Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Palin niestety dzieci mają swoje charakterki i nawet z brzuszka nie są nam posłuszne - uparciuchy nam rosną :-) Ale z dwojga złego - lepiej urodzić w 40 tyg niż w 30 tyg. Trzeba się doszukiwać pozytywnych aspektów w tej ciężkiej końcówce oczekiwania :-)
Mikołaj wdał się w Tatę - Aro jest uparty do potęgi entej. Ja w sumie też, ale jednak łatwiej mi odpuścić, jestem bardziej ugodowa (dla "wyższych celów"; a może dlatego, że w domu często trzeba było zrezygnować z czegoś, choć się bardzo chciało). Aż dziwne, że udaje się nam tak często dojść do porozumienia ;-)
Nika, chyba łatwiej czekać z określonym terminem, co? Ja nie lubię mieć "niespodzianek", najlepiej się czuję jak wiem kiedy i czego mogę się spodziewać...
Ostatnia edycja: