JUSTA19854
Fanka BB :)
Kochane kobietki, wekend się zaczął wiec mam chwilę aby poczytać i odpisać conieco.
Jak już wiecie wczoraj i dziś byłam w pracy, pierwszy dzień beznadziejny a dziś juz lepiej, w sumie zastanawiałam się jak mały z babcią, ale byłam twarda i nie wydzwaniałam, stwierdziłam, że jak będzie się coś działo to babcia zadzwoni. Jeśli chodzi o pracę to nie zamierzam się denerwować zaległościami, tylko robić co mi karzą w godzinach pracy i tyle, lubię to co robię i cieszę się, że mam tą pracę. Teraz trzy dni wolnego, strasznie się cieszę i mam nadzieje trochę pospać.
Korba32 a daleko mieszka teściowa, że tak rzadko się widujecie? Wiem kochana, ze lepiej jak się babcia zajmie wnuczkiem niż opiekunka, ale mimo, że moja mama się nim zajmowała 2 dni to ja już zauważyłam kilka rzeczy na które muszę zwrócić jej uwagę, a z drugiej strony kobieta ma ponad 60 lat i nie ma jej się co dziwić, kiedyś inaczej to wszystko wyglądało. Co za katarzysko męczy biedulkę Zosiulkę – a kysz
Kingusia91 fajne zdjęci a Laurusi, jaka ona jest śliczna, dobrze, że już po laserze, teraz będziemy czekać z niecierpliwością i zaciśniętymi kciukami na efekty
Wenusjanka dobra wiadomość, że mamie wznawiają leczenie, zdrówka życzę a Izunia piękna dziewczynka, wszystkiego najlepszego dla 17-latka, ale fajnie, że mała czworak uje u nas jeszcze się to nie zapowiada z tym naszym maluszkiem, on nawet się nie przekręca z brzucha na plecki
DzikaBez super sen miałaś, że mama wygrała w lotto, teraz musi grać jak będzie taka pula
mikoto swietne te Twoje postanowienia noworoczne, aby się wszystkie sprawdziły, my jeszcze nie obniżyliśmy łóżeczka, bo m nie ma czasu a mówiłam mu już chyba z 5 razy, musze w weekend go przycisnąć, żeby to zrobił bo czasami zostawiam małego w łóżeczku i lece zrobić ogień, uśmiałam się z historii o „pani domu” w roli męża
gosiak_85 jak tam Tymka drzemki w dzień, u nas to już standard 3 drzemki po 30 minut, też kochana już niedługo do pracy, fajnie,że będziecie się zmieniać z mężem, właśnie tego zazdrościłam mojemu bratu, bo on tez na zmiane z żoną zajmowali się córką ale u nas jest to nie możliwe bo mojego m nie ma ponad 12 godz w domu
Smile4u faktycznie nowy rok zaczął się u Ciebie z przygodami, oby limit tych przygód szybko się wyczerpał i było już tylko dobrze, u nas tak Franek podnosimy dupkę do góry i tyle, też mamy różne podejścia co do opieki nad małym i czasami mnie to denerwuje bo np. mały miał spać ale leżał w tym łóżeczku i marudził to mąż zamiast pójść podać smoka, potrzymać za rękę – bo wcześniej tak robił i się sprawdzało – to załączył karuzele i mały zaczął się śmiać.
madzia128 bardzo się cieszę, że Sylwester udany
Paulunia8713 jak Antoś po kontroli?
Palindromea oby Aro szybciutki wrócił do formy, myślałam po cichu, że może zdążę po pracy na tą kolędę ale niestety przyszedł już o 14.00 i była babcia z wnuczkiem, Filip był grzeczny i nawet uśmiechał się do wikarego, a tym sposobem babcia zapomniała dać księdzu koperte z pieniążkami.
Betty2309 współczuję, ja tez nie mogłabym spać jak ktoś chrapie, pewnie ze zmęczenia takie chrapanie. Ja też się nie wysypiam, chodzę spać po 22 potem dwie pobudki, ok. 1.00 i 4.00 i o 5,30 wstaje do pracy, tak się cieszę, że jutro już sobota i trzy dni wolnego.
DzikaBez Zdrówka dla dziewczyn, mój tez jak miał ostatnio katar to gorzej pił mleczko bo chyba mu wtedy zalatywało i się krztusił, ale na szczęście minęło
Wszystkim obecnym w Robaczkowie dziękuję za udany Sylwester i miło, że mogłam Was poznać. Oby więcej było takich spotkań czerwcówek w tym roku.
