reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

No i cos sie szykuje...

Moje dziewczyny dzisiaj są bardzo niespokojne. Nawet śniadanie nie uspokoiło. Zaczynam sie troche martwic...
 
reklama
Oj kochane coraz śmieszniejsze jesteśmy pod koniec ciąży :-D

Ja mam pralkę koło wanny , stawiam tam lusterko i jechana z goleniem, nie powiem jest ciężko, ale ja z tych które nienawidzą tam włosków. Zawsze po całym golonku jestem zmachana jak nie wiem co :shocked2:

Ja też mam wiecznie wilgotną wkładkę ... to chyba normalne.. A jak kichnę to chyba wiecie co się dzieje :-D

Kurde na jutro goście się zapowiadają na grilla a tu pada deszcz a jutro ma być niby 12 stopni...:wściekła/y: Ja chcę słoneczko :-p

Marcysiowa, Może jest taki spokojny dzień u Ciebie, trzymaj się!!!! Wiesz mam nadzieję , że masz to co ja: ja teraz codziennie jak coś mnie zaniepokoi --to sobie mówie " Oj to może być dzisiaj " :-) Dawaj nam znać kochana koniecznie;-)
 
Ostatnia edycja:
Oj bez wkladki to ja sienie ruszam nigdzie i jak Sara zmieniam pare razy dziennie..no nic takie uroki :D
Mimo, ze nie mam duzego brzucha(a przynajmniej tak sobie tlumacze) to po goleniu nog juz zadyszke mam, nie mowiac o reszcie. Toz to prawie niewykonalne jest:-)
Chyba trzeba tez cos z lusterkiem pokombinowac :D
 
zazdroszczę Wam, że jesteście już tak wysoko. Ja 32 tydzień, wiec jeszcze muszę czekać. Za dwa tygodnie wizyta (21.05) zobaczymy jak wyglądamy :p
 
Marcysiowa zapomniałaś, że limit na ten tydzień się wyczerpał?? ;-) Żartuję! Nie bój się! Dziewczynki już są duże i jeśli faktycznie są gotowe to i tak nie zatrzymasz ich w brzuszku. Jesteśmy z Tobą

Palin rozbawiasz mnie ostatnio! Hahaha....już widzę ten szpagat z brzuchem hahahaha...

Korba pralka wielofunkcyjny sprzęt w domu :-p

mamatatadziecko zobaczysz jak szybko zleci. Mi się wydaje, że wczoraj w 28tyg byłam a tutaj już 35leci
 
Dmuchawcu śliczne są Te wasze pszczółki:tak: Działeczka duża i fajna. Naprawdę zazdroszczę;-)
Palin widzę takie same objawy jak i u mnie. Niech te nasze chłopaczki jeszcze się trzymają co najmniej 2-3 tyg:tak:
Korba mama wikusi gratulacje 38 tyg!!!!!!
Natis trzymam mocno kciuki. A co do Darka to mój mąż bardzo dobrze go rozumie bo u nas od września też nic :(
Teri trzymaj się kochana. Oby leki wyciszyły skurcze i żebyś jeszcze przed porodem wróciła do domku:tak:
Marcysiowa i jak tam? Trzymam kciuki, żeby córcie jeszcze troszkę w brzuszku posiedzialy :)


My dzisiaj pospałyśmy do 10. Deszczyk pada więc chociaż trochę powietrze ochłodzone i ja się o wiele lepiej czuje:tak: W ten weekend zamierzam już spakować torbę. Boję się, że Maciuś chce jeszcze w maju mamusię zobaczyć. Oby tylko gin mnie do szpitala nie położył bo na środę zapisałam się do fryzjera:-)
 
Ostatnia edycja:
Jestem w biegu także tylko szybko streszczę o co mniej więcej chodzi z Sosnowcem:))))

Niby wszystkie miasta na Śląsku takie same a jednak nie. Kiedyś Śląsk był podzielony na stronę niemiecką i ruską. I tak się przyjęło, że prawdziwi Ślązacy to Katowice, Chorzów, Bytom, Ruda Śląska i cała ta strona, a niestety Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin to już inny świat:)))) My jesteśmy Ci spoko, na prawdę sporo ludzi godo po śląsku i w ogóle. W Sosnowcu mówi się już tylko po polsku:)
No cóż podział jest, dlatego Ślązacy jadąc do Sosnowca potrzebują paszport:D a poza tym tak się przyjęło, że jakoś tak za sobą nie przepadamy:)))

Niestety zrozumie to tylko ten kto tu mieszka:))

albo ten kto oglądał, "Świętą wojnę" z Bercikiem, tam też sosnowiec był przeklęty :-D- oglądałam :-)


dziewczyny tak czytam i ja nie używam wkładek, bo mi nie potrzebne jestem w szoku że tak wam 'leci' albo korba jak kichasz


o co chodzi z tą grupą na FB ? ja też chce w niej być :zawstydzona/y:
 
Dziewczyny pomocy... Mala ktoras straszny bol taki napierajacy na szyjke?
Mi sie zaczelo od bolu bioder, stalam robilam sniadania i zaczely mnie bolec raz jedno raz drugie. Pozniej zaczal sie ten bol taki napierajacy na szyjke, czy stalam czy siedzialam bolalo strasznie po czym przechodzilo na moment i znowu i tak w sumie z godzine bol straszny plakalam. Nie byly to skurcze (chyba) bo to raczej nie ta wysokosc. Jak mi wkoncu przeszlo to zaczela mnie bolec miednica i krzyz, ale juz nie tak mocno. Teraz czuje delikatnie bol podbrzusza jak na @. Co to moglo byc...?
 
reklama
Do góry