reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Hej Dziewczynki -wróciłam
content-saute.gif


Betty trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze!

Kingusia a może lekarz będzie Cię chciał zatrzymać do rozwiązania? A ciśnienie po tych lekach unormowało się?

Paulunia super, że znajdujesz chwilę dla nas - fajnie to zabrzmiało, że jak mąc pójdzie do pracy, będziesz miała więcej chwil na bb.

anusiakanusia Sebastian jest śliczny!

Robaczku wow! Życzę kolejnych takich przespanych nocy! I makijaż?! No, no Kochana!

Palin, kari bądźcie dobrej myśli!

Paulus
trzymam kciuki!

Ja już po obiedzie - pojadłam jak bąk
Invision-Board-France-364.gif
Zakupy bardzo udane - jak tylko rozpakuję, to się pochwalę
chytryke2.gif
 
reklama
hej dziewczyny

Artura sprzedaliśmy cioci na dzień dziecka - właśnie szaleje na placu zabaw - takim zamkniętym, bo u nas kiepska pogoda
ja przeorganizowałam szafę, ciuszki Filipa przeniosłam do szafy a Artura do komody, teraz mały szkodnik może nie rozwalając zawartości na całą podłogę wyjąć sobie sam ubrania

my dziś na leniwo, a od jutra będę sama w domu :-D z Filipem, ale on na razie więcej śpi niż cokolwiek innego
zaraz chyba musze go ruszyć, może się nakarmi
dziś nocka jak z bajki, tylko 3 pobudki, w tym pierwsza o 2 :-D

heh próbuję nadrobić, ale kurcze mam z 50 stron, ciężko będzie, chyba że się szybko zaczniecie rozpakowywać [czego życzę zwłaszcza kari], a mogę to robić na raty...

ech idę korzystając z wolności zjeść lody, lub arbuza ;-)
 
palin- mam nadzieje że wam się uda, trzeba być dobrej myśli, a jak się teraz czujesz?

kari- nie zakładaj że będziesz pierwsza po terminie, tylko że urodzisz jutro:-) nastawienie jest ważne

paulus- no ta Anglia to może rozczarować, nie zdawałam sobie sprawy że tam tak jest, oby teraz Cię przyjęli

A ja po odejściu czopa w piątek do teraz żadnych objawów nie mam, oprócz bólu spojenia łonowego, mocnego bólu, w piątek mam wizytę sama jestem ciekawa jak moje podwozie wygląda
 
Dzika ja mam od 37tyg nastawienie "urodze w tym tygodniu" i konczy sie tylko okrutnym szlochem :-D wiec teraz zeby naprawde po raz kolejny nie wyc jak oszalala ze sie nie udalo w terminie wole z gory zalozyc ze przenosze i trudno... Juz wole sie chyba w razie czego pozytywnie zaskoczyc niz znow wyplakiwac oczy :-D
 
Kari urodzisz jak dzidziuś postanowi opuścić Twój brzuszek :-) i to dotyczy każdej z nas - nie ma się, co załamywać.. trzeba sobie przypomnieć, jak to było, jak marzyłyśmy, żeby dotrwać do 12 tyg.. żeby dotrwać do 34tyg.. :-)
Chociaż ja też już marzę o tym, żeby urodzić :-p
 
Dzika, raczej się nie uda. Czuje się ciągle tak samo. Bolą mnie pachwiny, kręgosłup pulsuje, Mikołaj się kręci. Skurcze niby są, ale tak "mocne", że nawet się 1,5 godz, zdrzemnęłam. Zasnęłam z poduszką między nogami - ona mokra, ale od potu. Lipa i tyle. Już nawet zaliczyłam 5 dziś "oczyszczanie organizmu" (biegunka to na bank nie jest, ani z wyglądu, ani nie ma po czym, ani nikt więcej tak nie lata).

Widać tak ma być. Jutro rano znów na badania wątroby, a we wtorek wizyta u gin.:nerd:

Kari - przez te "parcie" na sam początek czerwca, sama czuję się, jakbym jutro miała być po terminie. Jakoś mi tak przykro, czuje się jakbym zawiodła i Ara i siebie i innych. Rodzice, teściowie czekają w gotowości, znajomi na wieści, że już (starają się powstrzymywać od pytań, kiedy w końcu) - a tu nic...

Ps. Mikołaj nie jest przekupny. Obiecałam mu, że zaoszczędzone na wizycie i badaniach pieniądze będą jego pierwszym kieszonkowym - ale i to go nie przekonało. Zaparł się i koniec... ;-)

Zachmurzyło się jakby zaraz miało padać...
 
Ostatnia edycja:
Pauluś, Anula, Palin kciuki za porządne rozkręcenie akcji :blink:;-)
Anula życzę zdrówka :blink:, współczuje że to zatoki bo wiem co to jest :no:
Kingusia kciuki za unormowanie ciśnienia i wypis :tak:
Kari, Paulus myślałam, że tam jest lepiej w porównaniu do tego co jest w Polsce :baffled:
Robaczku super, że znalazłaś chwilkę aby się odezwać :-D to grzeczny Twój maluszek jest :-D
Fioletowa życzę Ci już tylko takich spokojnych nocek ;-):-D


Chyba niskie dzisiaj ciśnienie bo spać mi się chce, choć pewnie te pobudki w nocy dają mi się teraz odczuć :confused2: mój M. poszedł sprzątnąć autko a ja leże plackiem i nie wiem co ze sobą zrobić :sorry2:
 
Palin niestety dzieci mają swoje charakterki i nawet z brzuszka nie są nam posłuszne - uparciuchy nam rosną :-) Ale z dwojga złego - lepiej urodzić w 40 tyg niż w 30 tyg. Trzeba się doszukiwać pozytywnych aspektów w tej ciężkiej końcówce oczekiwania :-)
 
i doszłam do posta od Xez

kochana, czekam aż zameldujecie się z domku z Olą i pokażesz nam swoją czerwcową królewnę i wtedy z przyjemnością umieszczę was na naszej liście dzieciaczków
cały czas trzymam za Was kciuki :-D
 
reklama
Ja tez oczekuje jak my wszystkie. Mam do terminu cc jeszcze rowno 2 tygodnie. No i zamierzam grzecznie czekac... niech mloda rosnie w brzusiu. Michasia urodzilam 10 dni po terminie z waga 4300, duzy facet byl ;) ale te 10 dni to bylo cos strasznego....

Teraz o tyle dobrze ze cc bedzie 3 dni przed terminem, no chyba ze falstart jakis bedzie? Zobaczymy.....

Wole grzecznie czekac....bo za tydzien chyba bedziemy znow mieli remont w zalanych pokojach....wolalabym zeby zdazyli z tym bajzlem przed porodem.
 
Do góry