heloł
ja wczoraj leżałam u mamy w domu

więc był dzień bez kompa
u mnie plamienie chyba się skończyło - jupi jeee!
teraz byle do czwartku do usg
przede wszystkim witam nowe czerwcówki
ale produkcja
królowa - tak, magnez tak, jak najbardziej, tylko nie musujący [bo to oranżadka, a nie witaminy] tylko np magne b6 a jeszcze lepiej aspargin, albo inny wynalazek z potasem - rozkurczająco, rozluźniająco
ja mam aspargin brać 3 razy po 1 tabletce, więc spokojnie jak weźmiesz jedną czy dwie dziennie, nie zaszkodzi, moja kuzynka [styczniówka] dostała aspargin od lekarza na skórcze łydek własnie
A może orientujecie się dziewczynki do kiedy można karmić w ciąży, aby nie zaszkodzić drugiemu maleństwu?
można karmić tyle ile chcesz pod warunkiem że:
nigdy nie poroniłaś
nie masz plamień
nie masz skurczy podczas karmienia
nie masz rozwarcia
samo karmienie nie jest groźne, ale powyższe czynniki ryzyka, powodują, że trzeba przerwać karmienie
Ostatnią miesiączkę mialam 14 wrzesnia. Puki co staram sie nie napalać za bardzo, ostatnim razem kilka dni po planowanym terminie miesiączki i po dwóch testach pozytywnych, miesiączka jednak przyszła i ... no cóż trochę łez się polało.... Przede wszystkim nie zamierzam powiedzieć nikomu (oprócz mojego męża) gdzieś do 12 tyg.... przyjdzie czas to się wszyscy zainteresowani dowiedzą

Za jakieś 4 tygodnie zamierzam się wybrać na wizytę, chociaż nie wiem czy to jeszcze nie za wcześnie będzie? Chciałabym podczas pierwszej wizyty usłyszeć bicie serduszka

Tymczasem czekam na rozwój wydarzeń

i miejmy nadzieję ze będzie wszystko ok.
jeśli masz pozytywne testy i ostatnio też tak było, ja bym poszła do gina już, bo możesz być w ciąży, mieć np niedomogę lutealną i gin ci da luteinę na podtrzymanie ciąży... ja miałam hierprolatynemię i moja ginka stwierdziła że zdarza się przy tym problem z progesteronem i też mi od razu dała na podtrzymanie - tym się nie zaszkodzi a może pomóc...
CC dlatego, że mam wrodzoną wysiłkową wadę serca. Na codzień zupełnie nie przeszkadza ale żaden lekarz nie podejmie się zaryzykować normalnego porodu :-(
Dziewczyny ja też się martwię mimo pozytywnego testu i objawów!! Boję się tej wizyty jak nie wiem a już w ogóle się boję, że zamiast jednego Bebika kryją się dwa (mąż ma duże prawdopodobieństwo)

chyba sobie nie poradzę wtedy!!
witam sercową mamę - ja mam wadę zastawki mitralnej - niby kosmetyczna, lekarz stwierdził że nie mam przeciwskazań do sn, ale młody nie współpracował i było cc, teraz też będzie cc, bo w międzyczasie byłam u ortopedy i okazało się że mój kręgozmyk jest wskazaniem do cc
co do bliźniaków - mąż się nie liczy, pedyspozycje są zależne od linii żeńskiej, wiadomo mogą się zdarzyć bliźniaki i tam gdzie nie było takich historii, ale możesz być chyba spokojna
ewelina może odpuść mycie okien, niby nie wskazane na początku ciąży(gdzieś mi się o uszy obiło). Ja miałam remont i skończył się dwa tygodnie temu i wtedy wzięłam się za generalne porządki, okna myłam, prałam firanki itd
w tym chodzi o to, że jak wykonujesz taki wysiłek, wiążący się z podnoszeniem rąk, to zmiana ciśnienia krwi może spowodować że zrobi się słabo i spadniesz ze stołka, sama czynność nie jest szkodliwa ;-)
A Wy jakie macie plany co do pracy i ciązy i pogodzenia tych dwóch spraw?
no ja już nie mam żadnych planów ;-) leżę sobie w łóżku i odliczam dni do kolejnej wizyty, ech dopiero zaczęłam 7 tc a już szykuję się na 3 wizytę ;-)