Cześć Kobietki!
Czekam na wieści od Mamywiki i doczekac się nie mogę.
U nas chyba lepiej, choć nocka była ciężka, Lenkę męczy katar. Byliśmy dzisiaj na usg brzuszka i wyszedł nieznaczny refluks żołądkowy. Będę musiała zageszczac jej pokarm. Możliwe, że zapalenie płuc jest też wynikiem zachłyśnięcia. Teraz przed każdym karmieniem muszę sciagnąć mleko, podać jej z sinlac i dopiero potem karmić normalnie.
Mały dzikusek pije jak szalona, szybciej ssie niż daje radę polykac? A mleko samo też za szybko wycieka.
Madzia mass rację co do opieki lekarskiej na batorego. Naprawdę lekarze są super, codziennie zlecają nowe badania, sprawdzają każdą ewentualność. Praktycznie komplet badań mamy zrobiony w 2 dni. Na szczęście oprócz refluksu, który przerobilam znacznie bardziej z Natką to wszystko jest bardzo dobrze.
Dzisiaj lekarka LENKI załatwiła mi zdjęcie szwów, bo już wczoraj miałam być u swojego lekarza w Gliwicach.
Palindromea - pytałaś mnie o cholestazę. Na drugi dzień po porodzie swędziało troszkę i tak, że zaraz mijało, a na kolejny dzień nie było już śladu swędzenia. Wyników jeszcze nie powtarzałam, jak wyjdę z Lenką to sprawdzę.
Nakarmie Małą i wracam Wam odpisywać, bo się stesknilam za Wami wszystkimi :-)