MatkaEwa: wersja przytulaska zdecydowanie bardziej mi się podoba niż terrorysta. ;-) Myślę o chuście i myślę... Ale czy ja ją sama bez żadnego kursu będę umiała bezpiecznie wywiązać? Macie jakieś stronki z chustami? Ale żebym nie zbankrutowała...
reklama
madzia128
Fanka BB :)
MatkaEwa pomyliłam się na pewno kilka razy, ale ostatnio ciągle tylko z lewej leci a prawa nic :-( Przystawiam Tymka, ale on possie z cztery razy, z tego tylko dwa pierwsze coś mu leci, bo słyszę jak połyka, a potem już bawi się. Jednak póki co nie poddaje się :-)
anilek mam nadzieję, że Cię nie uraziłam z tym terrorystą. W razie czego przepraszam Mi chrzestna Tymka kupiła na stronie chusta.pl - jeszcze na nią czekam
anilek mam nadzieję, że Cię nie uraziłam z tym terrorystą. W razie czego przepraszam Mi chrzestna Tymka kupiła na stronie chusta.pl - jeszcze na nią czekam
Anielek - my dzis tez taki dzien mamy..juz padam :-( wstal o 9:45 i zasnal porzadnie dopiero o 17!!!! wczesniej mial drzemke pol godzinna. I nic nie pomagalo, noszenie, tulenie no nic. Kupki tez ladne.... prz cycusiu je, podsypia, ale go budze, tylko sie oderwie to ryk byl dzis:-( nie wiem czy sie nie najada czy co. Jak jutro tak bedzie to bede go dostawiac do drugiego i zobaczymy. A pogoda dzis na spacer nie dopisala bo pada caly dzien
Jutro koniecznie jak sie wyspi sproboje go zachustowac, bo juz nie wiem co robic :-( siostra mowi, ze jak swojej corci podala butle(miala 5 m-cy) to piers automatycznie odrzucila i boje sie nawet swoje mleko dac do butelki, aby choc w nocy maz mnie wyreczyl.
Mam metlik w glowie.
Czekam teraz az maly sie obudzi, bo odsypia caly dzien. I jak nic do niego dzis terrorysta pasuje
Jutro koniecznie jak sie wyspi sproboje go zachustowac, bo juz nie wiem co robic :-( siostra mowi, ze jak swojej corci podala butle(miala 5 m-cy) to piers automatycznie odrzucila i boje sie nawet swoje mleko dac do butelki, aby choc w nocy maz mnie wyreczyl.
Mam metlik w glowie.
Czekam teraz az maly sie obudzi, bo odsypia caly dzien. I jak nic do niego dzis terrorysta pasuje
madzia: no niby nie, ale kurka jakoś ta wizja mi nie pasuje.;-) Martwię się po prostu o niego. Czy go coś boli, czy głodny i zaczynam popadać w jakąś załamkę. Nie wiem czy to hormony czy co... :-(Ehhhhh.... Lecę obczaić na tę stronę chusta.pl
gosiak: no mój po południu to tak po 20 min śpi i się budzi... teraz siedzę przy lapku z małym na ręku... Mały męczy smoka i kima jak zając pod miedzą... Aż się tej nocki boję...
gosiak: no mój po południu to tak po 20 min śpi i się budzi... teraz siedzę przy lapku z małym na ręku... Mały męczy smoka i kima jak zając pod miedzą... Aż się tej nocki boję...
Ostatnia edycja:
RobaczekII
Fanka BB :)
Anile, chusta, kangurowanie i marudzenie sie skonczy :-) Nawetpotem bedzie lepiej spac samodsielnie w lozeczku. Dziecko zeby bulo spokojne musi miec zaspokojona potrzebe bliskosci. U nas jest tak ze kanguruje po kapieli do pierwszego karmieniavi drzemke popoludniu reszte Hubi przesypia w lozeczku bez marudzenia.
Matkaewa podejdz do wyjazdu rodzinki z perspektywy ze odpoczniesz bo nawet od kochanych dzieciaczkow przyda sie odpoczynek i zatesknic za nimi:-)
Natis, Fioletowa i my 14 chrzcimy. i tez nie mam na siebie co wlozyc :-(
Po urodzeniu pierworodnego tez mialam z S zgrzyty. Teraz wrecz odwrotnie, duzo wyrozumialosci ma i inne podejscie. Pewnie dlatego ze duzej zmiany w naszym zyciu Hubert nie wyrzadzil.
Pojechalismy dzis po zakupy do ch i kupilismy 7 6-pakow wody. Mam nadsieje ze na 2-3 tyg starczy.
Polozna przychodzi jutro no wczoraj nie przyszla bo nie zapisala sobie...
A ja znow mam suche cycki:-( Mlody sie nie dojadl. Nie wiem czemu na wieczor mam zawsse malo mleka. Ile razy na dobe Wasse maluszki jedza? moj 7-8 . To chyba wystsrczajaco zeby mleczka bylo akurat? Chyba jutro do reki laktator wezme.
Sara sie nie odzywa dlugo. Mam nadzieje ze u nich wszystko ok.
Matkaewa podejdz do wyjazdu rodzinki z perspektywy ze odpoczniesz bo nawet od kochanych dzieciaczkow przyda sie odpoczynek i zatesknic za nimi:-)
Natis, Fioletowa i my 14 chrzcimy. i tez nie mam na siebie co wlozyc :-(
Po urodzeniu pierworodnego tez mialam z S zgrzyty. Teraz wrecz odwrotnie, duzo wyrozumialosci ma i inne podejscie. Pewnie dlatego ze duzej zmiany w naszym zyciu Hubert nie wyrzadzil.
Pojechalismy dzis po zakupy do ch i kupilismy 7 6-pakow wody. Mam nadsieje ze na 2-3 tyg starczy.
Polozna przychodzi jutro no wczoraj nie przyszla bo nie zapisala sobie...
A ja znow mam suche cycki:-( Mlody sie nie dojadl. Nie wiem czemu na wieczor mam zawsse malo mleka. Ile razy na dobe Wasse maluszki jedza? moj 7-8 . To chyba wystsrczajaco zeby mleczka bylo akurat? Chyba jutro do reki laktator wezme.
Sara sie nie odzywa dlugo. Mam nadzieje ze u nich wszystko ok.
betty ja jak mam maraton po urzędach to zabieram siostrę, zwłaszcza do niedawna, jak nie mogłam tak dźwigać, teraz wstawiam stelaż wózka do bagażnika i wpinam fotelik w wózek, łatwo jeździć i mniej dźwigania
Dziś to siora siedziała w samochodzie z młodym, bo ja tylko poszłam złożyć wniosek do urzędu celnego, wczoraj bylo więcej biegania, ja szlam do urzędu, a siostra spacerowała
No ale jutro się nie ruszam samochodem, pójdę jedynie na spacer do apteki, bo Wit K i d mi się kończą i mam w planach jutro pizzę
O kurcze, muszę teraz Arturowi obiad do przedszkola zrobić... Fuck zapomniałam...
Dziś to siora siedziała w samochodzie z młodym, bo ja tylko poszłam złożyć wniosek do urzędu celnego, wczoraj bylo więcej biegania, ja szlam do urzędu, a siostra spacerowała
No ale jutro się nie ruszam samochodem, pójdę jedynie na spacer do apteki, bo Wit K i d mi się kończą i mam w planach jutro pizzę
O kurcze, muszę teraz Arturowi obiad do przedszkola zrobić... Fuck zapomniałam...
mama wikusi2010
Fanka BB :)
Hej kochane. I Maja miała dzisiaj dzień częstszego jedzenia, fakt z butli ale jadła co 2-2,5h a jak dałam jej butlę z wodą to na raz wydoiła 150ml
Robaczku na noc dzieciaki zazwyczaj jedzą więcej (w dzień Maja je po 90ml na noc wytrąbi i 120ml)
W szpitalu była dziewczyna która w kryzysowych sytuacjach polecała po karmieniu żeby brać laktator i jechana jedną pierś ssać 15min, drugą 15min za chwilę pierwszą 10min drugą 10min i znowu pierwszą 5min i drugą 5min, mówiła że sama na sobie przy pierwszym dziecku wypróbowała i jest to dobra metoda na pojawienie się większej ilości mleczka.
Wczoraj dzwonila do mnie kobieta z przychodni żebym dzisia z Mają przyszła na szczepienie o_0 przecież ona kurna nie ma jeszcze 6tyg, dopiero jutro... Podziękowałam i powiedziałam że owszem przyjdę ale w nast tyg i umówię się z Panią L bo ona ma mi szczepić malutką (Ciocia L, przyjaciółka teściowej, jeździła z nami nie raz na wakacje, i mam do niej zaufanie pod tym względem)
Wiki od pt do niedzieli była z dziadkami w górach my odświeżyliśmy pokój i przedpokój (malowanko) i w sumie z odpoczywania było nici...
A dziewczyny pamiętajcie że dzieci i mężów się nie chwali bo skutek zazwyczaj jest odwrotny.
