reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
Dmuchawiec - Nie ma to jak dobrze zaopatrzona lodówa :-D. Lodziki już były dziś , arbuz także :zawstydzona/y:. Fryty ??? hmmmm..... może trochę skubnę :-) Dzięki

Słuchajcie kobiety . A wiecie , ze są takie lodziki z korala na patyku które się nazywają LULEK !!!! Masakra jakaś . Mąż dziś dzieciom kupił , a my lulek mówimy na siusiaka :-). No i się zaczęło : Wojtek do Zosi
- wyciągnij mi lulka itp .. Masakra . Kto taką nazwę wymyślił ????
 
Ostatnia edycja:
MatkaEwa- lulek na siusiaka- skąd to wzięliście:szok::-D, no ale akurat że tak loda nazwali to dzieci mają ubaw (myślę że oni o pewnych rzeczach wiedza lepiej niż nam sie wydaje)

dmuchawcu- frytki to dla mnie zostaw, choć dziś wyjątkowo apetytu brak to na pewno bym wciągnęła

saraa- a jak to jest z cc. u Ciebie bo coś mi chodzi po głowie 10 i 14?

fioletowa- odważna jesteś z tymi truskawkami i czereśniami, on ale jak dziecku nic się dzieć nie będzie to czemu nie
 
hej
spacerek zaliczony ale tylko co weszliśmy do domu i zaczeło padać dobrze że nas nie zastało w drodze :baffled: Daria po spacerki śpi jak suseł ale to żadna nowość:-D

wiecie co tak apropo pytań ludzi jak chodziłam w ciązy to ciągle ktoś pytał ooo jeszcze Pani nie urodziła ( mysle a nie widać ) tak teraz te same osoby ( obce mi zupełnie ) pytaja oo już pani urodziła :baffled::eek: ( ide z wózkiem a w nim dziecko więc chyba oczywiste że urodziłam ) :baffled: mam ochotę powiedzieć a nie widać no ale nie chcę być chamska :angry: także pytań ciąg dalszy :baffled: aaa nie wiem czy Wy tez tak macie ale bardzo nie lubię jak mi obce baby zaglądają nachalnie do wózka ja wtedy specjalnie przykrywam dziecko pieluszką będą mi się obce babska nachylać nad dzieckiem nie wiem może ja mam jakieś schizy :baffled::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Dzika - no tak jakoś lulek był od początku i się przyjęło ;-);-). Chyba moja siostra też tak nazywała siusiaczki swoich synów :-). A dziewczynki mają pipuchy u nas :-D.

Paulluś - coś Cię ten suwaczek nie słucha
 
Paulus- a może zły kod kopiujesz?

Napiszę mini poradnik:nerd::
-najpierw tworzysz suwaczek, jak jest gotowy kopiujesz BBCode
- wchodzisz w USTAWIENIA (na samej górze strony , na zielonym pasku)
- potem po lewj wchodzisz w EDYTUJ SYGNATURĘ
-otwiera się okno dialogowe, w którym masz juz istniejące suwaczki
-po ostatnim suwaczku klikasz enter i wklejasz kod
-klikasz ZAPISZ SYGNATURĘ
i gotowe

MatkaEwa- nasze pszczoły maja sisie, inaczej siśki:-D
 
Ostatnia edycja:
Teri to nie schizy, tez mnie to wkurza a nie daj boze jak chca dotknac...
Hubi na spacerku tez slicznie spi. Zaliczylismy dzis rowniez, po drodze zakupy zrobilam.

Z truskawkami tak jest ze dziecko moze dostac czerwone plamy ale to nie uczulenie tylko wysoki poziom histaminy bodajze - tak laktacyjna w szpitalu mowila. Zjadlam dzis rowniez kilka zobaczymy efekt. Ale ryz z jogurtem i truskawkami by przepyszny. Jagody i arbuza tez jem i nic zlego nie zaobserwowalam. Niby truskawki mozna jesc


Dmuchawcu pewnie sie powtorze ale Twoje pszxzoly sa przeurocze!

Cierpliwosci gosiaku i betty lada moment was chwyci. Skurcze przychodza z nienacka:-).

Ciekawe jak Kari sie czuje.

Musze wiecej wypoczywa bo wczoraj zabralam sie za sprzatanie potem spacer a dzis naciecie mnie boli. Szwy mam juz zdjete i boje sie ze mi cos sie rozerwie:-(

Hubert dzis ma tydzien :-) porod wspominam jako piekne przezycie. Fajnie sie czekalo ...

Wlasnie doksztalcam sie o histaminie przeciez to nic innego jak uczulenie....:-\:-\:-\
mam nadzieje ze jednak u nas nic sie nie pojawi....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dmuchawcu, matkaEwa- sisie, siśki, pipuchy ile pomysłów:-D właśnie się zastanawiałam z M. jak to nazywać przy Ewie jak zapyta u mnie w domu mama mówiła pisiula:szok:ale dla mnie to straszna nazwa

Robaczuk, teri- ja też nie toleruję dotykania noworodków i niemowląt przez inne osoby a niektóre obce baby łapią za rączczke nawet nie pytają:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, niedawno nasza sąsiadka przyszła i mi zaczęła całować Ewe w usta- fuj, dobrze że młoda się obróciła, moja mama nawet nie całuje Ewy do mówi że zawsze może jakieś bakterie mieć (szkoda że teściowa taka nie jest)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry