Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Dzień dobry.
Przepraszam, ze mnie nie ma, ale wiecie jak to jest z mężem w domu - czasu brakuje, jakby się o jedno dziecko więcej miało. W dodatku komp najczęściej wyłączony, albo okupowany. Czytam z telefonu, ale odpisać na bieżąco się nie da, więc później nie pamiętam co komu.
Nocka wyjątkowo spokojna (w porównaniu do poprzednich, prawie całych przesiedzianych przy łóżeczku). Koło 22 mu się jednak musiało przyśnić coś strasznego, bo darł się wniebogłosy. A jak już stracha przegoniliśmy to śpi do teraz (a zwykle o tej porze zalicza pierwsza drzemkę).
Nasze bąble plują, piszczą, skaczą, rozrabiają - a my zamiast się złościć, to się z tego cieszymy i chwalimy. Więc Robaczku chyba wszystkie jesteśmy nienormalne Gratuluję Ci tego Cycolka
Bona - Wszystkiego najlepszego Kochana!!!!!!!!!!!
Przepraszam, ze mnie nie ma, ale wiecie jak to jest z mężem w domu - czasu brakuje, jakby się o jedno dziecko więcej miało. W dodatku komp najczęściej wyłączony, albo okupowany. Czytam z telefonu, ale odpisać na bieżąco się nie da, więc później nie pamiętam co komu.
Nocka wyjątkowo spokojna (w porównaniu do poprzednich, prawie całych przesiedzianych przy łóżeczku). Koło 22 mu się jednak musiało przyśnić coś strasznego, bo darł się wniebogłosy. A jak już stracha przegoniliśmy to śpi do teraz (a zwykle o tej porze zalicza pierwsza drzemkę).
Nasze bąble plują, piszczą, skaczą, rozrabiają - a my zamiast się złościć, to się z tego cieszymy i chwalimy. Więc Robaczku chyba wszystkie jesteśmy nienormalne Gratuluję Ci tego Cycolka
Bona - Wszystkiego najlepszego Kochana!!!!!!!!!!!