Jak urodzila się Wiki to mieliśmy duży kryzys... Ale wszystko się unormowało, przy Mai doszło mi obowiązków, mąż mało pomagał ale nie było tego emocjonalnego kryzysu między nami ( a ostatnio mąż okazuje mi więcej czułości co mnie dziwi bo dawno tego nie robił)
Spokojnej nocki, ja ściągam pranie, jedno powieszę, pościelę łóżko (Maja śpi Wiki kąpie się) i spać Życzę sobie i Wam spokojnej nocy
Robaczku na noc dzieciaki zazwyczaj jedzą więcej (w dzień Maja je po 90ml na noc wytrąbi i 120ml)
W szpitalu była dziewczyna która w kryzysowych sytuacjach polecała po karmieniu żeby brać laktator i jechana jedną pierś ssać 15min, drugą 15min za chwilę pierwszą 10min drugą 10min i znowu pierwszą 5min i drugą 5min, mówiła że sama na sobie przy pierwszym dziecku wypróbowała i jest to dobra metoda na pojawienie się większej ilości mleczka.
Wczoraj dzwonila do mnie kobieta z przychodni żebym dzisia z Mają przyszła na szczepienie o_0 przecież ona kurna nie ma jeszcze 6tyg, dopiero jutro... Podziękowałam i powiedziałam że owszem przyjdę ale w nast tyg i umówię się z Panią L bo ona ma mi szczepić malutką (Ciocia L, przyjaciółka teściowej, jeździła z nami nie raz na wakacje, i mam do niej zaufanie pod tym względem)
Wiki od pt do niedzieli była z dziadkami w górach my odświeżyliśmy pokój i przedpokój (malowanko) i w sumie z odpoczywania było nici...
A dziewczyny pamiętajcie że dzieci i mężów się nie chwali bo skutek zazwyczaj jest odwrotny.
Jak urodzila się Wiki to mieliśmy duży kryzys... Ale wszystko się unormowało, przy Mai doszło mi obowiązków, mąż mało pomagał ale nie było tego emocjonalnego kryzysu między nami ( a ostatnio mąż okazuje mi więcej czułości co mnie dziwi bo dawno tego nie robił)
Spokojnej nocki, ja ściągam pranie, jedno powieszę, pościelę łóżko (Maja śpi Wiki kąpie się) i spać Życzę sobie i Wam spokojnej nocy
Anilek, ja też miałam tak z Oliwką, że ciągle cycała, co ją odstawiłam, to za niedługo znowu szukała i marudziła dopóki nie dostała i tylko jak ją brałam na ręce to była spokojna i często przysypiała. Gdy ją próbowałam położyć, to oczy jak pięć złotych i płacz.
Położna też mi wtedy powiedziała, że najprawdopodobniej chce się do mnie poprzytulać i być blisko. Też denerwowałam się tak jak Ty, bo nie wiedziałam o co biega, ale teraz troszkę dłużej ją noszę do odbicia i się sytuacja znacznie poprawiła.
Madzia, to dziwne, że tylko w jednej piersi nie masz pokarmu, pierwszy raz słyszę o takiej sytuacji. A może przedzwoń do konsultanta laktacyjnego, niech Ci coś doradzi
Gosiak, mam nadzieję, że u Ciebie też się sytuacja z małym unormuje. Nie wiem co Ci napisać, skoro nawet przytulaski nie działają.
Może rzeczywiście się nie najada. A czujesz, że masz mało pokarmu? Normalnie przybiera na wadze? Może chce sobie pociumkać i dlatego mu nie pasuje, jak go odrywasz od cyca?
Fioletowa, to ja nie mogę zapakować stelaża do samochodu, bo mi nie wejdzie (mam za mały samochód), dlatego muszę tak targać ze sobą te 4,5kg szczęścia.
Jestem momentami zła na siebie, bo mąż, jak się okazało, że jestem w ciąży, to już chciał sprzedać ten, a kupić większe auto, a przede wszystkim pięciodrzwiowe, żeby mi było wygodniej z dziewczynkami, ale ja się uparłam, że nie sprzedam, bo się za bardzo do niego przywiązałam (a mam megankę sportową), dlatego teraz na własne życzenie za każdym razem muszę się nagimnastykować. Dobrze, że Wiki już sama wsiądzie i zapnie sobie pasy
zauważyłam, że odkąd dzieciaczki pojawiły się na świecie, to już nie ma takiej produkcji, łatwo można nadrobić.
Ja zawsze miałam ten problem, że jak byłam na bieżąco, to i pisałam, a jak już mi się nazbierało zaległości, to i trudno było cokolwiek odpisać, bo nie wiadomo co komu...
...uciekam, bo zaraz pora na cyca...
dobrej nocki Wam życzę;-)
Położna też mi wtedy powiedziała, że najprawdopodobniej chce się do mnie poprzytulać i być blisko. Też denerwowałam się tak jak Ty, bo nie wiedziałam o co biega, ale teraz troszkę dłużej ją noszę do odbicia i się sytuacja znacznie poprawiła.
Madzia, to dziwne, że tylko w jednej piersi nie masz pokarmu, pierwszy raz słyszę o takiej sytuacji. A może przedzwoń do konsultanta laktacyjnego, niech Ci coś doradzi
Gosiak, mam nadzieję, że u Ciebie też się sytuacja z małym unormuje. Nie wiem co Ci napisać, skoro nawet przytulaski nie działają.
Może rzeczywiście się nie najada. A czujesz, że masz mało pokarmu? Normalnie przybiera na wadze? Może chce sobie pociumkać i dlatego mu nie pasuje, jak go odrywasz od cyca?
Fioletowa, to ja nie mogę zapakować stelaża do samochodu, bo mi nie wejdzie (mam za mały samochód), dlatego muszę tak targać ze sobą te 4,5kg szczęścia.
Jestem momentami zła na siebie, bo mąż, jak się okazało, że jestem w ciąży, to już chciał sprzedać ten, a kupić większe auto, a przede wszystkim pięciodrzwiowe, żeby mi było wygodniej z dziewczynkami, ale ja się uparłam, że nie sprzedam, bo się za bardzo do niego przywiązałam (a mam megankę sportową), dlatego teraz na własne życzenie za każdym razem muszę się nagimnastykować. Dobrze, że Wiki już sama wsiądzie i zapnie sobie pasy
zauważyłam, że odkąd dzieciaczki pojawiły się na świecie, to już nie ma takiej produkcji, łatwo można nadrobić.
Ja zawsze miałam ten problem, że jak byłam na bieżąco, to i pisałam, a jak już mi się nazbierało zaległości, to i trudno było cokolwiek odpisać, bo nie wiadomo co komu...
...uciekam, bo zaraz pora na cyca...
dobrej nocki Wam życzę;-)
Ostatnia edycja:
RobaczekII
Fanka BB :)
To ja dzis witam pierwsza:-)
Obrzartuszek przy cycu. Nocka spokojna, pobuki jak zwykle o tych samych porach jakby budzik miał w brzuszku :-)
Hubert tez troche tradziku mial. Poznikalo samo po ok tygodniu. Nic z tym nie robilam.
Zapowiada sie dzis w koncu slonko.
Obrzartuszek przy cycu. Nocka spokojna, pobuki jak zwykle o tych samych porach jakby budzik miał w brzuszku :-)
Hubert tez troche tradziku mial. Poznikalo samo po ok tygodniu. Nic z tym nie robilam.
Zapowiada sie dzis w koncu slonko.
reklama
dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Witam się w słoneczny dzionek! Aż się wstawac chciało
Madziu- to jeśli miałas wyciek w nocy-znaczy, że jest pokam w tej piersi tylko mały ma swoja ulubioną, tak? Ja bym wzięła ciepłą kąpiel, pierś rozmasowała i sprawdziłabym laktatorem czy jest mleczko. Jeśli jest, to nie karmiłabym małego z tej drugiej, póki z tej "nielubianej" nie zje. Zgłodnieje, to moze chwyci i tą. Przynajmniej spróbowałabym w ten sposób sie ratowac
Do nas jutro przyjdą połozna i pielęgniarka środowiskowa. Dobrze bo kikut pępuszka tak nam przysechł dziwnie, że nie daję rady wymywac pod nim wszystkiego dokładnie. Na moje oko jest ok, ale wolę żeby ktoś fachowo sprawdził.
Dziewczyny powiedzcie mi- czy Wy tez macie jeszcze brzuchol? Wiem, że jestm dopiero tydzien po porodzie, ale po porzednich ciążach szybciej wszystko wracało do normy i doła łapię patrzac w lusterko. Niby nie jest tragicznie, ale brzuch nadal nie mieści mi się w nic:-( Wyglądam jak w 4-5tym mieisącu.
Madziu- to jeśli miałas wyciek w nocy-znaczy, że jest pokam w tej piersi tylko mały ma swoja ulubioną, tak? Ja bym wzięła ciepłą kąpiel, pierś rozmasowała i sprawdziłabym laktatorem czy jest mleczko. Jeśli jest, to nie karmiłabym małego z tej drugiej, póki z tej "nielubianej" nie zje. Zgłodnieje, to moze chwyci i tą. Przynajmniej spróbowałabym w ten sposób sie ratowac
Do nas jutro przyjdą połozna i pielęgniarka środowiskowa. Dobrze bo kikut pępuszka tak nam przysechł dziwnie, że nie daję rady wymywac pod nim wszystkiego dokładnie. Na moje oko jest ok, ale wolę żeby ktoś fachowo sprawdził.
Dziewczyny powiedzcie mi- czy Wy tez macie jeszcze brzuchol? Wiem, że jestm dopiero tydzien po porodzie, ale po porzednich ciążach szybciej wszystko wracało do normy i doła łapię patrzac w lusterko. Niby nie jest tragicznie, ale brzuch nadal nie mieści mi się w nic:-( Wyglądam jak w 4-5tym mieisącu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 804
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: