reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Smile jakie kluski robisz? Sląskie z dziurką w środku? To gdzie śpi Franio, jak nie ma łóżeczka? W wózku?

Broję z Zosią na łóżku, bo już wstała, maż odkurza :-)
 
reklama
I czas powrocic do szarej rzeczywistosci


Paulunia-witaj witaj i zagladaj "!!!!

Bona
- oby mezowi sie spodobalo w nowej pracy....tez nie lubie wymyslac cp ugotwac, wczoraj maz wymyslil, wiec miesko juz sie marynuje ! Skoro zupka taka pyszna to poprosze o przepis w odp watku (tu albo fb :p)

Kinia - -ogromne kciuki za jutro. MUSI BYC DOBRZE !!!!

Korba -
jakZosia dzis ??

Mikotku - -ja na czarnej lisci ???!!!!! :-p co do lozeczka to mamy obnizone...dwa pirwsze dni myslalam, ze nie wygramole z dolu Tymka, tymbardziej, ze wtedy bolaly mnie plecy, ale teraz raz dwa i jest w mych raczkach . Tymek sam tez nie siada i nawet nie chwytal, ale sama widzialas ze zdjecia jak to wygladalo :)

u nas podogda wreszcie bezdeszczowa wiec idziemy dzis na spacer.
Tymek ostatnio ma w ciagu dnia trzy drzemki po max pol godziny...cos sie mu poprzestawialo.

Napisalam juz meila do pracy kiedy "chce" wracac i padlo na 3.03 az mnie sciaska jak pomysle :-(praca bez perspektyw i mozliwosci awansu. Wiem, ze z drugiej strony sama nie stram sie o nic lepszego, ale coz....taka jestem..nie chche tu zyc wiec sie nie staram :-( bledne kolo....


Buziole ;-)
 
No to zabrali Ara pod nóż. Mam nadzieję, że szybko pójdzie. No właśnie dziś dopiero przy usg go uświadomili, że to leczenie doraźne. Ale może to i dobrze, że w tym szpitalu się za poważniejsze leczenie nie biorą. Poszukamy lekarzy, którzy zadziałąją jak należy.

Mikoto – jak widać na filmie, Miki ma już łóżeczko na samym dole (ale w tym były tylko 2 poziomy). On ma bardzo parcie na nogi. Za to Zosiulka mogłaby go zgryźć ząbkami.:-)

Kinguisia – nie stresuj się, bo Laurunia czuje i też się zacznie strachać. Będzie dobrze, a po laserze raz dwa zapomnicie, że go trzeba było użyć.

Bona – masz rację. Najgorsze jest wymyślenie. Potem to już raz dwa i obiad gotowy. Powodzenia dla męża w nowej pracy.:happy2:

Paulunia - na razie tylko pogroziłam palcem. Następnym razem przyjadę do Ciebie, odpalę Ci lapka i posadzę do pisania :-p:cool2:

Smile – Miki od początku śpi w swoim pokoju. Tam jest też wersalka, więc teraz jak jest marudniejszy to ja tam śpię i czasem go zabieram do siebie. Spokojnie, nic się Frankowi nie stanie, a nabędzie poczucia „mój pokój”.;-)

Gosiak - a kto będzie z Tymkiem, jak Ty wrócisz do pracy? Jeju, to już niedługo.

Nocka dzisiaj ciężka. Właściwie to powinnam napisać „ostatnia doba ciężka”. Miki marudny, wybudza się, nie dosypia. Do tego wyraźnie już widać „bieluchy” pod dziąsłem, ale chyba jeszcze potrwa zanim wyjdą. A mnie już cierpliwości brak. I denerwuję się o Ara. Może mi to choć na chudnięcie wpłynie, co by wróciło do mnie…:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Palin - -ja pracuje od 16 do minimum 20 (teoretycznie do 20, ale poki nie zrobimy wsyztskich zamowien to nie pojdziemy ), takze Emil bedzie chodzil godzinke wczesniej do pracy i bedziemy sie zmieniac. Wstepnie juz rozmaiwala z szefowa, ale musze go przycisnac aby ustalil wreszcie wszystko. Tylko musze zaczac wreszcie jezdzic autkiem bo inaczej nie wiem jak sie dostane na drugi koniec miasta w pol godziny :sorry2: a tak wyskocze na ekspresowke i powinnam dawac rade. Nie chceeeeee :-( bo to tylko 2 miesiace :-(

Czasem smiac mi sie chce bo Emil zaczyna planowac jakies kursy itp, jakbym miala byc w domu....:dry:
 
Hej, dziewczynki :-)

Nie dam rady wszystkiego nadrobić, przeczytałam tylko kilka ostatnich wpisów. Wybaczcie więc, że nie poodpisuję, ale nie jestem za bardzo w temacie:-(, gdyż trochę mnie tu nie było:zawstydzona/y:.
Postaram się znowu do Was zaglądać, ale nie wiem, jak to wyjdzie w praniu:tak:, bo z tym czasem u nas to różnie bywa;-).

...Zajrzę do Was później, bo moja królewna się właśnie obudziła...
 
Mikoto tak śląskie z dziurką... sama kupowałam w LIDLU:-):-) Franio śpi w kołysce u nas w sypialni, ona jest wiele mniejsza niż łóżeczko więc się mieści... Kołyska dość spora jest, ale Franek zaczyna się już podnosić dlatego mimo miejsca do spania musimy zmontować łóżeczko.
Zobacz załącznik 601806

Gosiak ja dopiero do pracy wracam ok września, ale też mnie mdli na samą myśl o tym... jak ja zostawię mojego szkraba na tyle godzin? :-( no i ci ludzie w pracy których nie znoszę :-(

Pali od rana zaciskam kciuki za Ara!!!

Betty ja też po ponad miesięcznej przerwie dopiero się wdrażam w BB :)
 
Smile - -ehhh dokladnie, aby jeszcze moze tam fajni ludzie pracowali to chcialoby sie moze i worocic a tak. Szkoda, ze tu nie ma urlopu wychowawczego...nic nie zrobie...pewnie dzien przed bede ryczec....
 
Gosiak Smile a ja chociaż też nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, to Wam zazdroszczę, że macie gdzie wracać. mnie mój pracodawca potraktował tak, jak potraktował :no: i muszę szukać nowego zatrudnienia.. :no:
 
reklama
Madziu - ja mam dosc pracowania w miejscach , gdzie nie wymaga sie nic ode mnie stad moje podejscie :-( na poczatku grudnia dostalam lis , ze bedzie u nas redukcja i po ciuchu mam nadzieje, ze moze, moze.... ale zdrugiej strony wiem, ze jednak nie patrza tutaj, ze mama z malym dzieckiem i niepotrzebna. Jak na razie nic nie wiem wiecej i staram sie nie myslec o pracy. A Tobie bardzo wspolczuje, ze tak Cie potraktowano
 
Do góry