reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

dzisiaj sie rokrece i napisze jeszcze 1posta hehe. Pisze jedna reka bo nA DRUGIEJ Majka (ma swoja aktywnosc juz godz nie spi i pewnie jeszcze z godz nie pospi ) Oj dziewczyny brakuje mi troszke tego brzuszka :) łapie sie na tym ze czasami wyczekuje ruchów :)
Wiki spi, ja juz po kąpieli gary pomyte wystarczy pościelić łózko jak wiki wstanie i pranko zrobić :) o 18 mamy gości wiec pracowity dzień przed nami :)'

Trzymam kciuki za Was dziewczyny :)

dzika w 1 ciazy czop odszedł mi z pt na sob a z sob na niedz zaczął sie poród ale czop był krwisty
 
reklama
Witam z sobotnikm sniadankiem,
Nie bylo mnie od 17 wczoraj a tu takie HOTY!!!
Jeszcze raz gratuluje Mamusiom i Dzieciaczkom, a teraz lece Was nadrabiac :tak:

Paulunia - ja to bym w panike wpadla, a Ty przytomnie corcie do sasiadow, maz spodnie pomogl sciagnac, koce przyniesc....moj by w panike wpadl jeszcze wieksza cos czuje
Dzika - mi czop jeszcze nie odszedl a termin tuz tuz
Mikoto - Ty to kobieta pracy jestes - pozazdroscic
Robaczku - i teraz ja musze bronic daty 7/06!!:-p
U mnie chyba nic nie zadziala...juz okna pomyte, wczoraj na kolanach szorowalam kuchnie, 2 pary drzwi (dzis moze reszte rusze), po schodach sie nalatalam...nawet Malza naklonilam i co....troche skurczykow po bylo a teraz cisza :dry:
No trudno w koncu kiedys urodzimy !!!

Wczoraj po powrocie slubnego pojechalismy do Lidla, a potem zrobilismy mini grilla i objadlam sie jak bak. Niby tylko 1,5kielbaski zjadlam, a pekalam :)
Dzis jedziemy do miasta, pozalatwiac juz wszystko co trzeba, bo jakies niedobitki na liscie mi zostaly.

Zycze milego dnia :)
 
Ostatnia edycja:
Witam się w ten sobotni pochmurny poranek!
hello.gif


Pospałam do 8.30http://***************/liviatn/images/Minka%20happy/yahoo.gif Pościeliłam łóżko, wstawiłam pranie, zjadłam śniadanie - pora na kwusię
Soif07.gif


Widzę, że nie tylko ja nie mogłam spać- Maryś, Sara, Robaczek. Robaczku jeszcze raz serdeczne gratulacje! Twoje metody okazały się skuteczne! OOo, teraz dziewczyny chyba wezmą z Ciebie przykład i zacznie się szaleństwo porządkowania
pedzi_dogaja.gif


MatkaEwa
ja kilka dni temu pisałam posta 3 razy i 3 razy mi go wcięło
grrr.gif


Justa też mi się trak wydaje - u mnie tez często gęsto były już pąki, ale po jakimś czasie robiły się żółte i usychały
Invision-Board-France-69.gif


DzikaBez
trzymam kciuki, żeby ten czop zwiastował szybki poród!

Marcelinoowa
fajny dzień Wam się zapowiada!

Palindromea
to też dzisiaj sobie pospałaś - i do tego miałas fajny sen!
Marcelinoowa – u nas dziś konert Roberta Janowskiego, parada motocykli i różne festyny (przez trwające Dni Bajki). Ale jakoś nie mam weny iść. Jedynie co wieczorem to się wybiorę do kina objazdowego na „Oszukane” (choć też wolałabym na porodówkę).

Kochana, ja z chęcią bym z Tobą się wybrała i na koncert i do kina. Tęsknię za takim dniem -żeby wyjść i nie myśleć o niczym, a tylko posiedzieć, pogapić się na coś, wyczyścić umysł z myśli i zresetować się.