Jak już wiecie wczoraj i dziś byłam w pracy, pierwszy dzień beznadziejny a dziś juz lepiej, w sumie zastanawiałam się jak mały z babcią, ale byłam twarda i nie wydzwaniałam, stwierdziłam, że jak będzie się coś działo to babcia zadzwoni. Jeśli chodzi o pracę to nie zamierzam się denerwować zaległościami, tylko robić co mi karzą w godzinach pracy i tyle, lubię to co robię i cieszę się, że mam tą pracę. Teraz trzy dni wolnego, strasznie się cieszę i mam nadzieje trochę pospać.
Korba32 a daleko mieszka teściowa, że tak rzadko się widujecie? Wiem kochana, ze lepiej jak się babcia zajmie wnuczkiem niż opiekunka, ale mimo, że moja mama się nim zajmowała 2 dni to ja już zauważyłam kilka rzeczy na które muszę zwrócić jej uwagę, a z drugiej strony kobieta ma ponad 60 lat i nie ma jej się co dziwić, kiedyś inaczej to wszystko wyglądało. Co za katarzysko męczy biedulkę Zosiulkę – a kysz
Kingusia91 fajne zdjęci a Laurusi, jaka ona jest śliczna, dobrze, że już po laserze, teraz będziemy czekać z niecierpliwością i zaciśniętymi kciukami na efekty
Wenusjanka dobra wiadomość, że mamie wznawiają leczenie, zdrówka życzę a Izunia piękna dziewczynka, wszystkiego najlepszego dla 17-latka, ale fajnie, że mała czworak uje u nas jeszcze się to nie zapowiada z tym naszym maluszkiem, on nawet się nie przekręca z brzucha na plecki
DzikaBez super sen miałaś, że mama wygrała w lotto, teraz musi grać jak będzie taka pula
mikoto swietne te Twoje postanowienia noworoczne, aby się wszystkie sprawdziły, my jeszcze nie obniżyliśmy łóżeczka, bo m nie ma czasu a mówiłam mu już chyba z 5 razy, musze w weekend go przycisnąć, żeby to zrobił bo czasami zostawiam małego w łóżeczku i lece zrobić ogień, uśmiałam się z historii o „pani domu” w roli męża
gosiak_85 jak tam Tymka drzemki w dzień, u nas to już standard 3 drzemki po 30 minut, też kochana już niedługo do pracy, fajnie,że będziecie się zmieniać z mężem, właśnie tego zazdrościłam mojemu bratu, bo on tez na zmiane z żoną zajmowali się córką ale u nas jest to nie możliwe bo mojego m nie ma ponad 12 godz w domu
Smile4u faktycznie nowy rok zaczął się u Ciebie z przygodami, oby limit tych przygód szybko się wyczerpał i było już tylko dobrze, u nas tak Franek podnosimy dupkę do góry i tyle, też mamy różne podejścia co do opieki nad małym i czasami mnie to denerwuje bo np. mały miał spać ale leżał w tym łóżeczku i marudził to mąż zamiast pójść podać smoka, potrzymać za rękę – bo wcześniej tak robił i się sprawdzało – to załączył karuzele i mały zaczął się śmiać.
madzia128 bardzo się cieszę, że Sylwester udany
Paulunia8713 jak Antoś po kontroli?
Palindromea oby Aro szybciutki wrócił do formy, myślałam po cichu, że może zdążę po pracy na tą kolędę ale niestety przyszedł już o 14.00 i była babcia z wnuczkiem, Filip był grzeczny i nawet uśmiechał się do wikarego, a tym sposobem babcia zapomniała dać księdzu koperte z pieniążkami.
Betty2309 współczuję, ja tez nie mogłabym spać jak ktoś chrapie, pewnie ze zmęczenia takie chrapanie. Ja też się nie wysypiam, chodzę spać po 22 potem dwie pobudki, ok. 1.00 i 4.00 i o 5,30 wstaje do pracy, tak się cieszę, że jutro już sobota i trzy dni wolnego.
DzikaBez Zdrówka dla dziewczyn, mój tez jak miał ostatnio katar to gorzej pił mleczko bo chyba mu wtedy zalatywało i się krztusił, ale na szczęście minęło
Wszystkim obecnym w Robaczkowie dziękuję za udany Sylwester i miło, że mogłam Was poznać. Oby więcej było takich spotkań czerwcówek w tym roku.
Ostatnia edycja: