że w weekend odpoczniesz i synek będzie w dobrym humorku:)

Wenusjanka to do roboty :D jak trzeba tak schudnąć to trzeba ;)

Teri kurcze to witaj w klubie:( mam nadzieję, że będzie u Was lepiej! nie cierpię takich klimatów w domu... faceci są beznadziejni!
Mam nadzieję, że dzisiaj chociaż troszkę lepiej jest...?
U mnie to się zaczęło po upadku... :/ zawsze było OK, chociaż i tak często czułam się jak jego gosposia... Teraz to jest masakra :( zero szacunku dla mnie...

Robaczku i jak "imprezka" wczoraj? to brat chciał spędzić trochę czasu z siostrą, a tu dzieciaki mu się dostały :D

Mikoto proszę foty zakupów:))) pochwal się:)
&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wizytę!

Gosiak mmmm jak ja bym chciała żeby Piękny chodził ubrany właśnie w takim stylu... tymczasem do pracy musi chodzić ubrany tak:
Package-Operations-Jobs.jpg

MatkaEwa cieszę się że odzyskałaś autko:))) i mimo wszystko zazdroszczę, z synusiem raczej na takie zakupy nie będę chodzić... a czasem tak fajnie :)

Natis zazdroszczę wyjazdu i szusowania na nartach :))) cieszę się, że D się stara... przynajmniej tyle...

Asiula jasne daj mu popalić dzisiaj!!! Jak zakupisz materac daj znać... mnie też za niedługo czeka wymiana:/

Korba o której Ty wstałaś, że już tyle wypiłaś? :D
Przykro mi z powodu Lusi...
Udanego kawkowania z koleżanką:)

Oczywiście ledwo skończyłam pierwsze zdanie o gorącej kawie, Młody wstał. I tak piszę tego posta już 30 min z nim na kolanach, a kawa stoi obok nietknięta - ZIMNA:p

W domu bez zmian...

Zła jestem dzisiaj trochę, bo Młodego zawożę do teściów przed 13:00 o odbieram zaraz po pracy (maks 16:00). Wczoraj wieczorem nagle im sie przypomniało, że na 15;00 dzisiaj idą do drugiego wnuczka do przedszkola na jakieś przedstawienie... i co teraz z Młodym :/ nie wiem jak się zorganizuje, oni chcieli go zabrać, ale to bez sensu bo takie przedstawienia są bardzo głośne, a Franek nie cierpi hałasu... poza tym jak skończę pracę po 15:00 to co mam jeździć po przedszkolach (inne miasto) i go odbierać... ehhh a to dopiero pierwszy tydzień kiedy się nim zajmują... właściwie to 3 dzień dzisiaj bo wtorek i czwartek Młody był z moim tatą :/

Ok zmykam jeść śniadanie jakieś:p
 

Załączniki

  • Package-Operations-Jobs.jpg
    Package-Operations-Jobs.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 43
Witam już po kawce . Jasio drzemkuje :tak:. Za naszym domem budują dom :-( - taki wielki bliźniak i walą młotkiem cały czas :wściekła/y: . pewnie zaraz obudzą małego . Więc szybko piszę :

Korba - przykro mi z powodu Lusi :-(. Takie zwierzątka się nie potrafią poskarżyć , ze coś się dzieje :-(.
Smile - Jak wybierałyśmy trampki w nieskończoność to obok była matka z nastolatkiem i muszę Ci powiedzieć , że niczym się nie różnił od moich córek :-). To mu kolor nie podchodził , to fason beznadziejny , to firma dziadowska - w tych czasach chłopaki jak baby :sorry2:. Albo wiek poprostu taki ....
Teri - oj trudno chyba być z kimś z kim się nie chce być:-(. Tulę .
Natis - Cieszę się , ze u Was lepiej :tak:. Wyglądasz rewelacyjnie ( na zdjęciach ze Szczyrku ) , więc po co te odchudzanie ????? A ja myslę , ze Wy jeszcze dzidziusia będziecie mieli ;-).
Asiula - No faceci to bez wyobraźni są . Jak już im się da wolny wieczór to zapominają o wszystkim i wszystkich . Dziś pewnie będzie potulny i przemiły :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Korba przykro mi z powodu zwierzaczka:((( Ja bym chyba odpusciła sekcje...moze był już jej czas...Musimy pamiętać,ze takie gatunki mimo cudnej opieki człowieka i tak nie będą żyły tyle co w naturalnym środowisku:(Niestety:( Tule mocno:(
Natis oj kobieto kochana:)Może i mamy dużo wspólnego ale daleko mi do Ciebie niestety.Dzielna i silna z Ciebie osoba,pokazałaś to wszystkim juz w trakcie ciąży,później w walce o karmienie,teraz z ogarnieciem całej reszty,praca,dom,dzieci-super dajesz sobie rade:)Szkoda tylko,ze tyle żalu i pretensji narosło w Tobie do męża-szkoda,ze dał Ci do tego powody!Ach te dziady cholerne....Może kurde wyruszymy na te mundury z resztą dziewczyn,co??ja tam uderzam wprost na poligon:-DPoturlałabym się z jakimś komandosem w okopach:-D:-D:-D
Asiulka wszystkiego naj naj dla Bartoszka:)))
Teri no sama powiedz...jeszcze troche i dojdziemy do wniosku,ze lepiej z drugą babą ułożyć sobie życie:-D A mówi się,że to kobitki się obrażają...u mnie też jest odwrotnie...
Smile uprosiłam w aptece,zeby mi sprzedała opakowanie bez recepty...Tak ostatnio się zastanawiam po co się truje...U mnie nadal libido zerowe,mąż marudzi,ze jestem oziębła i stąd te nasze kłótnie itd
 
MatkaEwa u mnie już zbyt późno na taką wyobraźnię...Już się chyba nie da tak rozpalić w piecu jak kiedyś...proza zycia:-(Więc pozostaje mi fantazjowac:-D:-D:-D
 
Teri , Zosia nie miała jak porzucić czegoś do jedzonka bo Lusia stała wysoko na szafce. Nie ma za co kochana cała przyjemność po mojej stronie ;-)

Sekcji chyba nie będę jednak robiła , najgorsze jest to że teraz jest ziemia bardzo zmarznięta i nie mogę jej pochować , więc leży w pudełeczku z watką w garażu w szufladzie ( żeby żadne zwierzę jej nie znalazło ) :sorry2: Nie wiem co mam z nią zrobić :-( Jeśli chodzi o Julkę to nic jeszcze nie wie :zawstydzona/y: i nie wiem jak jej powiedzieć , nie mówiłam bo nie chciałam żeby widziała ją martwą . A Julka za nią przepadała , Lusia siadała u niej na głowie i potrafiły tak siedzieć czasami i 3 godziny :tak:
 
reklama
emka heh Ty chociaż jeszcze masz ochotę pofantazjować a mi juz nawet tego się nie chce :-:)-:)zawstydzona/y: ja tez chyba nie bedę już brała tabsów bo po co pół roku sie truje na darmo :zawstydzona/y::baffled: ja sie kiedyś oglądałam za ... policjantami :zawstydzona/y:


MatkaEwa heh u nas może jeszcze NIE TEN WIEK ale jak kupowaliśmy trampki to zajeło nam to 3 minuty te moga być (miałam w ręce błeknitne:sorry2:) nie te są dla dziewczyn to te ( czarne) tak te mogą być i po sprawie :-D

korba oj to biedna Juleczka bedzie jej strasznie smutno :-( musisz jej delikatnie wytłumaczyc co sie stało takie rozmowy są trudne pamiętam jak tydzień płakałam z moim kotkiem którego przejechało auto :no:

ech najgorsze jest to że Dawid ma ferie już tydzień i akurat ten tydzień taki chodze smutna choć się staram dobrze że organizują zajęcia dla dzieci za darmo to co dziennie sobie gdzies pujdzie rozerwie sie troche dzisiaj np. poszedł do kina na pokaz iluzji i magii :tak:
Dari wstała w dobrym humorku bo sobie spiewa słysze to może bedzie dziś lepszy dzionek u na topie ostatnio jest iiiiiiiiiiiiii ciągle mówi iiiiiii ale już przypisuje znaczenia do słów np. jak sie przewróci albo cos zrzuci to mówi ba patrzy na Dawida i mówi do niego da nie wiem czy to znaczy da ze dawid do mnie już ładnie czysto mama a jak głodna to mam mam co czasem mylę z mama :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry