dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Natis- ja po obu porodach miałam potęzny nawał. Pomaga odciąganie laktatorem, ale tylko odrobinę do odczucia lekkiej ulgi. Nie wolno sciągac za dużo bo będzie jeszcze gorzej!!! Po pierwszym porodzie tego nei wiedziałam i za duzo ściągałam. Po drugim byłam już mądrzejsza- ściągałam odrobinę przed samym karmieniem- wtedy Marysia mogła uchwycic w miare normalnie brodawkę. Inaczej pierś była jak kamień i pokrwawione sutki gwarantowane. Powodzenia, trzymam kciuki! Liści kapusty nie stosowałam.