Wszystkim Dzieciaczkom - tym dużym i małym, tym obok i w brzuszkach -wszystkiego co najlepsze!
divers2278.gif
 
Marcelinoowa - u mnie to pierwszy raz. Nigdy mi się Mikołaj nie chciał przyśnić (nawet myślałam, że może nie chcę go aż tak bardzo, bo Aro co i rusz miał z nim sny). A tu taki sen. Był śliczny, taki nowonarodzony... :-)

Mama Wikusi - jak Malutką masz tak blisko to od razu posmyraj ją po polisiu i ucałuj od BB - ciotek :-D
 
Dzika - to będzie już ze 2 tygodnie. Małymi kawałeczkami i nie stale, tylko co jakiś czas.A wczoraj to taki kawałek jak niecałe pół łyżeczki :baffled:

Mikoto - to zapraszam do siebie.

Szkoda, że nie mam tu Ara - wykorzystałabym go do przyspieszenia w całkiem przyjemny sposób ;-) A tak to lipa - mokro, więc z okien nici, chodzenie po schodach (3 piętro) widać nie wiele daje, porządki porobione. LIPA :no:
 
Dzieńdoberek!

Robaczku-gratulacje kochana!!!!!:-D:-D:-D:-D

Korba- super, że piszesz. Na pewno jeszcze nie raz się razem kawki napijemy. Tak to jest jak się pojawia maleństwo-czas sie kurczy. Jak ja urodzę, też będzie w domu mój mąż przez jakieś dwa tygodnie i tez będę mniej zaglądać:tak:

Mnie się tylko raz moja Helenka sniła- połozyłam się, a ona mi wylazła/wypłynęła dekoltem bluzki:-D:-D:-D Wepchnełam spowrotem bo to jeszcze za wczesnie i ot-taki sen:-D

Idę po kawusię!!!:tak::tak:
 
dzień dobry kochane :)
Robaczku - kochana wielkie gratulacje !! ahhh biorę z Ciebie dzisiaj przykład :) Luka ma malować sufit, to i ja może coś po drabinie poskaczę, okna pomyję, płytki w kuchni wreszcie doczyszczę :p męża udało mi się wykorzystać rano :D:D mnie brzuch pobolewa :/ mogłoby się już rozkręcić noooooo
Dzika - tak na Ujastek jeżdżę, ja ich rozumiem, że jeszcze mam czas i nie chcą wywoływać, i widać że im mnie żal, bo skurcze serio się piszą więc nie udaję ani nie uroiłam sobie niczego ehhh. No cóż Loli się zaklinował i koniec ale - chłopieee już czerwiec !!
Kurcze jakieś dziwactwo lata teraz, coś pyli i mam taki katar że łoooo, zatoki mnie bolą :( a nic brać nie mogę

I wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków !! i dla nas też bo i my przecież dziećmi poniekąd jesteśmy no nie :D:D
 
Palin z chęcią Kochana, z chęcią bym Cię nawiedziła!

Dmuchawcu
myślę, że nie tylko u Ciebie będzie mniej czasu - ale wtedy ruch na bb może będą napędzały mamy czerwcowo-majowe, a my dołączymy potem.

anula
ja też teraz męczę się z alegricznym katarem - z nosa się leje, oczy łzawia, a nic nie wolno wziąć. No nic, jakoś musimy się przemęczyć.

Pranie powieszone, drugie już się pierze. Ale zachmurzone jest - niech się trochę wstrzyma ten deszcz. A mnie ziewa się strasznie. Filiżanka czeka na zalanie kawkusią, ale ciągle wpada mi w ręce co innego. Odkurzyć jeszcze muszę i na dzisiaj koniec - potem relaks.
 
reklama
Mikoto- tez myslę, że będzie zmiana warty na bb:tak::-D

U nas pogoda tez nieciekawa:-( Na deszczyk się zbiera. Mam nadzieję, że nie będę się dzisiaj czuła tak jak wczoraj., Normalnie słabo mi się robiło:baffled:
I mam nadzieję, że wreszcie skończę sprzatc ten pokój nieszczęsny.
 
Do góry