Wisieńka
Fanka BB :)
Hej dziewczyny.
Ależ najadłam się strachu. Od drugiej w nocy miałam skurcze, nie regularne ale bolesne. Po nospie ciut się wyciszały ale niestety trwały do dzisiaj do popołudnia. A jak na złość nikogo nie miałam wb okolicy bo wszyscy już majówkująa mój mąż wyjechał i nie miałam z kim zostawić Mili żeby pojechac na Ip. Na szczęście wyciszyły się w końcu. Takich sytuacji właśnie się bałam.... Na dodatek Mila chora i w domu więc lezeć za długo nie mogę bo przy 2 latku niestety się nie da. Alez nam się to wszystko pokićkało. Nie tak miało być i nie tak było kiedy planowalismy ciaze z Antosiem a teraz zostało przetrwać. Ech zycie ...
Kciuki za wszystkie szpitalne mamy. Natis na szczęście jeszcze jesteś w dwupaku ale najwazniejsze, ze jesteś po sterydach i płucka na pewno działają jak trzeba.
Pozdrawiam kochane
Ależ najadłam się strachu. Od drugiej w nocy miałam skurcze, nie regularne ale bolesne. Po nospie ciut się wyciszały ale niestety trwały do dzisiaj do popołudnia. A jak na złość nikogo nie miałam wb okolicy bo wszyscy już majówkująa mój mąż wyjechał i nie miałam z kim zostawić Mili żeby pojechac na Ip. Na szczęście wyciszyły się w końcu. Takich sytuacji właśnie się bałam.... Na dodatek Mila chora i w domu więc lezeć za długo nie mogę bo przy 2 latku niestety się nie da. Alez nam się to wszystko pokićkało. Nie tak miało być i nie tak było kiedy planowalismy ciaze z Antosiem a teraz zostało przetrwać. Ech zycie ...
Kciuki za wszystkie szpitalne mamy. Natis na szczęście jeszcze jesteś w dwupaku ale najwazniejsze, ze jesteś po sterydach i płucka na pewno działają jak trzeba.
Pozdrawiam kochane