reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

hej

sporzałam tylko na pierwszego posta na tej stronie - mój nie miał żółtaczki w ogóle, ale w nocy spał, od razu po urodzeniu, w dzień było więcej karmień, a w nocy chyba tylko ze dwa

a mój dzisiejszy dzień sponsoruje panika
ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;-)
rano wstałam do wc a potem do łóżka a Filip nic, a ZAWSZE wtedy się kręcił, no i taka cisza panowała, raptem ze dwa smyrgnięcia to stwierdziłam, że odwiozę Artura i podskoczę do szpitala
podjechałam do tego, w którym mam rodzić, tam podłączyli mnie do ktg i poleżałam 40 minut, oczywiście już w drodze do szpitala zaczął przejawiać jakieś ruchy, ale też mało, więc dla świętego spokoju poszłam na oddział
na ktg wsio ok, tylko położna stwierdziła że śpioch - tętno w okolicach 120 i nie można było go obudzić, dobiero z jakieś 8 minut przed końcem ktg księciunio zaczął się ruszać
potem z wynikiem poczekałam na lekarza i od teraz mam co 2 dni chodzić na ktg, dla świętego spokoju
no i dobrze że byłam u ortopedy, bo spytałam od razu o cc, a ten jakie mam wskazania - ja że od ortopedy no i że pierwszą miałam cc
a on do mnie że to nie jest wskazanie i czy mam papier, pokazałam mu, a on "no i dobrze" no i zaproponował tydzień przed terminem, czyli 27.05 :-) dokładnie jak chciałam
w ogóle był bardzo miły, starszy pan, to o tym że cc nie jest wskazaniem do kolejnej to powiedział tak normalnie, bez żadnego focha czy coś, tylko stwierdził fakt
teraz leniuch fika, ja jem śniadanko i zaraz nadrabiam co u was
 
reklama
Dmuchawcu, ale na dwóch gałkach dziś nie skończę :) Ja wchodzę dosłownie do każdej lodziarni :) Bywa, że na jednym spacerku zjadam 3-4 lody :D:D:D: A i w domciu calipso chłodzą się w lodówce :)

Marcelinowa, kurcze to się narobiło, Ja w jednym wózku też mam dykte ale nic się z nią nie dzieje - też wyszorowałam , na dworze wężem ogrodowym zlałam na maxa i na słońcu wysuszyłam. Jakby było nierówno to może gąbczasty materacyk by pomógł ?

Dobra, idę sprzątać bo czas leci tak szybko. Firma ogarnięta .
 
Dziękuję kochane za wsparcie, chyba faktycznie zawieziemy ją do moich rodziców, a i Luka będzie mniej zabiegany popołudniami.
AAAAAAAAAAAAAAAAA widzę stopę na brzuchu !!!! niesamowity widok, i do tego jaki ból Loliiii litości :)
 
Palin kochana nie smuć się. Czas szybko leci. Niedługo będzie przy Tobie Mikołaj i ani się obejrzysz wrócicie do Giżycka:tak:
Fioletowa to cudownie, że udało się załatwić termin taki jaki chciałaś i dobrze, że synek się rozbrykał:tak: Mój też od rana leniwy i to bardzo.
 
Fioletowa, ja też dzisiaj spanikowałam.
Rano jakoś się tak dziwnie czułam, wmówiłam sobie, że mnie brzuch boli, do tego nie czułam ruchów Oliwki:szok:.
Miałam się szykować na IP, ale postanowiłam się położyć na moment i zjeść coś słodkiego.
Nagle ulga, poczułam ruchy... pierwszy raz się tak wystraszyłam:no:

Cieszę się, że masz ustalony termin taki, jaki chciałaś

Marcelinowa, to nie dobrze. Ja też prałam wózek, ale z dyktą się nic nie stało. Może jak wyschnie, to wróci do normy
 
Dzika ta Twoja szwagierka jest niepoważna, z resztą teściowa też :baffled: nie dziwię sie że tak się zdenerwowałaś...
anula ja na Twoim miejscu wolałabym żeby Tosia była u Twoich rodziców.
Palin nie smuć się, będzie dobrze ;-)
fioletowa dobrze że z Filipem wszystko ok ;-) fajnie że udało Ci się od razu umówić termin cc :tak:
Robaczek Dmuchawiec ale macie smaki na lody :-) mi jakoś ostatnio przeszło, już kilka dni nie jadłam lodów.

Za to kupiłam dzisiaj w biedronce pyszne truskawki i właśnie zjadłam ich całą miseczkę z bitą śmietaną :-)
Laura kopie jak szalona, chyba smakowały jej ;-)

Pranko się suszy, na obiado-kolacje zrobię tortilki więc na razie relaks :-)
 
Marcysiowa, czekamy na wiesci I trzymamy kciuki!!

Dzika, tragedia z ta Twoja szwagierka, no wziasc ja i wstrząsnąć porządnie!!

Fioletowa, ciepły dzień to i Filipek sie polenil.. I nastraszyl mamę ;) fajny termin :)

i ja mam smaka na looooody :):)

Dziewczyny, na ktg do szpitala sie zapisujecie czy jezdzicie z biegu?? Ja mam zaczac od przyszlego tygodnia..
 
Betty - ja już jakiś czas to słyszałam, ale żadna z dziewczyn nie miała takich doświadczeń :) Ja tak sobie myślę że to albo maluszek bąbelki puszcza z buzi, bądź puszcza bączki :p heh ale przedziwne jest to uczucie :)
 
reklama
Betty - ja już jakiś czas to słyszałam, ale żadna z dziewczyn nie miała takich doświadczeń :) Ja tak sobie myślę że to albo maluszek bąbelki puszcza z buzi, bądź puszcza bączki :p heh ale przedziwne jest to uczucie :)

a już się zastanawiałam czy to normalne i czy tylko ja tak mam:happy:
z poprzedniej ciąży nic takiego nie kojarzę:baffled:
 
Do góry